Po e-papierosie jak po spożyciu alkoholu. Nie wierz we wskazania kieszonkowych alkomatów

2014-01-23 11:49

Jeśli korzystasz z alkomatu niskiej klasy, a jesteś entuzjastą e-papierosów, możesz darować sobie sprawdzanie swojej trzeźwości. Dmuchanie w tanie elektroniczne urządzenie po wypaleniu e-papierosa, zakończy się tylko jednym wynikiem - jesteś nietrzeźwy!

"Dziennik Zachodni" zbadał, jak funkcjonują tanie alkomaty z sensorem półprzewodnikowym (elektronicznym). W takich urządzeniach na wynik mówiący o nietrzeźwości, zawsze wpływa e-papieros. To dlatego, że w skład płynów nikotynowych służących do napełniania elektronicznych papierosów wchodzą: gliceryna, linalol, glikol czyli związki chemiczne z grupy alkoholi.

Niektóre płyny nikotynowe zawierają w sobie nawet czysty alkohol etylowy, taki jak stosuje się w produkcji wódki. To powoduje, że wdychana para zawiera w sobie związki, na które wyczulony jest alkomat. W przeprowadzonym przez dziennikarzy teście, wskazania w wydychanym powietrzu wahały się od 0,1 do 0,3 promila.

Przeczytaj też: Jak działa alkomat, dlaczego warto mieć takie urządzenie, czym kierować się przy zakupie

Na szczęście podczas policyjnej kontroli drogowej, e-papierosy nie będą przyczyną problemów. Służby są wyposażone w profesjonalny sprzęt z sensorem elektrochemicznym, który dokładniej selekcjonuje skład wydychanego powietrza. Jeśli nie piło się alkoholu, a jedynie korzystało z elektronicznego papierosa, policyjny alkomat pokaże prawidłowy wynik 0. Żeby rozwiać wątpliwości, dziennikarze "Dziennika Zachodniego" w starciu z alkomatem na komisariacie, uzyskiwali wyniki zerowe nawet po kilku sekundach od wciągania dymu z cyfrowego papierosa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają