Opony do aut typu SUV – marketingowa przynęta czy rzeczywiste korzyści?

2017-06-07 10:34

SUV-y plasują się w pierwszej trójce sprzedaży pojazdów osobowych na Starym Kontynencie. Potencjał segmentu zauważyli też producenci opon, przygotowując specjalne produkty przeznaczone dla takich aut. Czy tego typu ogumienie różni się od zwykłych opon?

Co piąte auto wyjeżdżające z salonu to SUV. Podniesione auta okazały się hitem dzięki swojej masywności, wysokiej pozycji za kierownicą oraz zwiększonemu prześwitowi. Nie ma jednak co ukrywać, że miażdżąca większość właścicieli takich pojazdów nie zapuszcza się daleko od asfaltu, a największym offroadowym wyzwaniem okazuje się dojazd na działkę.

Auta nie spotykają się więc z ciężkim terenem, a prawdziwym testem okazują się typowe miejskie przeszkody: głębokie studzienki, wysokie krawężniki i poprzeczne nierówności. Czy potrzeba do tego specjalnych opon? Niektórzy producenci mówią, że tak. Jednym z nich jest Nokian, który przygotował linię zLine SUV.

Opony Nokian zLine SUV

i

Autor: Mateusz Lubczański Opony Nokian zLine SUV Link: Zobacz więcej w galerii

Opony do aut typu SUV - różnice

Pojazdy rosną, stają się cięższe, zwiększają się też felgi. Trudno wyobrazić sobie SUV-a na piętnastocalowych obręczach, a nowe modele Volvo mają nawet opcję instalacji felg o rozmiarze dwudziestu dwóch cali! Czym większe koło, tym mniejszy profil opony, przez co łatwo o uszkodzenie drogiej obręczy oraz ogumienia. Rozwiązaniem może być strategicznie zainstalowane wzmocnienie.

Nokian zdecydował się na aramid (znany szerzej pod nazwą kevlar), używany w lotnictwie i branży zbrojeniowej. Odcinki tego materiału zainstalowano w ściankach bocznych opon zLine, przez co są one wzmocnione. Jak bardzo? Cóż, Nokian twierdzi, że w warunkach drogowych nie da się uszkodzić tego elementu opony. Producent jest tak pewny swego, że wymienia bezpłatnie ogumienie, którego ściana boczna z dodatkiem aramidu dała za wygraną. Warto przyjrzeć się pracy opony na nierównościach w zwolnionym tempie, co przedstawia poniższe wideo.

Nokian zLine - pierwsze wrażenia

Postanowiliśmy sprawdzić wytrzymałość opony w praktyce, instalując ogumienie z dodatkiem aramidu na jednym z najpopularniejszych SUV-ów na polskich drogach. Nissan Qashqai okazał się hitem japońskiego producenta i dał tak naprawdę początek całemu segmentowi. Nasze auto porusza się na największych oferowanych wówczas przez producenta felgach o rozmiarze 18 cali. Rozmiar naszych opon zLine SUV to 215/55.

Wyżej umieszczony środek ciężkości wymusza nieco inną pracę opony niż w typowym sedanie czy hatchbacku. Pod wpływem obciążenia i sił bocznych powstałych podczas jazdy odkształcenie opony jest większe. Dlatego też praca ściany bocznej w SUV-ie okazuje się tak ważna. Po pierwszych kilometrach możemy stwierdzić, że opony zLine są niezwykle ciche i mają ogromny wpływ na zwiększenie komfortu na nierównościach.

Nissan Qashqai

i

Autor: Mateusz Lubczański Nissan Qashqai Link: Zobacz więcej w galerii

Konstrukcja opony

Opony Nokian zLine wykorzystują mieszankę z korali i krzemu, a woda z bieżnika odprowadzana jest poprzez cztery szerokie, wypolerowane rowki. Producent wspomina o eleganckim wyglądzie, ale my w teście skupimy się na różnicach w spalaniu (w porównaniu do poprzednich zestawów ogumienia), pewności prowadzenia i zachowaniu pojazdu podczas opadów deszczu. Pod koniec sezonu sprawdzimy też stopień zużycia opony.

Czy wiesz jak dobrać i kiedy wymienić letnie opony?

Nokian przygotował specjalne wskaźniki głębokości bieżnika w milimetrach, które ścierają się wraz z kolejnymi kilometrami. Na tej samej zasadzie zaprezentowano zagrożenie aquaplanningiem, czyli niewydolnością opony do odprowadzania wody. Pozostało więc tylko jeździć i oczekiwać sporych opadów.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki