VW Passata B8 jeszcze nie sprzedają, a już go kradną! W Niemczech zginęły dwa

2014-10-22 14:47

Od wielu lat wiadomo, że niemieckie samochody przodują w policyjnych statystykach aut kradzionych. W czołówce plasuje się Volkswagen Passat, który jest łakomym kąskiem dla amatorów cudzej własności. Ostatnio w Niemczech doszło do bardzo zuchwałej kradzieży - bezpośrednio z terenu fabryki Volkswagena zniknęły dwa najnowsze Passaty B8!

Szpiegostwo gospodarcze, czy chęć doświadczenia jazdy nowym Passatem, zanim pierwsze egzemplarze pojawią się w salonach? Tego nie wiadomo, ale pewne jest, że u naszych zachodnich sąsiadów skradziono już dwa najnowsze modele B8. Jak informuje portal worldcarfans.com, 3 października z fabrycznego parkingu został uprowadzony pierwszy samochód. Auto odnalazło się już po kilku dniach, ale brakowało w nim kilku elementów wyposażenia.

Przeczytaj też: SZOK! Skradzione w Niemczech silniki AMG warte 10 mln zł odnaleziono na polskiej aukcji internetowej!

Druga kradzież została zarejestrowana na terenie fabryki Volkswagena 14 października. Pracownikom zakładu nie udało się zatrzymać rabusia. Żeby było ciekawiej, złodzieja złapał za to fotoradar. Samochodu póki co nie udało się odnaleźć, ale niemiecka policja dysponuje za to wyraźnym wizerunkiem złodzieja.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki