Pirat drogowy ze stolicy, Robert N. pseudonim Frog to gangster? - WIDEO

2014-06-17 4:15

Wątpliwą sławę zdobył bezczelnością. Robert N. (24 l.), ps. Frog, pruł swoim bmw przez Warszawę z prędkością 200 km/h. Jechał pod prąd, slalomem, nie zważał na światła. Te popisy nagrywał i chwalił się nimi w Internecie. Teraz okazało się, że może mieć on na sumieniu znacznie cięższe przestępstwa niż szaleńcza jazda na granicy śmierci! Wczoraj przesłuchiwali go prokuratorzy.

"Pozdrawiam naszą kochaną policję, która średnio daje radę" - mówił Robert N. na ostatnim filmiku. W końcu tą uwiecznioną jazdą pod prąd zainteresowała się prokuratura. I w niedzielę Robert N. na plaży w Mielnie został zakuty w kajdanki.

- Jego zatrzymanie nie jest związane z brawurową jazdą po Warszawie - zapewnia Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji. Chodzi o przestępstwa gospodarcze i kryminalne, w tym najprawdopodobniej wymuszenia i udział w kradzieżach aut. Policja przetrząsnęła mieszkanie Roberta N. w Krakowie, gdzie zabezpieczyła kajdanki, broń, amunicję, fałszywe mundury. Z kolei na Podlasiu znalazło się słynne z warszawskiego rajdu BMW M3.

Zobacz też: Pirat Robert N. ps. FROG uciekał przed policją Mercedesem przez dwa powiaty!

"Frog" w poniedziałek 16 czerwca był przesłuchiwany przez stołecznych śledczych. - Trwają czynności operacyjne. To nie tylko rozmowa z Robertem N., ale także zabezpieczanie dokumentów - stwierdza Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji. Wcześniej prokuratura oskarżała "Froga" o różne przestępstwa, m.in. o usiłowanie oszustwa przy użyciu karty płatniczej, pobicie, zniszczenie mienia, posłużenie się fałszywym dokumentem czy sfingowanie kradzieży aut. Wszystkie sprawy zostały umorzone. Teraz śledczy do nich wrócą.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki