Jaguar XE: koci skok z pazurami na Niemców – WIDEO + GALERIA

2014-10-01 17:57

Brytyjczycy podejmują rękawicę rzuconą przez niemiecką trójcę od lat niepodzielnie rządzącą w segmencie premium. Czy Audi A4, BMW Serii 3 i Mercedes klasy C mają się czego bać w konfrontacji z najnowszym Jaguarem XE? Czy brytyjskie auto obierze przynajmniej część rynku niemieckiej konkurencji?

Brytyjczycy pokładają wielkie nadzieje w swoim najnowszym produkcie. Wierzą, że uda się przebić ofertę producentów z Ingolstadt, Monachium i Stuttgartu. W tej walce ma pomóc mierzący 4672 mm długości, 1850 mm szerokości i 1416 mm wysokości Jaguar XE. Auto gotowe do jazdy ma ważyć około 1474 kg w zależności od wersji. Nowy Jaguar XE cechuje się niskim współczynnikiem oporu aerodynamicznego (Cx=0,26).

Skuteczną walkę o klienta ma zapewnić przede wszystkim atrakcyjny wygląd nowego Jaguara XE, który w porównaniu do niemieckiej konkurencji kipi werwą i polotem. XE jako pierwszy w klasie wykorzystuje aluminium przy konstrukcji nadwozia. Nad odpowiednim zatrzymaniem samochodu mają czuwać hamulce z tarczami w rozmiarach od 316 do 350 mm z przodu i od 300 do 325 mm z tyłu (w zależności od modelu). W Jaguarze XE zadebiutuje system wektorowania momentu obrotowego przez hamowanie. Polegać on ma na delikatnym przyhamowaniu poszczególnych wewnętrznych kół w celu utrzymania samochodu w odpowiednim torze jazdy.

Przeczytaj też: 2015 Jaguar XE S: brytyjski sedan jedzie na wojnę z Niemcami

Pod maską Jaguara XE może pracować jeden z pięciu silników (trzech benzynowych i dwóch diesli). Podstawowymi są wysokoprężne 4-cylindrowce o pojemności 2 litrów. Słabszy generuje 163 KM i 380 Nm momentu obrotowego. Mocniejszy to już 180 KM i 430 Nm momentu obrotowego. Producent zapewnia, że słabsza jednostka ma zużywać tylko 3,8 l/100 km i emitować zaledwie 99 g/km dwutlenku węgla. Producent chwali się, że olej napędowy trafia do komory spalania pod ciśnieniem 1800 barów.

Również 4-cylindrowe motory benzynowe są dwa. Oba o pojemności 2 litrów z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Te napędy debiutowały w modelach XF i XJ, ale na potrzeby XE zostały odpowiednio dostrojone i teraz oferują 200 KM i 280 Nm momentu obrotowego słabszy i 240 KM i 340 Nm momentu obrotowego mocniejszy. Komu mało mocy może zdecydować się na Jaguara XE S, w którym  znajdziemy znany z modelu F-TYPE 3-litrowy silnik V6 z doładowaniem cechujący się aluminiową konstrukcją. 340 KM i 450 Nm momentu oborotowego rozpędza Jaguara XE S do 100 km/h w czasie 5,1 sekundy a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. Za przeniesienie napędu odpowiadać mają 6-biegowa skrzynia manualna lub 8-biegowy automat ZF.

Atrakcyjnie przedstawiają się informacje o wyposażeniu. Jaguar XE to pierwszy model w historii marki z elektrycznym wspomaganiem układu kierowniczego. Poza adaptacyjnym tempomatem, jest jeszcze układ ASPC (All Surface Progress Control), czyli tempomat do powolnej jazdy (aktywny w przedziale od 3,6 km/h do 30 km/h). Nad zegarami umiejscowiono wyświetlacz HUD, jest kamera stereoskopowa rozpoznająca znaki drogowe i linie na jezdni. Jest też ostrzeganie przed zbliżaniem się do innego pojazdu, monitorowanie martwego pola, automatyczne parkowanie z kamerami. Totalna innowacja to systemem multimedialny InControl z 8" wyświetlaczem. Autem będzie można sterować ze smartfonów z systemami iOS i Android.

Nowy Jaguar XE zostanie zaprezentowany szerszej publiczności podczas październikowego Salonu Samochodowego w Paryżu.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki