Co zamiast bramek na autostradach? Dane z nawigacji i płatność mobilna?

2014-10-13 13:25

Według najnowszych planów Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, w 2016 r. na wszystkich autostradach w Polsce miałby zostać wprowadzony system elektronicznego poboru opłat. Tymczasem na świecie już pracuje się nad znacznie bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami.

Jakie są innowacyjne pomysły poboru opłat? Przykładowo władze Singapuru ogłosiły nominację trzech konsorcjów do udziału w zbliżającym się przetargu na opracowanie systemu opłat drogowych nowej generacji, opartego o dane z nawigacji satelitarnej. Oczekuje się, że umowa na jego zaprojektowanie i rozwój zostanie podpisana w drugiej połowie 2015 r., a wdrożenie nastąpi prawdopodobnie w 2020 r. System pozwoli na uzależnienie wysokości opłat od dystansu pokonanego przez samochód wyposażony w odpowiednie urządzenie. Co więcej – jednostka pokładowa montowana w aucie będzie obsługiwać szereg usług o wartości dodanej, takich jak informacje o ruchu drogowym przekazywane w czasie rzeczywistym czy płatności elektroniczne za parking.

- Wprowadzenie płatności za autostrady z poziomu nawigacji GPS to udogodnienie, na które wielu kierowców czeka z niecierpliwością. W Norwegii na przykład doskonale sprawdza się system, w którym na bramkach nie ma szlabanów – jest tylko kamera, rejestrująca numer rejestracyjny auta, a użytkownicy mogą dokonywać opłat za pomocą internetu (poprzez podanie numeru rejestracyjnego i numeru karty kredytowej) lub w stacjonarnych punktach opłat, już poza autostradą. Na takiej samej zasadzie zamiast kamer użytkownicy mogliby po prostu korzystać z nawigacji GPS, która – o ile byłaby zintegrowana z systemem płatności za autostrady – wskazywałaby na podstawie logów tras, za jakie przejechane odcinki należy dokonać płatności – mówi Katarzyna Przybylska z firmy NaviExpert.

Sprawdź: Opłaty za polskie autostrady. Tyle zapłacisz za przejazd odcinkami autostrad A1, A2 i A4

Podobnego zdania jest Sylwia Kulesza z firmy TomTom. - Zintegrowanie płatności mobilnych z usługami wykorzystującymi namierzanie satelitarne ma szansę sprawdzić się dzięki coraz bardziej szczegółowym danym mapowym i rosnącej precyzji ustalania pozycji. Gdyby udało się je wprowadzić w Polsce, ułatwiłoby to życie zarówno klientom indywidualnym, jak i flotowym, uniezależniając ich od przestarzałych bramek i pozwalając na rozliczanie się z uwzględnieniem realnie pokonywanych odcinków autostrad – stwierdza Sylwia Kulesza.

Kamil Jakacki z firmy Cartrack zwraca z kolei uwagę na techniczne aspekty rozwiązania, które ma zostać wdrożone w Singapurze: - Już od kilku lat kierowcy mogą korzystać z systemów telematycznych przekazujących informacje o bieżącej lokalizacji pojazdów. Bazują one na transmisji danych z użyciem nadajników GPS/GSM i ich wykorzystanie w ramach elektronicznego poboru opłat byłoby po prostu dołożeniem kolejnej funkcjonalności. Pytanie dotyczy sposobu przysłania oraz możliwości magazynowania i przetworzenia informacji przez administrację.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki