Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST, opinie, zdjęcia, wideo - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i wyposażenie

2012-09-13 4:10

Styl wnętrza Fiesty VII to totalne odbicie od tego, co prezentowała w kokpicie poprzednia generacja. Deska teraz wygląda ciekawie a przy okazji jej przyrządy nie stwarzają problemów użytkowych. Kierowca może siedzieć blisko podłogi jak w sportowym aucie, ale by otoczyć się bogatszym wyposażeniem i udogodnieniami, musi dokupić sporo opcji z listy katalogowej. Wygospodarowany w bagażniku litraż przedstawia się podobnie jak u konkurencji, ale przestrzeń na tylnej kanapie nie jest zbyt obszerna. CZWARTY ODCINEK dziennika SuperAuto24.pl, to ocena wszystkich elementów wnętrza Forda z klasy B. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się jeszcze: bezpieczeństwo, ceny auta i podsumowanie.

Ford Fiesta VII - WNĘTRZE

Nowa Fiesta dobrze wygląda nie tylko, gdy stoi się obok niej, ale także po zajęciu jednego z pięciu miejsc w jej wnętrzu. To auto przeszło totalną metamorfozę, dlatego deska rozdzielcza i wzornictwo detali prezentuje się o wiele lepiej, w stosunku do poprzedniczki. Pospolity układ przyrządów i nudnawy styl to już przeszłość, bo za kierownicą Fiesty VII aż wieje świeżością. Nie ma co skupiać się na każdym z detali, bo zmiany na lepsze dotyczą po prostu wszystkiego.

Spoglądając na deskę, przed naszymi oczami rozpościera się nowatorstwo. Kształty nabrały dynamicznych sportowych linii. Zniknęły okrągłe nawiewy ze środkowej konsoli, które teraz zastępują kratki umieszczone po bokach panelu sterowania radiem. Klasyczny owal daszka okrywającego tablicę zegarów został zastąpiony designerską obudową zespołu wskaźników. Bardziej kosmicznych kształtów nabrała nawet trójramienna kierownica. Materiały, z których wszystkie te elementy zostały wykonane nie są może wykwintne, ale sprawiają dobre wrażenie. Całą górną część deski pokryto miękkim, uginającym się pod palcami tworzywem o ładnej porowatej fakturze. Srebrne elementy imitujące aluminium nie powinny się łatwo rysować, a plastiki absolutnie nie odstraszają. Najbogatszą odmianę TITANIUM okraszono dla wyróżnienia podświetleniem diodami LED w bursztynowym odcieniu. Poza światłem rzucanym we wnęki nóg, w szczelinie biegnącej w połowie deski znajduje się świetlny LED-owy pas.

>>> Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary <<<

W aucie ze względu na różne poziomy wyposażenia można doświadczyć paru typów kolorystyki. Dzięki temu osoby nie przepadające za szarościami mają możliwość wyboru przyjemniejszych dla oka barw. W polskiej ofercie Forda dostępnych jest pięć wersji wyposażenia, znacząco różniących się od siebie - są to: AMBIENTE, TREND, TREND SVP, TITANIUM i SPORT. W ręce SuperAuto24.pl trafił model TREND SVP wzbogacony o kilka dodatkowych pozycji z listy wyposażeniowej. Tak samo paleta tapicerska jest imponująca. Można wybierać spośród kilkunastu możliwości, a do tego dobierać wykończenia detali wnętrza. Pełne skórzane obicie siedzeń wraz z podgrzewaniem to koszt 4 000 zł. Częściowe wykończenie foteli skórą z podgrzewaniem to cena 2 700 zł. Dywaniki welurowe do kolejne 250 zł.

Ford Fiesta VII - wersje deski rozdzielczej

Ford Fiesta VII - kolorystyczne wersje tapicerki


W wyoblonym do wnętrza środkowym panelu podstawowo nie otrzymujemy radioodtwarzacza. Jeżeli jednak go dokupimy, to przełączników i przycisków nie jest na nim dużo, dzięki czemu wszystko obsługuje się intuicyjnie. Wzór systemu sterowania radiem odwzorowano trochę w stylu klawiszowych telefonach komórkowych. Sterowanie wentylacją to trzy poręczne pokrętła przeniesione na niższy poziom. Niestety klimatyzacji nie uświadczymy w podstawowym modelu. Za manualną zapłacimy 4 500 zł (seria w SPORT i TITANIUM). Automatycznie regulowana klimatyzacja to o wiele droższa pozycja - w TREND kosztuje 6 100 zł, w TREND SVP 5 900 zł, a w SPORT i TITANIUM 1 400 zł.

>>> Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<

Do czytelności zegarów wkomponowanych we wspomnianą designerską oprawę, nie można mieć uwag. Jest tradycyjny analogowy obrotomierz i prędkościomierz. Na środku od góry znalazł się malutki wyświetlacz komputera, a na dole kontrolka stanu paliwa w baku. Szkoda, że projektanci nie znaleźli miejsca na wskaźnik temperatury wody, której brakuje. Tarcze są podświetlone w białym kolorze, a wszystkie przełączniki i elektroniczne wyświetlacze dostały czerwonawą barwę. Kierownica trójramienna to seria - w wersjach AMBIENTE i TREND jest wykonana z poliuretanowego tworzywa (skóra w cenie 400 zł). Skórzane obszycie fabryczne obejmuje pozostałe wersje - taki ster przyjemnie leży w dłoni i zachęca do ostrzejszej jazdy po zakrętach. Uchwyt dźwigni zmiany biegów wykończony skórą znajdziemy tylko w TITANIUM.

Przyzwyczajenia wymaga typowa dla Forda, obsługa dźwigni wycieraczek. Pociągnięcie jej do siebie uruchamia wycieraczkę tylnej szyby, zamiast spryskiwaczy. Przednie pióra szyby wprawimy w ruch wciskając przycisk na końcu dźwigni. Guzik komputera pokładowego uplasowano na drugiej manetce z lewej strony, odpowiedzialnej za kierunkowskazy. Kilka wzmianek o elektryce i dodatkach. Elektryczne i podgrzewane lusterka to seria. Elektrycznych szyb przednich nie ma tylko w najtańszym AMBIENTE. Za elektrykę szyb tylnych trzeba dopłacić w każdym modelu 800 zł, a za dodatkowe składane elektryczne lusterka 300 zł. Podgrzewaną przednią szybę wyceniono na 700 zł, natomiast tempomat to koszt 1 000 zł.

WIDEO - zobacz wnętrze Forda Fiesty VII generacji:

KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ

Kabina Fiesty nie należy do typu obszernych. Wnętrze na swój sposób otula ciało i nie daje wrażenia przestronnego. Z przodu miejsca jest w sam raz. Każdy znajdzie dogodną pozycją dzięki standardowej, dwustopniowej regulacji kolumny kierownicy oraz dużego pola manewru fotela. Bardzo wysokie osoby zdenerwują się za to na zbyt ograniczoną możliwość pochylenia lusterek bocznych, które będą pokazywać częściowo tylne drzwi. Fotele mają dobre trzymanie boczne, są wygodne i siedzi się w nich nisko. Jak zależy nam na pełnej opcji komfortu, to za regulację podparcia odcinka lędźwiowego trzeba dopłacić 150 zł, a za ogrzewanie 700 zł. Podłokietnika niestety nie ma w ogóle na liście opcji.

>>> Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

Gorzej będzie już trochę z pozycją na tylnej kanapie. Siedzisko jest zamocowane wyżej od przednich foteli, przez co głowom trochę bliżej do podsufitki. Osobom powyżej 180 cm wzrostu fakt ten będzie dokuczać. Przestrzeni na nogi wystarczy, ale pod warunkiem, że podróżni w pierwszym przedziale nie będą się bardzo panoszyć z odsuwaniem foteli do tyłu. Jak to zwykle bywa w autach segmentu B, komfort z tyłu zaliczy tylko dwójka dorosłych. Plus to szeroko otwierane drzwi, które szybko pozwolą wsiąść i wysiąść. Zastanawiające było w trakcie testu, dlaczego Fiesta nie posiadała uchwytów do trzymania nad szybami bocznymi. Powód to zastosowanie kurtyn powietrznych, które eliminują takie rączki.

Ford Fiesta VII - MULTIMEDIA

Niestety fabrycznego radioodtwarzacza nie ma w żadnej z wersji wyposażenia. Podstawowo Fiesta posiada tylko instalację do montażu radioodbiornika z przednimi głośnikami. Ładnie zabudowane w konsoli urządzenie CD/MP3 z 6 głośnikami, zdalnym sterowaniem z kierownicy, wejściami USB i AUX-IN i cyfrowym wyświetlaczem na konsoli, wymaga dopłaty 1 450 zł. Taki zestaw jednak bardzo przyzwoicie gra. Tuner radiowy z funkcją RDS jest bardzo czuły i selektywny, co więcej, poprawnie pracuje ze zintegrowanym wzmacniaczem i wyjściem USB/iPod. Rozbudowany interfejs obsługi w całości przetłumaczono na język polski. Ten sam system wzbogacony jeszcze o zestaw głośnomówiący Bluetooth z funkcją sterowania głosem rośnie do ceny 2 900 zł.

>>> Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze i wyposażenie <<<

Do Forda Fiesty przewidziano jeszcze specjalny sprzęt marki SONY. Zaawansowany odtwarzacz płyt CD/MP3 zintegrowano z 8 głośnikami, zdalnym sterowaniem, wyjściami AUX-IN i USB oraz z Bluetooth i sterowaniem głosowym kosztuje 3 500 zł. Nawigacji satelitarnej nie ma w ogóle w ofercie. Można dokupić tylko uchwyt dedykowany do przenośnych urządzeń nawigacyjnych za 300 zł.

Ford Fiesta VII - SCHOWKI

Siódma Fiesta nie została jakoś szczególnie okraszona schowkami i wnękami - jest ich po prostu wystarczająco. W desce rozdzielczej po stronie pasażera mieści się tradycyjny wysuwany schowek. Po lewej stronie deski przy kolanie kierowcy znajduje się otwierana skrytka na nieduże rzeczy. W centralnej konsoli pod panelem sterowania nawiewem jest płytkie zagłębienie na drobnostki.

>>> Ford Fiesta VII 1.4 Duratec - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: bezpieczeństwo i cena <<<

W tunelu środkowym zaraz za lewarkiem biegów uplasowano wyżłobienie na podręczne przedmioty, w którym jest fabryczne gniazdo 12V. Wzdłuż dźwigni hamulca ręcznego mamy jakże przydatne w dzisiejszych czasach miejsca na pojemniki z napojami. Na końcu tunelu wychodzącego na przedział pasażerski, znalazła się szeroka półka z otworem na butelkę. Tapicerki drzwi przednich posiadają pojemne kieszenie. Tylne boczki drzwi niestety już ich nie mają. Oparcia foteli dostały przydatne wszywki na przykład na gazety (poza wersją AMBIENTE). Wędrująca popielniczka z zapalniczką wymagają dopłaty 40 zł.

Ford Fiesta VII - BAGAŻNIK

Nieduży Ford oferuje przyzwoity bagażnik o pojemności 281 litrów. Wynik ten jest typowy dla nowoczesnych aut segmentu B. Dla przykładu: Kia Rio oferuje 288 l, Peugeot 208 - 285 l, Fiat Punto - 275 l, Volkswagen Polo - 280 l, Suzuki Swift - 211 l, Opel Corsa 285 l. Najwięcej wśród małych hatchbacków mają Skoda Fabia II - 300 l i Citroen C3 - 300 l.

Kufer Fiesty jest pojemny i ustawny dzięki płaskiej podłodze. Żeby włożyć do niego ciężkie siaty z hipermarketu trzeba je delikatnie dźwignąć przez próg załadunkowy. Miły akcent to ładnie obudowane wykładziną nadkola i ścianki. W momencie, gdy zajdzie potrzeba przewiezienia większych rzeczy, bagażnik można ekspresowo powiększyć. Oparcia siedzeń dzielą się asymetrycznie 60/40 i są podstawą wyposażenia. W efekcie po złożeniu całości dostajemy 965 litrów pojemności, ale niestety bez równej powierzchni podłogi, bo oparcia tworzą dość duży próg dzielący.

Lampka oświetlająca kufer jest standardem. W ściankach znajdują się małe haczyki na których można zawiesić reklamówki z małymi zakupami. We wnęce podstawowo kryje się zestaw naprawczy kół. W przypadku chęci posiadania pełnego, stalowego koła zapasowego, trzeba je dokupić za kwotę 200 zł.

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 5

W piątym odcinku skupimy się na bezpieczeństwie nowego Forda Fiesty oraz cenach. Ile kosztuje najtańszy model AMBIENTE w salonie, a jaką kwotę trzeba wydać na identyczne jak w teście auto, w wersji TREND SVP? Jakie zastosowano w aucie rozwiązania dbające o bezpieczeństwo podróżujących? Co z gwarancją pojazdu? O tym w 5. odcinku dziennika testu siódmej generacji Forda Fiesty na SuperAuto24.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki