Następne spalone Ferrari FF - tym razem pożar w Hongkongu - ZDJĘCIA

2014-04-30 14:45

To zdarzenie jest kolejną plamą na honorze supersportowej włoskiej marki. Kolejne Ferrari FF zostało strawione przez ogień. Tym razem do samozapłonu doszło w Hongkongu.

Czteroosobowe Ferrari FF zadebiutowało w 2011 r. na targach motoryzacyjnych w Genewie. To pierwsze auto ze skaczącym koniem na masce z Maranello, z napędem na cztery koła. Potężną siłę wytwarza jednostka V12 o pojemności 6.3 litra, której moc wynosi 660 koni mechanicznych. To pozwala na przyspieszenie do pierwszych 100 km/h ze startu zatrzymanego w 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 335 km/h.

Zobacz też: Kolejny pożar Ferrari: Model 458 Italia spłonął w Szwajcarii - ZDJĘCIA

Niestety model ten nie ma dobrej opinii, bo już kilka egzemplarzy na świecie po prostu się spaliło. Tym razem szczęścia nie miał chiński kierowca z Hongkongu. Auto zapaliło się podczas jazdy, a do zapłonu doszło w okolicach komory silnika. Przednia część samochodu, gdzie ulokowany jest motor niemal doszczętnie spłonęła. Na szczęście nikt nie został ranny.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki