Kasia Tusk DOSTAŁA NOWY SAMOCHÓD? Córka premiera REKLAMUJE stylowego Fiata 500L

2013-04-06 15:54

Zapewne wiele firm marzy o tym, by jej produkty reklamowała taka gwiazda jak Kasia Tusk (26 l.). Ładna, młoda, wykształcona... No i tatusia ma znanego! Nic więc dziwnego, że córka premiera dała się uwieść Fiatowi. I paradowała w markowym aucie po stolicy!

Premierówna, która pisze w sieci lekko o modzie, gotowaniu i zakupach, zarobiła ponoć w ubiegłym roku na swoim blogu Make Life Easier 400 tys. zł. A w tym roku ma mieć przychód w wysokości 650 tys. zł. Tak przynajmniej pisze "Dziennik Gazeta Prawna". My nie widzieliśmy PIT-a Kasi Tusk, więc się nie mądrzymy. Natomiast oglądamy jej bloga i widzimy tam, że żyje jej się bardzo kolorowo.

Córka premiera chwali się, że pojechała do Warszawy, użyczonym bialutkim fiacikiem. Pewnie za reklamę tego samochodu nie bierze takich kokosów, jak zagraniczne gwiazdy, które pokazywały się we włoskiej maszynie. Auto ewidentnie pasowało córce premiera. Nie za duże, nie za małe. Szkoda, że tylko użyczone przez producenta. Dobre i to. Interes był obopólny, bo Kasia Tusk odpłaciła się, reklamując markę. Nam córka Donalda Tuska (56 l.) w eleganckiej maszynie bardzo się spodobała. Ale związkowcy z Solidarności wylali na nią kubeł zimnej wody.

>>> Fiat 500L 1.4 16V - stylowy włoski minivana - TEST od SuperAuto24.pl <<<

Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, słysząc, że córka premiera reklamuje samochód pochodzący od producenta, który właśnie zwalnia w tyskiej fabryce 1500 osób, jest zniesmaczony. - To tylko pokazuje, jak bardzo pani Katarzyna Tusk jest oderwana od rzeczywistości - mówi Dominik Kolorz. - Przecież niecałe trzy miesiące temu ruszyły w polskiej fabryce Fiata zwolnienia. Ta sytuacja zakrawa na skandal - krytykuje przewodniczący związku. Jego prawo.

Nam Kasia Tusk w białym fiaciku i w tym białym płaszczyku zdecydowanie się podoba. I tej wersji się trzymamy!

.

WIDEO - tak prezentuje się Fiat 500L

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki