Rozbitą ciężarówką jechał ze Szwecji do Polski

i

Autor: Policja Rozbitą ciężarówką jechał ze Szwecji do Polski

Z roztrzaskaną kabiną przejechał pół Europy

2018-02-19 14:17

Pewien kierowca TIR-a z rozbitą przednią szybą i mocno uszkodzoną szoferką, przemierzył wzdłuż prawie pół Europy. Tak rozbitym pojazdem przewoził ładunek ze Szwecji do Polski.

Niedawno pisaliśmy o mężczyźnie, który rozbitym busem jechał spod Madrytu do Polski. Funkcjonariusze zatrzymali go jeszcze w słonecznej Hiszpanii i zakazali dalszej jazdy. Tamten kierowca przejechał jedynie 500 kilometrów. Niedawno polscy funkcjonariusze spotkali się z niemal identycznym przypadkiem, ale w nieco większej skali.

Zobacz: Wracał do Polski rozbitym autem!

Podczas patrolowania dróg zwoleńscy policjanci zatrzymali mocno uszkodzoną ciężarówkę. Auto miało roztrzaskaną przednią szybę, którą kierowca podparł od środka metalową rurą, aby nie wpadła do wnętrza kabiny. Mocno uszkodzony był również dach i poszycie szoferki. Tu pomysłowy kierowca poradził sobie za pomocą... własnej garderoby. Związał poszczególne elementy ubraniami aby wszystko "jako tako się trzymało".

W rozmowie z policjantami 45-letni kierowca wyjaśnił, że takim autem przywędrował ze Szwecji. Co więcej – właśnie tam doszło do kolizji, która spowodowała uszkodzenia, ale miało to miejsce jeszcze przed załadunkiem. Nie przejmując się zaistniałą sytuacją, kierowca pojechał po towar a następnie ruszył w stronę Lublina, gdzie miał dostarczyć ładunek ważący kilkadziesiąt ton. Najbardziej dziwi fakt, że tak niesprawny pojazd nie został zatrzymany na terenie Szwecji, oraz że nikt nie zwrócił na niego uwagi podczas przeprawy promowej. Większość trasy udało się pokonać bez żadnych utrudnień. Polska policja zatrzymała pojazd dopiero 90 kilometrów przed miejscem rozładunku.

Policjanci ukarali kierowcę mandatem, zatrzymali dowód rejestracyjny uszkodzonej ciężarówki a także zakazali kontynuacji trasy.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki