Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST, opinie, zdjęcia - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i wyposażenie

2012-12-13 2:30

Nowatorski kokpit Civica Sedana to wyraźna spuścizna po poprzedniej generacji auta. Kształty futurystycznej deski z innowacyjnymi wyświetlaczami nieco zmodyfikowano, dzięki czemu auto zyskało na praktyczności. Nowa kolorystyka kabiny oraz przeprojektowane fotele z weluru umilają dalsze podróże. Przestronność i bogate wyposażenie seryjne bardzo zadowalają, ale już jakość użytych materiałów wraz listą opcji okrojoną z dodatków rozczarowują, bo 5-drzwiowy Civic pod tym względem jest znacznie lepszy. CZWARTY ODCINEK dziennika SuperAuto24.pl, to ocena wnętrza i kufra nowego sedana Hondy. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się jeszcze: bezpieczeństwo, ceny auta i podsumowanie testu.

Honda Civic Sedan IX - WNĘTRZE

Dużym plusem w ofercie Hondy jest sprzedaż modelu Civic Sedan w trzech wersjach (S, COMFORT oraz EXECUTIVE), zawierających szczegółowo wypunktowane elementy wyposażenia. Zostały one optymalnie dostosowane do oczekiwań. Klient nie ma możliwości konfiguracji wozu według własnych upodobań, dlatego żonglerka poszczególnymi dodatkami odpada już na starcie. Takie rozwiązanie okazuje się bardzo zdrowe, bo otrzymujemy w salonie ofertę gotowego produktu i nie musimy się zastanawiać, za co warto jeszcze dopłacić, a z jakiej pozycji zrezygnować. W teście SuperAuto24.pl mieliśmy do czynienia z najbogatszą wersją EXECUTIVE.

We wnętrzu Civica zachowano wcześniejszy styl oparty na futurystycznej desce rozdzielczej. Przekonstruowano jednak cały projekt konsoli, który w zestawieniu z dość symetryczną deską numeru VIII, teraz nabawiła się bardzo nieregularnych kształtów. Poprowadzone poziome linie trzystopniowej konstrukcji, co chwilę się gdzieś załamują, wznoszą i opadają, a to dlatego, że panel centralny ukształtowano pod kątem kierowcy. Porozrzucane w różne strony kanały wentylacyjne sporo mówią o fantazji projektanta (w 5-drzwiowym Civicu takiego chaosu stylistycznego nie doświadczyliśmy).

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary <<<

Pociągnięcia przechodzą w tunel środkowy, a także łączą się z kreskami na boczkach drzwiowych. Drugi poziom na desce ponad kierownicą przeznaczono dla osłoniętych daszkiem cyfrowych wyświetlaczy (prędkościomierz, wskaźnik paliwa, spalanie chwilowe) oraz 5-calowego ekranu. Dane prezentujące się przed oczami kierowcy są czytelnie i nieskomplikowane. Stopień niżej w sporej wnęce centralne miejsce zajmuje duży analogowy obrotomierz z panelem wszelkich kontrolek. Całość efektownie podświetlono niebieskim kolorem, przeplatającym się z bielą, czerwienią i zielenią przycisków (taka namiastka statku kosmicznego, będąca naleciałością hatchbacka).

Deska choć w pierwszej minucie wywołuje wrażenie skomplikowanej za sprawą cyfrowych zegarów, to po chwili okazuje się strasznie prosta i funkcjonalna. Siedząc w fotelu kierowcy ma się wrażenie, że kabinę inteligentnie przemyślano. Wszelkie przyciski znajdują się tam, gdzie powinny. Panel kontrolny nie został w żaden sposób przeładowany ani klawiszami, ani chromowanymi czy srebrnymi detalami udającymi metal. Ozdobników jest mało - wykończenie srebrną tonacją znajduje się tylko na klamkach, we fragmencie kierownicy, gałki zmiany biegów i dźwigni lewarka (w wersji EXECUTIVE gałka i klamki są metalizowane).

Po organoleptycznym teście entuzjazm trochę opada, szczególnie gdy miało się do czynienia z hatchbackiem. Plastiki choć wyglądają na bardzo trwałe, to przeważnie są twarde i mało estetyczne. Miękkie tworzywa zastosowano tylko na fragmentach boczków drzwiowych. Na szczęście średnią jakość plastików nadrabia dwubarwne zestawienie kolorystyczne deski. To wszystko w zestawieniu z dużo lepszymi materiałami wykończeniowymi i bardziej wyrafinowanym projektem kokpitu 5-drzwiówki, zbudowanej głównie z myślą o rynku europejskim, Sedan sporo odstaje.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<

W centralnym segmencie z wpasowanym fabrycznie odtwarzaczem już w modelu bazowym, nie ma możliwości montażu ekranu nawigacji GPS nawet po dopłacie. Systemu satelitarnego po prostu nie ma na liście opcji i tyle. Poniżej wpasowano panel sterowania klimatyzacją. Manualny mechanizm z filtrem dostajemy w bazowej wersji S, a klimę automatyczną w pozostałych. Entuzjazm wzbudza wyprofilowana pod dłonie trójramienna kierownica, wygląda tak samo jak w hatchbacku. Świetnie układa się w dłoni i seryjnie posiada dwustopniową regulację wraz ze sterowaniem radioodtwarzacza. Skórzane obicie steru jest wyłącznie przewidziane dla wersji EXECUTIVE tak jak tempomat z ogranicznikiem prędkości. Elektryczne szyby z przodu i z tyłu wraz z elektryką i podgrzewaniem lusterek to seria. Tylko automatycznie składane lusterka zewnętrzne znajdziemy w EXECUTIVE.

KOMFORT I PRZESTRONNOŚĆ

Auto wygląda na duże wewnątrz i jest takie w rzeczywistości. W kabinie miejsca jest sporo, a wrażenie przestronności potęgują duże okna boczne. Japońskim inżynierom dodatkowo udało się wygospodarować nieco więcej miejsca w porównaniu z poprzednikiem. Poprawione konstrukcje foteli przednich są szalenie wygodne, bo na welurowej tkaninie jest miękko i przytulnie. Siedziska i oparcia nie mają może sportowych wyprofilowań, ale zapewniają wystarczające trzymanie boczne. Trzystopniowo regulacja jest manualna, bez możliwości poprawienia fragmentu lędźwiowego. Niestety siedzisk nie da się zbliżyć w Sedanie do podłogi tak bardzo, jak w hatchbacku. Elektryczne podgrzewanie foteli przednich jest podstawą wyposażenia, tak samo jak wpływający na komfort centralny podłokietnik

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

Pasażerowie tylnego przedziału raczej nie będą narzekać. Kanapa jest wygodna, siedzi się na niej nisko i posiada seryjny podłokietnik. Miejsca na nogi jest sporo dzięki płaskiej podłodze, pozwalającej na swobodne ułożenie nóg nawet w przypadku przewożenia trójki osób. Jedynie bardzo wysocy podróżnicy odczują dyskomfort bo przestrzeni nad głową może zabraknąć

Honda Civic Sedan IX - MULTIMEDIA

Już w bazowym modelu auta znajduje się fabrycznie zabudowany radioodtwarzacz z RDS, czytający płyty CD/MP3. Antena radiowa jest zintegrowana z tylną szybą, a dźwięk wydobywa się z czterech głośników uplasowanych z przodu i z tyłu. Poręczne sterowanie radioodtwarzaczem ulokowane w lewym ramieniu kierownicy jest podstawą wyposażenia. Tak samo każdy Civic Sedan posiada kolorowy 5-calowy wyświetlacz wielofunkcyjny nazwany przez producenta i-MID. Jedyne gniazdo zasilania 12V na pokładzie ulokowano w półce pod panelem środkowym.

>>> Honda Civic Sedan IX 1.8 i-VTEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: Bezpieczeństwo i cena <<<

Przydatnego złącza USB/AUX umożliwiającego podpięcie przenośnych sprzętów z muzyką lub fotografiami, nie ma tylko w bazowej wersji S. Głośniki wysokich tonów w przednich słupkach znajdują się tylko w najbogatszym EXECUTIVE. Na ekraniku i-MID można wyświetlać załadowane na dysk twardy prywatne zdjęcia, ustawić grafikę z dużym analogowym zegarkiem, albo śledzić aktualne informacje dotyczące zapotrzebowanie na paliwo. Bezprzewodowy system Bluetooth pozwalający na sparowanie menu auta z telefonem komórkowym, tworząc w ten sposób zestaw głośnomówiący, jest elementem pakietu wymagającego dopłaty (Bluetooth wraz z elektrycznym szyberdachem i systemem dostępu bezkluczykowego wyceniono na sumę 4 000 zł).

Nawigacja satelitarna z dotykowym ekranem i system HDD nie jest oferowana w modelu Sedan. Taki zaawansowany system satelitarny GPS z rozbudowanym menu oraz Systemem Audio Premium z głośnikiem basowym, dostępny jest tylko w wersji 5-drzwiowej Civica.

Honda Civic Sedan IX - SCHOWKI

W dzisiejszych czasach wszelkie kieszenie i schowki w kabinie są pożądanymi elementami wyposażenia. W Civicu Sednie łatwo utrzymać porządek, dzięki kilku przydatnym miejscom. Największym schowkiem jest ten w desce rozdzielczej przy kolanach pasażera (w bazowej wersji S nie posiada lampki podświetlenia). Szeroka półka znajdująca się pod panelem środkowym pomieści sporo przedmiotów. W tunelu obok dźwigni hamulca ręcznego, jest ukrywana pod roletą wzdłużna przegroda z regulowanym uchwytem dopasowującym się do grubości butelek, czy kubków. Całość zakończono seryjnym schowek na szpargały w podłokietniku.

Po stronie kierowcy tuż nad lewym kolanem wygospodarowano w desce prostokątną, otwartą na kabinę lukę. Tapicerki drzwi z przodu oraz z tyłu dostały w boczkach przydatne wyżłobienia. Seryjny podłokietnik wysuwany ze środka tylnej kanapy otrzymał dwa uchwyty na napoje. Oparcia foteli oferują dodatkowo kieszenie (bazowa wersja S nie posiada kieszeni w fotelu kierowcy). Daszki przeciwsłoneczne ukrywają po wewnętrznej stronie lusterka, które są automatycznie podświetlanie (poza wersją S).

Honda Civic Sedan IX - BAGAŻNIK

Przechodzimy ostatecznie do bagażnika. Jego pojemność znacznie urosła, bo z 375 litrów zrobiło się teraz aż 440 l. Dzięki temu do kufra można zapakować naprawdę sporo. Dostęp do kufra nie jest tak wygodny jak w kompaktowej propozycji. Żeby sięgnąć na sam koniec trzeba niemal wejść do środka. Przycisk zdalnego otwierania klapy na kluczyku pilocie to funkcjonalne udogodnienie. Kształty wnętrza zaburzają trochę nadkola. Minusem jest brak uchwytu do zamykania klapy, przez można pobrudzić sobie dłonie oraz wnikające do wnętrza zawiasy. Przy przewożeniu przedmiotów o większych gabarytach, trzeba zastanowić się nad takim ułożeniem, by nie przeszkadzały zawiasom.

Jeżeli pojawi się chęć przewiezienia czegoś długiego, przestrzeń załadunkową zwiększyć można w ekspresowy sposób. Oparcia tylnych siedzeń są asymetrycznie dzielone 60/40. Siedzisk nie musimy ruszać gdyż zostają na swoim miejscu - kładzie się jedynie oparcie. Do tej operacji wystarczy użyć sprytnych dźwigni ulokowanych w kufrze. W efekcie po złożeniu całości nie dostajemy jednak regularnego otworu, po blacha grodzi bagażowej jest wycięta w kształt trapezu. Mata wyścielająca bagażnik jest oszczędna w materiał, bo podsufitka świeci gołą blachą.

Pod podłogą znajduje się seryjne koło zapasowe z kompletem kluczy. Gdy potrzebujemy znaleźć coś w kufrze po zmroku, pomocna okazuje się również podstawowa lampka w bagażniku.

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 5

W piątym odcinku skupimy się na bezpieczeństwie Hondy oraz jej cenach. Ile kosztuje najtańszy model? Jakie przewidziano systemy wspomagające? Jakie zastosowano w aucie rozwiązania dbające o bezpieczeństwo podróżujących? O tym w 5. odcinku dziennika testu Hondy Civic Sedan dziewiątej generacji po liftingu na SuperAuto24.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki