usterka, zepsuty samochód

i

Autor: Isopix

Zła wiadomość dla kierowców. Ceny OC wciąż będą rosły

2016-09-20 18:38

O podwyżkach cen OC pisaliśmy wielokrotnie. Pomimo że średnia cena tego ubezpieczenia tylko od początku roku wzrosła o 39 proc. nie zanosi się na to, by miał być to koniec podwyżek. Dlaczego musimy płacić coraz więcej za to obowiązkowe ubezpieczenie?

Mimo że każdy kierowca w Polsce musi mieć ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC), nie istnieje żadna konkretna kwota składki pobieranej przez wszystkich ubezpieczycieli. Jej ustalenie to kwestia bardzo indywidualna, zależąca od mnóstwa czynników, w dodatku różnych w zależności od firmy ubezpieczeniowej. Obecnie obserwujemy tendencję wzrostu cen. Tylko w tym roku podniosły się one średnio o 39 proc. - wynika z danych multiagencji CUK Ubezpieczenia publikowanych przez „Puls Biznesu”. Według gazety, to wciąż nie wszystko i właściciele aut będą musieli wysupłać ze swoich kieszeni jeszcze więcej.

ZOBACZ TEŻ: Drożeją ubezpieczenia OC. To efekt 500 zł na dziecko?

Niezwykle trudno powiedzieć, ile wyniesie podwyżka, bo, jak już zaznaczyliśmy na wstępie, należna kwota zawsze zależy od konkretnego przypadku. Ubezpieczyciele kierują się m.in. statystykami wypadków dotyczącymi wskazanego regionu Polski, biorą pod uwagę nawet stan cywilny ubezpieczonego oraz dane dotyczące koloru jego auta! Warto jednak zaznaczyć, że poszczególne ubezpieczalnie przywiązują różną wagę do wspomnianych kryteriów. Od grudnia zeszłego do czerwca bieżącego roku cena polisy wzrosła średnio o 170 zł. W przypadku jednej z naszych czytelniczek, pani Iwony, podwyżka, rok do roku, wynosiła 86 zł.

Z czego wynikają wzrosty? Powodów jest kilka. Przede wszystkim w ostatnich latach firmy ubezpieczeniowe biły się o klienta i każda chciała mu zaoferować jak najniższą składkę. Takie podejście odbiło im się jednak czkawką – szacuje się, że tylko w 2015 r. ubezpieczalnie straciły na OC aż miliard zł. Po kieszeniach ubezpieczycieli bije też podatek bankowy i siłą rzeczy muszą brać pieniądze od klientów. Nie wynika to bynajmniej z ich pazerności – już w zeszłym roku podwyżki składek zaleciła Komisja Nadzoru Finansowego przerażona kondycją polskich ubezpieczycieli.

ZOBACZ TEŻ: Składki OC i AC pójdą w górę? Sprawdź!

Koszty OC muszą więc wciąż rosnąć, bo, mimo podwyżki, ubezpieczalnie wciąż nie wychodzą na swoje. W pierwszej połowie tego roku musiały dołożyć do interesu aż 600 mln zł. Wszystko przez to, że ciągle rosną kwoty odszkodowań, co napędzają choćby kancelarie odszkodowawcze walczące o pieniądze dla swoich klientów jak lwy. Szacuje się, że nawet kilkaset milionów złotych branżę ubezpieczeniową mogą kosztować ewentualne wyroki sądów dotyczące odszkodowań dla rodzin poszkodowanych w wypadkach, którzy zapadli w śpiączkę. Kancelarie przekonują, że takie decyzje powinny zapadać. KNF od stycznia 2017 r. planuje też usystematyzować procedurę wypłat odszkodowań, bo uważa, że na razie przy wypłatach nie wszyscy klienci są traktowani równo. Przez wszystko powyższe trzeba się przygotować na wyższą kwotę OC.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają