FROG dostał pierwszą karę za rajd w BMW M3! 5000 zł grzywny plus koszty sądowe

Rafał Mądry

2014-12-05 17:18

Wygląda na to, że to już tylko kwestia tygodni, kiedy w stronę Roberta N. ps. FROG posypie się lawina kar. Drogówka dopięła swego i na słynnego stołecznego pirata nałożono pierwszą grzywnę. Warszawski Sąd Rejonowy dla Mokotowa wydał pierwszy wyrok za popełnienie trzydziestu wykroczeń na terenie tej dzielnicy - 5 tysięcy złotych grzywny!

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Wygląda na to, że szalony rajd po stołecznych ulicach nie ujdzie na sucho Robertowi N. Szaleńcowi z białego BMW M3 postawiono ponad 100 zarzutów odnośnie wykroczeń w ruchu drogowym. Wnioski o ukaranie trafiły do pięciu wydziałów w czterech stołecznych sądach (Pradze Północ, Pradze Południe, Śródmieściu, a dwa wnioski do sądu na Mokotowie).

Sąd Rejonowy dla Mokotowa wydał już swój wyrok. Kierowca BMW dopuścił się trzydziestu wykroczeń, za które nałożono grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. Dodatkowo wydano nakaz pokrycia kosztów sądowych w wysokości 550 złotych. Wyrok nie jest prawomocny i ukarany może odwołać się od tej decyzji.

Przeczytaj też: FROG ma nowe zarzuty! Oskarża się go o zniszczenie samochodów

Jeśli pozostałe cztery wnioski zostaną rozpatrzone w podobny sposób, to w sumie na Roberta N. może zostać nałożona kara 25 000 zł, plus dodatkowo pokrycie wszystkich kosztów sądowych. Ponadto przeciwko piratowi drogowemu trwa postępowanie w związku ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej. Dodatkowo pojawiło się nowe oskarżenie o zniszczenie aż trzech samochodów (do sytuacji tej miało dojść w połowie 2013 roku).

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku