Motocyklista pirat z Trójmiasta namierzony? Policja ustaliła, kim jest szaleniec?

2014-10-29 13:26

Szalony przejazd na motocyklu przez Trójmiasto wrzucony do internetu, natychmiast zwrócił uwagę policji. Trójmiejska dochodzeniówka próbuje dopaść pirata, ale wciąż nie ma potwierdzenia, czy podejrzany o jazdę z prędkością 250 km/h z centrum Gdańska do Sopotu, to ta sama osoba, która zamieściła wideo w sieci.

Po tym, jak do sieci trafiło nagrane zatytułowane "Nocny spacerek po Gdańsku", w mediach znów zawrzało. Policja oraz środki masowego przekazu są szczególnie wrażliwe na tego typu przypadki szaleńczej jazdy ulicami miasta. Wszystko po głośnych sprawach dotyczących brawurowej jazdy w BMW M3 po Warszawie, a także szaleńczego rajdu Hondą Civic po sopockim "Monciaku".

Sprawdź też: Sprawa FROGA wraca do warszawskiej drogówki! Śledczy muszą się pośpieszyć

Zamieszczone w serwisie YouTube nagranie z dnia 10 października, trwające ponad 7 minut, to dokumentacja masy wykroczeń drogowych. Policja zajmująca się sprawą, prześwietliła użytkownika o pseudonimie AzinGdańsk, który wrzucił film do internetu. To nie jest pierwszy film z pirackiej jazdy ulicami Trójmiasta, ponieważ na kanale tego użytkownika znajdują się inne podobne nagrania.

Śledczy na razie wciąż nie mają pewności, kto w tym dniu siedział za kierownicą sportowego jednośladu. Nie ma potwierdzenia, czy to ta sama osoba, co użytkownik AzinGdańsk, który umieścił nagranie w internecie. Pomóc w sprawie mają rejestratory miejskiego monitoringu, a także zeznania świadków.

Internauci już wiedzą, że motocykl to Suzuki GSX-R 1000 K5, charakterystycznie przystosowany do jazdy po torze wyścigowym.

WIDEO - tak szalony motocyklista pędził ulicami Trójmiasta

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki