Land Rover Defender wezwany do serwisu przez wyciek oleju

Marek Adamowicz

2014-09-30 14:33

44 egzemplarze Land Roverów Defender 110 i 130 zostały wezwane do autoryzowanych stacji obsługi na akcję serwisową. Powodem jest możliwy wyciek oleju z obudowy przedniej osi.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Sprawa dotyczy aut z roku modelowego 2011. O całej sprawie został już poinformowany prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Powodem akcji jest możliwy wyciek oleju z obudowy przedniej osi, która może stwarzać zagrożenie dla użytkowników. W najgorszym przypadku obudowa jest w stanie pęknąć co w efekcie jest w stanie doprowadzić do oderwania zespołu przedniego koła. Kiedy użytkownik wadliwego egzemplarza zauważy wyciek powinien zachować szczególną ostrożność przy użytkowaniu auta i skontaktować się z najbliższym serwisem Land Rovera.

Zobacz też: Land Rover Discovery Sport 2015: nowe wcielenie brytyjskiej legendy

Właściciele wszystkich 44 aut zostaną poinformowani o akcji serwisowej i podczas najbliższych przeglądów wszystko zostanie sprawdzone i poddane naprawie polegającej na wymianie obudowy przedniej osi.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku