Podczas zimy wcale nie jesteśmy skazani na felgi stalowe

2014-12-03 13:03

Wielu kierowców sądzi, że zimą należy stosować wyłącznie felgi stalowe. Istnieje bowiem powszechne przekonanie, że obręcze ze stopów lekkich są zbyt delikatne i nie oprą się działaniu mrozu i soli drogowej. Czy zimą jesteśmy zatem skazani na "stalówki"? Wcale nie!

Felgi są jednym z najmodniejszych i zarazem najlepiej wyglądających dodatków samochodowych. Nie tylko poprawiają wygląd naszego pojazdu. Zmniejszają również masę nieresorowaną samochodu. Skuteczniej też jak felgi stalowe wpływają na chłodzenie tarcz i klocków hamulcowych.

- Masa nieresorowana to ta część masy pojazdu, która znajduje się pomiędzy jezdnią a zawieszeniem. Im jest ona mniejsza, tym większy jest komfort jazdy i lepsze prowadzenie samochodu. Podczas procesu projektowania danego modelu dąży się do minimalizacji mas nieresorowanych - wyjaśnia Robert Krotoski z serwisu Allegro.pl.

Fakty i mity o felgach

- Wielu kierowców sądzi, że w zimie należy stosować felgi stalowe. To oczywiście jeden z mitów, które od lat funkcjonują wśród użytkowników samochodów. Prawda jest taka, że felgi aluminiowe są bardziej wytrzymałe od ich stalowych odpowiedników. "Stalówka" w przypadku uderzenia w dziurę lub krawężnik jest bardziej podatna na uszkodzenia lub odkształcenia niż obręcz aluminiowa - wyjaśnia Robert Krotoski. - Oczywiście w przypadku ekstremalnie mocnych uderzeń felga aluminiowa może pęknąć, a jej naprawa jest o wiele droższa niż w przypadku obręczy konwencjonalnych.

Przeczytaj także: Felgi aluminiowe czy stalowe? Jakie obręcze kół wybrać na zimę?

Felgi stalowe są o wiele bardziej narażone na działanie korozji. Felgi aluminiowe potrafią natomiast bez problemów oprzeć się działaniu mrozu, żwiru i soli rozsypywanej w zimie. Proces ich malowania przebiega w trzech etapach. Pierwsza warstwa to podkład, który nakładany jest proszkowo. Dzięki temu ich powierzchnia jest idealnie zabezpieczona przed korozją, uszkodzeniami mechanicznymi i czynnikami chemicznymi. Następnie nakładany jest tak zwany lakier właściwy nadający feldze kolor. Na koniec całość pokrywana jest lakierem bezbarwnym pełniącym funkcję ochronną.

Felgi aluminiowe nie ustępują więc stalowym pod względem wytrzymałości, a w niektórych przypadkach ich trwałość jest znacznie wyższa. Nie oznacza to jednak, że nie są narażone na działanie czynników zewnętrznych. - Z najczęstszymi przypadkami uszkodzeń felg mamy do czynienia w mieście, gdzie kierowcy zmuszeni są często do pokonywania wysokich krawężników. Mocne uderzenia podczas parkowania powodują zadrapania felg, a czasami nawet odkształcania. - Koszt prostowania obręczy stalowych to wydatek minimum 50 zł. Naprawa niewielkich uszkodzeń na małej obręczy aluminiowej to mniej więcej 70 złotych. Piaskowanie, uzupełnienie ubytków i ponowne lakierowanie to już ponad 200 złotych.

Cena felg stalowych i aluminiowych

Panuje powszechne przekonanie, że felgi stalowe są znacznie tańsze od felg aluminiowych. Nie zawsze jest to prawda. - Warto pamiętać, że zakup felg stalowych to dopiero początek. Do kompletu należy najczęściej dokupić jeszcze śruby lub nakrętki, a osoby mające na względzie estetykę na pewno poszukają odpowiednich kołpaków. Za oryginalne trzeba zapłacić około 150 zł za sztukę, uniwersalne to średni koszt rzędu około 100 - 200 zł za komplet. Śruby lub nakrętki można natomiast kupić za kwotę na poziomie od kilkunastu do 200 zł.

Sprawdź też: Czym się różni opona zimowa od letniej

Ceny felg stalowych rozpoczynają się od około 120 zł za sztukę. Ceny felg aluminiowych rozpoczynają się od około 200 zł za sztukę, ale cena uzależniona jest między innymi od rozmiaru, wzoru i koloru. Górną granicą są kwoty na poziomie nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Warto pamiętać przy zakupie felg, że trwałość konstrukcji w każdych warunkach gwarantują obręcze uznanych marek.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają