Wideo
Pogoda
Quizy
Renault oferujące swoje kompaktowe Megane od 1995 roku, w przypadku pierwszych dwóch generacji produkowało klasycznego sedana. Ostatnia trzecia ewolucja Megane z takim nadwoziem była okraszona wyodrębnioną nazwą Fluence. Teraz Francuzi w prezentowanej czwartej odsłonie ewolucji Megane, postanowili pozostać przy starej nazwie, do której dołożyli dopisek Grand Coupe, informujący o fakcie, że auto jest teraz nieco czymś więcej niż tylko sedanem.
Starannie wymodelowany tył 4-drzwiowego nadwozia posiada łagodnie opadającą linię dachu, która zgrabnie łączy się z wyciągniętym kufrem. Szeroki słupek C uformowano w ciekawy sposób, dodając wytłoczony wyraźny detal ozdoby. Klapa bagażnika dostała lampy upodobnione do tych z modelu Talisman, a wszystko zakończono ładnie ukształtowanym zderzakiem. Pojemność przestrzeni bagażowej jest bardzo duża - z informacji prasowej wynika, że kufer połknie aż 508 litrów ładunku.
Czytaj: TEST Opel Astra vs. Renault Megane: kompaktowy pojedynek
Przód samochodu to dobrze już znany styl przejęty z hatchbacka. Podobnie wnętrze nie będzie się niczym wyróżniać. Bogatsze modele dostaną dotykowy wyświetlacz multimediów, skórzaną tapicerkę i rozbudowane systemy wsparcia. Pod maskę trafią także te same silniki. Będą to benzyniaki 1.6 SCe 115 KM, 1.2 TCe 100 KM lub 1.2 TCe 130 KM. Motory wysokoprężne 1.5 dCi pojawią się w wariantach 90 KM i 110 KM, a większy 1.6 dCi dostarczy 130 KM. Napęd na koła trafiać będzie poprzez 6-biegowe przekładnie manualne, a w przypadku mocniejszych diesli i benzyniaków za sprawą skrzyń zautomatyzowanych EDC.
Renault Megane Grand Coupe będzie produkowane w Turcji. Auto ma trafić na 20 rynków świata. Oficjalny debiut przed szeroką publicznością odbędzie się na Salonie Samochodowym w Paryżu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
