Jakie rozwiązania ułatwiają życie kierowcy ZIMĄ. Które elektryczne gadżety wyposażenia WARTO MIEĆ w aucie

2013-02-07 19:58

Problem z odpaleniem auta na mrozie, uciążliwe skrobanie szyb w mroźny poranek, problem z poruszaniem się po zaśnieżonej drodze. Każdy kierowca zna te bolączki towarzyszące użytkowaniu auta w zimie. Czy elektroniczne gadżety na wyposażeniu samochodu faktycznie ułatwiają życie kierowcy w sezonie zimowym? Czy nowoczesne systemy są niezbędne, a może jednak da się bez nich funkcjonować?

Podgrzewana szyba przednia

W nowych autach często spotyka się już taki luksus, jak podgrzewana przednia szyba. Element ten skutecznie poprawia odmarznięcie i odparowanie przedniej szyby, co pozwoli na szybkie ruszenie z miejsca i jazdę. Jednak rozwiązania tradycyjne są równie skutecznie, ale trwają trochę dłużej. Lód i szadź wystarczy zdrapać skrobaczką, a następnie włączyć nawiew. Trzeba pamiętać jednak o dwóch rzeczach: po pierwsze nadmuch powietrza skierowany na szybę nie może być zbyt gorący, szczególnie jeśli na zewnątrz panuje siarczysty mróz (zbyt duża różnica temperatur może spowodować, że szyba pęknie); po drugie: jeśli oprócz lodu na szybach znajduje się piasek, musisz prowadzić skrobaczkę ostrożnie, tak, aby nie zarysować najważniejszego źródła widoczności w Twoim aucie.

Grzałka przy zbiornikach z płynami

Podgrzewana miska olejowa, czy zbiorniczek z płynem do spryskiwaczy, to stosowane już elementy wyposażenia samochodów dostępnych na rynku. Bez nich jednak można bez problemu funkcjonować. Wystarczy przed sezonem zimowym wyposażyć auto w odpowiedni olej silnikowy i płyn chłodniczy przeznaczony na mrozy. Jeśli zadbamy o dobrą jakość tych produktów skutecznie odpalimy silnik, i nie będziemy musieli się obawiać o zamarznięcie płynu.

Podgrzewane dysze spryskiwaczy

Zamarzł Ci płyn do spryskiwaczy? Następnym razem kup samochód z podgrzewanymi dyszami spryskiwaczy, które można znaleźć już nawet w 10-letnich używanych popularnych modelach, albo po prostu wyposaż własny w taki gadżet. Przy zamarzniętych dyszach jedynym wyjściem jest poczekać aż rozgrzany samochód rozmrozi to, co zalega w przewodach. Aby cieszyć się dobrą widocznością, należy zadbać też o wycieraczki - trzeba usunąć z nich zmarzlinę, która uniemożliwia im prawidłową pracę.

Grzanie lusterek i szyby tylnej

Lusterka z podgrzewaniem są od kilkunastu lat niezwykle popularne i dziś niemal każdy pojazd wyjeżdżający z fabryki posiada je na wyposażeniu seryjnym. Grzanie lusterek najczęściej idzie w parze z podgrzewaniem szyby tylnej. Jeżeli punkt ten znajduje się jednak na liście opcji, warto do niego dopłacić. Śnieg, lód, czy woda szybką są usuwane ze szkła dzięki zainstalowanym punktom grzewczym, a to pozwala na obserwację tego, co dzieje się dookoła samochodu, bo bezpieczeństwo to podstawa.

Przydatne ogrzewanie postojowe

Coraz więcej słyszy się o tzw. ogrzewaniu postojowym. W Skandynawii jest to element seryjnie montowany w samochodach, ale można też dołożyć go do podstawowego wyposażenia. Jak działa ten mechanizm? Po włączeniu systemu (za pomocą pilota, specjalnego timera czy nawet telefonu komórkowego) w komorze spalania ogrzewania systemu tworzy się płomień. Woda chłodząca pojazd przepływa przez ten płomień, rozgrzewa się, a następnie przepływa dalej do wymiennika ciepła ogrzewania auta. Stąd ciepło płynu przenosi się dzięki dmuchawie do kabiny, w której następuje powolne odmrażanie szadzi i lodu z szyb oraz ogólne podwyższenie temperatury w kabinie. Ta sama woda przenosi się do silnika i rozgrzewa go. Następnie wraca do zbiornika, w którym jest ogrzewana i powtarza swój cykl. Wystarczy, że kilkanaście minut przed wejściem do samochodu włączysz system, a wsiądziesz już do nagrzanego auta. Komfort to jedna z wielu zalet tego mechanizmu. Do swojej pracy potrzebuje on dużo mniejszej ilości paliwa niż ta, którą wykorzystałby silnik.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki