Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST, opinie, zdjęcia - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary konserwatysty

2012-12-10 3:10

Honda Civic na motoryzacyjnej scenie gości nieprzerwanie od 40 lat, a wraz z nią tradycyjna wersja Sedan, która w niektórych regionach świata cały czas uchodzi za synonim luksusu. Najnowsza IX generacja 4-drzwiowego nadwozia, pod względem stylistycznym wciąż prezentuje się bardzo konserwatywnie. Elegancka trójbryłowa karoseria nie wykracza poza przyjęte normy, dlatego dzięki zachowawczym liniom jest totalnym przeciwieństwem futurystycznego designu hatchbacka. PIERWSZY ODCINEK dziennika SuperAuto24.pl, to ocena wyglądu japońskiego Sedana. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się kolejno: jednostka napędowa, układ jezdny, wnętrze, bezpieczeństwo i ceny auta.

Honda Civic - WSTĘP

Trudno znaleźć osobę, która nigdy nie słyszała o Hondzie Civic (najchętniej kupowanym modelu japońskiej marki z literką H w logo). Ten niezwykle popularny kompaktowy samochód segmentu C, wpisujący się w klasę niższą średnią, gości na drogach całego świata od przeszło 40 lat. Auto, które doczekało się już dziewięciu generacji, od momentu debiutu znalazło na siebie ponad 20 milionach nabywców. Produkcja współczesnych europejskich odmian odbywa się w Swindon w Wielkiej Brytanii.

Honda Civic po raz pierwszy pojawiła się w 1972 roku. Powstawała w odmianach: sedan, 3- i 5-drzwiowy hatchback oraz kombi. Japońska prasa nadała mu tytuł "Samochodu Roku", a rynek amerykański nękany kryzysem paliwowym, rewelacyjnie wchłonął oszczędny pojazd napędzany początkowo 1,1-litrowym silnikiem benzynowym. W 1980 r. przyszedł czas II generacji zmodernizowanego i nieco większego rozmiarowo Civica, który szybko został okrzyknięty w USA "Samochodem Roku". Z kolejnymi latami Civicowi wiodło się coraz lepiej. Wprowadzona do sprzedaży w 1984 r. III odsłona kompaktu okazała się tak przełomowa, że została szybko uhonorowana tytułami "Car Design Award 1984" oraz "Samochód Roku" w Japonii. Obok 3-drzwióki i sedana pojawiła się 5-drzwiowa wersja Shuttle, która zastąpiła jednocześnie 5-drzwiowego hatchbacka i odmianę kombi. Sportowym akcentem był po raz pierwszy  bazujący na Civicu model CRX.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<

Rewelacyjnego Civica IV (potocznie nazywanego żelazkiem, ze względu na kształt nadwozia) zaprezentowano na Międzynarodowym Salonie Samochodowym Frankfurt 1987. Japończycy po raz pierwszy wprowadzili na rynek genialną wersję z wysokoobrotowym wolnossącym 1.6-litrowym silnikiem VTEC, cechującym się zmiennymi fazami rozrządu. Oferowany był jako 3-drzwiowy hatchback, sedan oraz kombi. V generację, w której nacisk położono na zwiększenie bezpieczeństwa, za sprawą wprowadzenia poduszek powietrznych i systemu ABS, produkowano w latach 1992-1995. Stylistyka też uległa sporej zmianie, bo Civic zyskał obłe kształty i poza 3-drzwiowym hatchbackiem i sedanem, pojawił się w ciekawej odmianie coupe. Honda w przypadku VI Civica wytwarzanego od 1996 r. rozpoczęła nowy rozdział w historii, po tym jak otworzono fabrykę w Swindon w Wielkiej Brytanii. Pojazd zaczął występować w wersjach japońskich (3-drzwiowy hatchback i sedan) oraz europejskich (5-drzwiowy hatchback i kombi). Konstrukcje auta wykorzystywano też do budowy aut marki Rover. Z okazji 50. urodzin firmy Honda, model Civic po raz pierwszy zyskał oznaczenie Type-R, skrywające mocny wolnossący silnik typu VTEC.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

Lata 2000-2006 to czas VII generacji. W Europie dostępna była jako sedan oraz 3- lub 5-drzwiowy hatchback, a w USA także jako 2-drzwiowe coupe. Po raz pierwszy wprowadzono do sprzedaży Civica z napędem hybrydowym i 1.7-litrowym turbodieslem. Honda Civic VIII generacji wjechała do salonów w 2006 r. i była wytwarzana do roku 2011. Auto w odmiana hatchback szokowało kosmiczną stylistyką. W 2009 r. przeprowadzono nieznaczny lifting, a na początku 2012 roku Honda oficjalnie zaprezentowała IX generację swojego najbardziej popularnego modelu. Civic IX zadebiutował podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Zarówno sedan jak i hatchback kształtem bardzo przypominają swoje poprzednie wcielenia. Japońska firma z wprowadzeniem na rynek najnowszej odmiany kompaktu ogłosiła, iż nie przewiduje w ogóle 3-drzwiowych odmian, ze względu na zbyt małe zainteresowanie takim nadwoziem wśród klientów. Światową premierę kombi przewidziano na rok 2013, a wersja sportowa Type-R ma pojawić się na rynku w 2014 roku.

Honda Civic Sedan IX - STYLISTYKA

Nieduże sedany - niby zwyczajne wozy, a wielu kierowców chce je mieć na swoich podjazdach. Co jest w nich takiego niezwykłego, skoro takie sylwetki zwykle są pozbawione jakichkolwiek krzykliwych dodatków? Chodzi o trójbryłowe wydłużone 4-drzwiowe nadwozia. Takie konstrukcje mimo malejącej popularności na Zachodzie, cały czas cieszą się sporym powodzeniem w Europie Środkowej oraz Wschodniej. Wielu osobom może to wydawać się dziwnie, ale tradycyjne koncepcje sedanów będące czymś w rodzaju miniatur eleganckich limuzyn, uchodzą za synonim luksusu. I choć ludzie młodzi żyjący w nowoczesnym świecie raczej omijają szerokim łukiem takie rynkowe propozycje, to stateczni konserwatywni klienci ochoczo obok nich przystają. Jak wiadomo, w gusta wszystkich na raz trafić nie sposób.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze i bagażnik <<<

Zachowawcza stylistyka Hondy Civic Sedan może łatwo przypaść do gustu, jeżeli lubi się anonimowość. Tak samo było w przypadku wcześniejszych nienachalnych generacji. Numer IX wyglądem bardzo przypomina swojego równie statecznego poprzednika - ma odpowiednio zachowane proporcje, czy dynamiczną ładną linię bez zbędnych ozdobników. Opadający bardzo niziutko przód, przechodzi w zgrabnie wznoszący się przedział pasażerski ze zwężonymi oknami i wysoko nakreśloną klapę kufra. Całość znacznie stonowana designersko to całkowite przeciwieństwo tego, co mówi o sobie awangardowy 5-drzwiowy hatchback, będący kompletnie innym pojazdem. Subtelnemu sedanowi w porównaniu z nim brakuje wyraźnych i agresywnych kształtów, co w konsekwencji budzi zupełnie inny rodzaj emocji. O porównaniach ze statkiem komicznym zdecydowanie nie ma mowy. Profil gładkiej karoserii odznacza się jednym przełamaniem na blachach, biegnącym przez całe nadwozie pomiędzy klamkami a linią okien. W dolnej części tuż nad progiem pojawia się jeszcze jedna kreska. Obrys nadkoli pozostał delikatny, a lusterka z seryjnie wbudowanymi kierunkowskazami zgrabnie wychodzą z drzwi na wysięgnikach.

Koncepcja rozłożenia elementów w pasie przednim została bez zmian, ale każdy z nich został unowocześniony. Przez całą szerokość przeciągnięto pas z centralnie umieszczonym grillem i osobnymi reflektorami halogenowymi po bokach (najwyższy model EXECUTIVE wyposażono w samopoziomujący układ ksenonowy ze spryskiwaczami). Lampom z seryjnymi światłami do jazdy dziennej nadano skośnego charakteru, a atrapę powietrza wykończono lśniącą listwą i logo z chromu. Przekonstruowany i ostro wyprofilowany w dolnej części zderzak, wygląda bardziej sportowo niż u poprzednika, a gładka wcześniej maska teraz zyskała przetłoczenia. Wpasowanych po bokach owalnych lamp przeciwmgłowych nie znajdziemy tylko w bazowej odmianie S. To wszystko pozwoliło dodać japońskiemu Sedanowi modnego i nieco zadziornego wyrazu.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: Bezpieczeństwo i cena <<<

Najbardziej odmiennie wygląda totalnie przerysowany kufer, bo tutaj wszystko jest inne. Wcinające się w boki błotnika lampy układają się w zupełnie inny sposób, tak samo jak klapa bagażnika. Wyoblenie zderzaka wraz z przetłoczeniami są dużo mocniejsze. Trzecie światło STOP niezmiennie zostało w szybie, ale końcówki rury wydechowej na niekorzyść Hondy prawie nie widać. O wstecznej wycieraczce okna wciąż można tylko pomarzyć, bo taki element choć bardzo przydatny, zaburzyłby opływową linię sylwetki. Dzięki zastosowanym zmianom w całym projekcie inżynierom udało się poprawić nieco opory powietrza, które zmniejszono w porównaniu z VIII generacją.

WZORY OBRĘCZY

Klient ma do wyboru niewielką liczbę obręczy. Auto podstawowo w odmianie S jest postawione na 15-calowych felgach stalowych z kołpakami obutymi w opony 195/65 R15. Wersje COMFORT i EXECITIVE posiadają większy rozmiar 16-calowych obręczy ze stopów lekkich (wzór felgi na fotografiach auta) i ogumieniem 205/55 R16. W opcji z katalogu dodatków można doposażyć Civica w prezentowane poniżej wzory alufelg 15", 16" lub 17".

Honda Civic Sedan IX - KOLORY NADWOZIA

Auto można wybrać w salonie w jednym z 8 kolorów nadwozia, w tym cztery z nich lakiery metalizowane, a trzy perłowe. Zderzaki kolorze nadwozia to standard każdej wersji wyposażeniowej. Lusterka boczne posiadające fabrycznie zintegrowane kierunkowskazy, w bazowej odmianie S są tylko częściowo lakierowane. Zewnętrzne klamki drzwi w modelu S otrzymujemy czarne, w wyższej wersji COMFORT elementy te są już polakierowane, a w najbogatszej EXECUTIVE pokryto je chromem. Chromowane wykończenie atrapy grilla to standard.

Honda Civic Sedan IX - WYMIARY

Auto nie różni się zbyt wiele wymiarami w stosunku do poprzedniego modelu VIII generacji. Nieznacznie skrócono rozstaw osi o 25 mm, długość 4545 mm pozostała taka sama, a szerokość wynosząca 1755 mm nieznacznie wzrosła o 5 mm. Wysokość sedana to natomiast 1435 mm. Auto waży od 1210 kg do maksymalnie 1245 kg. Dopuszczalna masa całkowita wozu to 1680 kg. Pojemność bagażnika wynosi podstawowo 440 litrów, które można w razie potrzeby powiększyć za sprawą dzielonej fabrycznie kanapy w stosunku 60/40.

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 2

W drugim odcinku znajdzie się test układu napędowego. Testowana Honda została wyposażona w benzynowy silnik 1.8 i-VTEC o mocy 142 KM, spięty z sześciobiegowym "manualem". Jak pracuje ta jednostka? Jakie inne motory i skrzynie biegów mogą jeszcze znaleźć się w aucie? Czy katalogowe spalanie podawane przez producenta przekłada się na jazdę w rzeczywistości? O tym w 2. odcinku dziennika testu dziewiątej generacji Civica na SuperAuto24.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki