Fotoradar kontra immunitet, czyli równi i równiejsi na drogach

2014-11-12 14:28

Prawo tworzą posłowie. Egzekwowanie go należy do sędziów. Co łączy jednych i drugich? Immunitet, którym wykręcają się od płacenia mandatów. Dodatkowo unikają odpowiedzialności za swoje uniki.

Prawo związane z immunitetami skonstruowane jest w sposób, który umożliwia im takie zachowanie. Z danych Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego wynika, że od 1 lipca 2011 roku do 23 października 2014 r. wszczęto 997 spraw dotyczących przekroczenia prędkości przez osoby mające immunitet. Z czego aż 2 na 3 sprawy dotyczyły sędziów.

Czytaj również: Porażający raport NIK o polskich drogach, działaniu policji, straży miejskiej i ITD

Uśredniając to 24 sprawy na miesiąc przez analizowany okres czasu. W całym tym okresie powinno być zatem spraw około 700. W rzeczywistości jest ich ponad 1000 ponieważ nie wszyscy chronieni odpowiadają na korespondencję z GITD. Z tych 997 spraw: 613 dotyczyło sędziów, 339 – prokuratorów, 41 – posłów i 4 – senatorów.

Zakrawa na kpinę fakt, że sędziowie bronią się szkoleniami na których przypomina im się, iż powinni przestrzegać przepisów i dawać najlepszy przykład innym kierowcom.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki