Już od ładnych kilku lat pojęcie downsizingu nie schodzi z ust wszystkich motoryzacyjnych freaków. Giganci z branży samochodowej starając się zadowolić ekologów oraz zbawić świat, produkują coraz mniejsze silniki pozbawione jakiejkolwiek charyzmy i niepowtarzalnego dźwięku. Wszystko w imię większej wydajności oraz odmienianej przez wszystkie przypadki ekologii. Czy prawdziwa pachnąca benzyną motoryzacja umiera? Niestety tak, ale są jeszcze przypadki, które pozwalają nam, prawdziwym fanom czterech kółek cieszyć się tym, co już niedługo będzie tylko wspomnieniem.