Clarkson ma problem! Nie może pracować dla konkurencji do 2017 roku!

Marek Adamowicz

2015-07-08 13:34

Jeremy Clarkson po wyrzuceniu z BBC szuka nowych sposobów na zaistnienie. Razem z Richardem Hammondem i Jamesem May'em otrzymali ofertę od stacji ITV. Jednak musieli ją odrzucić. Wszystko przez zapisy kontraktowe.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Na początku 2015 roku Jeremy Clarkson podpadł władzom stacji BBC. Wszystko przez tzw. "aferę Clarksona", w której to chodziło o pobicie jednego z producentów programu "Top Gear" przez prezentera. W następstwie swojego czynu kontrakt z Clarksonem został rozwiązany. Mimo zakończenia współpracy BBC, Anglika nadal obowiązują pewne zapisy kontraktowe.

Czytaj: Jeremy Clarkson oficjalnie wyrzucony z BBC!

Mówią one dokładniej o klauzuli, która uniemożliwia prezenterowi pracowanie dla konkurencyjnej stacji telewizyjnej. Stąd był on zmuszony odrzucić propozycję od ITV. Próbą obejścia zapisów może być nawiązanie współpracy z internetową platformą Netflix, ale nie wiadomo czy umowa Clarksona umożliwia podjęcie współpracy z mediami internetowymi.

Na ten moment Clarkson, Hammond i May podróżują po całym świecie ze swoim show: "Clarkson, Hammond i May Live". Zawitają również do Polski, gdzie w terminie 24.10.2015 wystąpią na Stadionie Narodowym w Warszawie, w ramach imprezy "Verva Street Racing".

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku