Policja będzie zabierać auta posłom, którzy złamią przepisy? To możliwe!

2014-08-18 12:14

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podobno znalazło rozwiązanie problemu posłów pozwalających sobie na bezkarne szaleństwa drogowe. Jeden z tabloidów powołując się na źródło w MSW twierdzi, że minister Bartłomiej Sienkiewicz chce, aby drogówka po przyłapaniu parlamentarzysty na wykroczeniu bardzo szczegółowo prześwietlała jego auto. W przypadku pojazdów niespełniających surowych norm miałaby prawo nie dopuścić ich do ruchu.

Pomysł MSW na poskromienie posłów-piratów miałby polegać na niezwykle wnikliwym i dokładnym sprawdzeniu samochodu polityka w razie zatrzymania przez drogówkę - Będą mogli tak zrobić, bo immunitet chroni posła, a nie dotyczy samochodu. Sprawdzanie stanu technicznego ma być przeprowadzane na zasadzie strajku włoskiego - bardzo, ale to bardzo drobiazgowo – twierdzi źródło Faktu.

Według informatora w większości przypadków „zawsze coś się znajdzie". Odkrycie usterki bądź niesprawności miałoby skutkować niedopuszczeniem pojazdu do ruchu – innymi słowy – uziemieniem posła.

Zobacz też: W tobie też tkwi wariat drogowy!

Dziennik informuje również, że w najbliższych dniach ma się odbyć specjalna narada z komendantem Markiem Działoszyńskim w tej sprawie. Policjanci z drogówki mają otrzymać nowe wytyczne. A nam pozostaje tylko czekać na zatrzymanie pierwszego posła-pirata.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki