Stare opony i zły serwis auta! BOR podał przyczyny wypadku Andrzeja Dudy

2016-03-10 16:09

Dochodzenie dotyczące przyczyn wypadku prezydenckiego BMW 760Li High Security, ujawnia wyniki śledztwa. Dotychczasowe wnioski wyciągnięte przez ekspertów są jednoznaczne - zawiniły osoby serwisujące kuloodporną limuzynę należącą do Biura Ochrony Rządu. Doszło do zaniedbań, a słynne już na całą Polskę opony Michelin PAX zastosowane w prezydenckim BMW, były po prostu stare.

W czasie feralnego wyjazdu prezydenta w góry, popełniono wiele błędów. Wynikało tak już ze wstępnej ekspertyzy, którą w sprawie wypadku otrzymał szef MSWiA. Ekspertyza, do której dotarła "Gazeta Wyborcza" wykluczyła zamach, ale wyliczono w niej cztery błędy. Po pierwsze źle dobrano auto, którym przewożono prezydenta Dudę. Kuloodporna limuzyna powinna służyć w czasie transferowania głowy państwa na krótkich trasach. Kolejny błąd polegał na zaniedbaniach w obszarze sprawdzania auta przed wyjazdem do pracy, do tego używanie limuzyny na zbyt długiej trasie, aż w końcu niedopuszczalny był wiek ogumienia.
.

Oficjalne wyjaśnienia BOR

Zastępca szefa BOR, płk Jacek Lipski powiedział, że obowiązujące w BOR instrukcje dotyczące eksploatacji opon, wydane jeszcze przez poprzednie kierownictwa, były niezgodne ze wskazaniami producenta limuzyny, czyli BMW. Chodzi dokładnie o instrukcje ws. gospodarki transportowej z 2013 r. ówczesnego szefa BOR płk. Krzysztofa Klimka oraz z 2009 r. ówczesnego szefa gen. Mariana Janickiego. Określały one wiek opon na 3 lata, a od pierwszego ich założenia na 2 lata, niezależnie od przebiegu. Lipski podał też na konferencji, że dopuszczalną głębokość bieżnika opony producent określił na minimum 4 mm. Norma BOR dopuszczała zaś głębokość 3,5 mm (z tolerancją 0,5 mm).

Opony w BMW serii 7 High Security użytkowanym przez BOR, były wyprodukowane w 2010 roku. Lipski dodał, że nakazał kontrolę i wymianę opon oraz wprowadzenie zmian w wadliwej instrukcji. Zmniejszono m.in. normę przebiegu z 20 do 10 tysięcy kilometrów, a okres użytkowania - maksymalnie na 2 lata.

Sprawdź: Prezydenckie BMW serii 7 High Security Andrzeja Dudy

Co ciekawe do samochodu BMW serii 7 High Security homologowany jest tylko jeden typ opony. Jest nim Michelin PAX Pilot Primacy (letnia) lub Alpin (zimowa) o rozmiarze 245-710R490. Takie opony stosuje się również w opancerzonych Mercedesach klasy S Guard.

Od opony Run Flat różni się tym, że daje możliwość jazdy na niej zupełnie bez powietrza. Czyli po przestrzeleniu i przebiciu powinna zapewnić możliwość odjechania ze strefy zagrożenia nawet o 80 km z prędkością do 80 km/h. Ze względu na zastosowanie  tych opon, producenci aut ograniczają elektronicznie prędkość maksymalną pancernych limuzyn do 210 km/h.
.

Cena opony Michelin PAX do BMW High Security

Z naszych ustaleń wynika, że nowe opon do prezydenckiej limuzyny w wersji zimowej kosztują 17 220 zł brutto za sztukę. Cały komplet więc, wraz ze sprayem i żelem montażowym to koszt 69 380 zł.
.

Ekspert o oponach

Nasze ustalenia dotyczące wieku opon potwierdził Sławomir Górzyński, redaktor naczelny miesięcznika branżowego Przegląd Oponiarski oraz portalu przegladoponiarski.pl. Powiedział on, że zwykle opony należy wymieniać maksymalnie co 60 miesięcy, ale generalną zasadą jest stopień zużycia bieżnika (minimalna wysokość 1,6 mm, w zimówkach 4 mm) i ogólny stan techniczny opon (np. spękane boki opony). Jako, że nie podano informacji, kiedy dokładnie feralna opona została założona, przypomniał, że może ona znaleźć się na kole maksymalnie 5 lat od daty produkcji. Wcześniej jednak musi być przechowywana w dobrych warunkach. Jak powiedział: - Temperatura w magazynie powinna wynosić 5-10 stopni. Nie powinny docierać tam również promienie słoneczne. Musi być zapewniona stabilna atmosfera - oznajmił Górzyński.

Zobacz też: Wypadek prezydenta Dudy - znamy szczegóły śledztwa

Ekspert zwrócił uwagę na intensywność, z jaką była użytkowana opona. Zważywszy na wagę pojazdu, przy prędkości ok. 200 km/h na oponę działały duże przeciążenia, które mogły doprowadzić do uszkodzenia. Dodał, że należy poczekać na wyniki badań prokuratury, jednakże: - W tego typu pojazdach jest zwykle system TPMS, który mierzy ciśnienie w oponach i poprzez komputer pokładowy pokazuje szybko wszelkie nieprawidłowości. W takim sytuacjach należy zwolnić do 80km/h i przejechać maksymalnie 80 km - twierdzi Górzyński

Według Górzyńskiego opony w samochodzie głowy państwa powinny być nowsze. Jak stwierdził: - Opiekun auta lub jego serwisant powinien się tym interesować. Przy takich obciążeniach (waga, prędkość z jaką porusza się samochód) wymiana powinna odbywać się, według mnie, co 2 lata. Na bezpieczeństwie głowy państwa nie powinniśmy oszczędzać. Sądzę również, że warto, aby polskie władze zainteresowały się standardami z innych państw. Przykładowo w USA w takich samochodach montuje się specjalne ogumienie - podkreśla Górzyński.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają