Za dziurawe drogi odpowiada zarządca

atom

2011-02-08 17:52

Polskie drogi słyną z dziurawej nawierzchni. Niejednokrotnie skutkiem wjechania w wyrwę jest przecięta opona, wykrzywiona felga, a nawet uszkodzone zawieszenie. Jeżeli udowodnimy, że uszkodzenie samochodu zostało spowodowane złym stanem nawierzchni, zarządca drogi zobowiązany jest do pokrycia kosztów naprawy.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Prawo wyraźnie określa kto jest odpowiedzialny za szkody powstałe w wyniku złego stanu dróg. Jednakże większość wniosków rozpatrywanych jest negatywnie, z powodu niewystarczających dowodów.

Najpierw musimy ustalić, kto jest zarządcą drogi, na której doszło do uszkodzenia pojazdu. W tym celu należy udać się do zarządu dróg danej miejscowości, bądź poszukać potrzebnych informacji na stronach internetowych odpowiednich instytucji.

Przeczytaj koniecznie: Wybierz najlepsze OC i AC

Zanim złożymy wniosek, musimy zebrać plik niepodważalnych dowodów. Przede wszystkim należy pamiętać o udokumentowaniu całego zdarzenia. Najmocniejszym argumentem będzie notatka sporządzona przez policję lub straż miejską. Jeżeli jej nie mamy, warto zrobić zdjęcia, gdzie doszło do uszkodzenia, oraz jakie straty ponieśliśmy. Warto też znaleźć świadków. Jeżeli te dowody okażą się niewystarczające, w niektórych przypadkach może być potrzebna nawet opinia rzeczoznawcy.