Dodge szokuje! Challenger z napędem na przód!

2015-11-03 16:58

Przedni napęd w Challengerze? Tak, to prawda. Zanim jednak podniesiecie alarm i lamenty o upadku amerykańskiej legendy przeczytajcie dalej. Dodge pokazał na targach Sema w Las Vegas model Challenger z przednim i... tylnym napędem. Challenger 4x4 to wariacja oddziału Mopar i swoją drogą niezły projekt.

Oficjalny dział tuningu FCA (Fiat Chrysler Automobiles) przeszczepił kilka dostępnych części z kilku różnych modeli aut i stworzył „niezłego dzika”. Napęd na cztery koła pochodzi z policyjnej wersji Chargera, a ośmiobiegowa skrzynia z Chryslera 300. Aby upchnąć te „graty” pod karoserię trzeba było ją nieco poszerzyć. Dorzucono większe hamulce, niższe zawieszenie i przeprojektowano podwozie. Osoby wychowane na motoryzacyjnych programach telewizyjnych wiedzą, że takie operacje trwają około 40 minut, natomiast Ci, którzy mieli okazje robić przy aucie coś więcej niż tankowanie, zdają sobie sprawę, że taka konwersja wymaga olbrzymich nakładów pracy i pieniędzy, a także sporo czasu.

Zobacz też: BMW M2 i M4 – więcej karbonu, więcej agresji

Na halę targów SEMA nie wjedzie żadne auto, jeśli ma fabryczną moc. Eksperci z Mopar wiedzą o tym doskonale i zaprezentują klientom zestaw Scat Pack 3, przeznaczony dla aut z silnikami Hemi V8 o pojemności 5.7 litra. Dzięki temu pakietowi moc maksymalna podrośnie o 75 KM, a maksymalny moment obrotowy o 60 Nm, do wartości 515 KM i 670 Nm.

Podobne modyfikacje można zamówić do Dodge Chargera, w tym przypadku pakiet nazywa się Deep Stage 3. Na stoisku Mopar będzie można także zobaczyć koncepcyjnego Dodge Darta GLH., czyli wersję utrzymaną w ciemnej kolorystyce i z nową maską silnika, która trafi do wersji GT.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki