Mitsubishi ASX po liftingu 1.6 MIVEC - TEST, opinie, zdjęcia - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary crossovera

2013-10-28 2:30

Japończycy powoli odchodzą od wojowniczego stylu karoserii swoich aut, czego najlepszym przykładem jest Outlander kolejnej generacji. Widać to także po jego mniejszym bracie ASX-ie, który za sprawą modernizacji został widocznie wygładzony. Konstrukcyjna mieszanka kompakta z SUV-em marki Mitsubishi nie wygląda już tak atletycznie jak kiedyś, a wszystko przez spokojniej wymodelowany przód z pomniejszonym wlotem powietrza. PIERWSZY ODCINEK dziennika SuperAuto24.pl, to ocena wyglądu pseudo terenówki. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się kolejno: jednostka napędowa, układ jezdny, wnętrze, bezpieczeństwo i ceny auta.

Mitsubishi ASX - WSTĘP

Mitsubishi ASX został zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Genewie w marcu 2010 r. Tego samego roku trafił na linie produkcyjne oraz do sprzedaży. Co ciekawe pojazd na światowych rynkach funkcjonuje pod różnymi nazwami. Poza znanym oznaczeniem ASX w Polsce, można spotkać się też z symbolem RVR, Outlander Sport, czy Space Runner. Kompaktowy crossover powstał na bazie większego modelu Outlander. Otrzymał niemal identyczną płytę podłogową co jego większy brat oraz zespoły podwozia, które zostały odpowiednio zmodyfikowane i dopasowane do potrzeb mniejszego i lżejszego pojazdu. Konstrukcyjnie ma taki sam rozstaw osi i takie samo zawieszenie. ASX gabarytowo jest jednak mniejszy - krótszy o 37 cm, waży o 300 kg mniej i jest nieco niższy. Z uwagi na wymiary zewnętrzne auto plasuje się w klasie niższej średniej, w segmencie aut terenowo-rekreacyjnych.

>>> Mitsubishi ASX po liftingu 1.6 MIVEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie

Co ciekawe Mitsubishi współpracujące z francuskim koncernem PSA, pod koniec 2011 roku zdecydowało o budowie w Japonii bliźniaczych wariantów dla swojego towarzysza. Model spod znaku Citroena nosi nazwę C4 Aircross i można go m.in. kupić w Polsce, natomiast Peugeot dostał oznaczenie 4008 i jest głównie oferowany na rynku chińskim i australijskim. W kwietniu 2012 roku producent aut z trzema diamentami w logo pokazał odmłodzony wygląd ASX-a przeznaczonego na rynek amerykański podczas New York Auto Show. Samochód w wersji dla Europy zaliczył natomiast debiut we wrześniu na targach motoryzacyjnych Paryż 2012. Liftingowa wersja złagodniała stylistycznie i ma za zadanie jeszcze lepiej walczyć o klientów rządnych miejskich terenówek. Głównym zadaniem crossovera jest rywalizacja z takimi konkurentami jak: Nissan Qashqai, Skoda Yeti, Dacia Duster, Kia Sportage, czy Suzuki SX4 S-Cross.

Mitsubishi ASX lifting - STYLISTYKA

Nazwa ASX to skrót od "Active Sports Crossover", co ma odzwierciedlać pojazd łączący kilka cech w jednym. Patrząc już na samą sylwetkę, faktyczne można odnieść takie wrażenie. Styliści by uzyskać nieco sportowo wyglądającą bryłę o walorach użytkowych, zawiesili ją trochę wyżej nad ziemią, wplatając w design cechy nowych modeli Mitsubishi. Zaprojektowana cztery lata temu linia nadwozia cały czas jest modna i dynamiczna, a teraz została jeszcze dyskretnie przestylizowana. Charakterystyczny przód typu "Jet Fighter" nie wygląda już tak okazale, jak w modelu przed liftingiem. Japończycy odchodzą od tego wyrazistego motywu projektowego, dlatego grill przedzielony tablicą rejestracyjną został znacznie zmniejszony. Kolejną zmiana objęła dolną część zderzaka, ale tu postawiono bardziej na kosmetykę. Fragment pozostawiony bez lakieru został zmniejszony, a gniazda lamp przeciwmgielnych zostały narysowane trochę inaczej. Zachodzące na błotniki reflektory, wyglądające jak przymrużone azjatyckie oczy, pozostawiono bez zmian. Pokrywę silnika z wyraźnymi przetłoczeniami też zostawiono w spokoju.

>>> Mitsubishi ASX po liftingu 1.6 MIVEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

Auto umiejętnie udaje zwiększone możliwości jezdne. Prześwit 180 mm wystarczy do pokonywania krawężników i przejazdów po nieutwardzonych drogach. Najbardziej narażone na uszkodzenia części zderzaków oraz progi boczne, specjalnie zostawiono w gołym plastiku. Lekka, opływowa bryła przywodzi na myśl łatwe przejazdy przez śnieżne zaspy i głębokie kałuże po obfitych opadach. Sam samochód jak na swoje gabaryty nie jest też ciężki, bo benzynowej wersji waży 1270 kg. Patrząc na samochód z boku, w oczy od razu rzucają się masywne krągłości nadkoli, dodające modnej muskulatury. Cięcia na karoserii w połączeniu z niezbyt dużymi oknami dodają też dynamiki. Główna linia na blachach startuje od tylnego błotnika, przecina płaszczyzny drzwi łącząc się z klamkami, delikatnie opadając ku przedniej częściej nadwozia. Dolne przetłoczenie drzwi biegnie kilkanaście centymetrów nad progiem.

>>> Mitsubishi ASX po liftingu 1.6 MIVEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze i wyposażenie <<<

Nie każdy ASX ma kierunkowskazy w lusterkach (to domena wariantów INTENSE i INTENSE+). Przez ten detal widać oszczędności firmy na przednich błotnikach, bo te bogatsze warianty w miejscu kierunkowskazów mają tandetne dekoracyjne zaślepki. Dach crossovera delikatnie opada ku tyłowi. W topowej wersji INSTENSE+ krawędzie zakończono dyskretnymi relingami, a zamiast blachy wstawiono wielkie panoramiczne okno, ale bez możliwości uchylenia. W tylnej części obyło się bez zmian. Klapa ma ten sam poprawiający aerodynamikę daszek z trzecim światłem STOP. Najbardziej wyróżniające się w tej części karoserii są lampy, które też przejęto w całości z auta przed liftingiem. Światła mijania mają ładne czerwone LED-owe punkty. Znaczną część zderzaka zajmuje ochronny czarny plastik.

KOLORY NADWOZIA i WZORY FELG

Japoński pseudo terenowiec, jest dostępny w salonach w jednym z 7 kolorów nadwozia. Podstawowy, bazowy biały kolor jest bezpłatny. Pozostałe lakiery metalizowane wymagają od klientów dopłaty 2 300 zł. Dwa lakiery perłowe czarny i biały zostały również wycenione na 2 300 zł. Malowanie zderzaków oraz lusterek bocznych i klamek w kolorze nadwozia to standard w każdej wersji wyposażeniowej. Chromowanych aplikacji dekoracyjnych pod postacią: obwódki wokół grilla, listwy przy oknach, ozdobnej końcówki rury wydechowej oraz detalu przy światłach przeciwmgłowych, nie ma tylko bazowa wersja INFORM.

>>> Mitsubishi ASX po liftingu 1.6 MIVEC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: Bezpieczeństwo i cena <<<

W nadkolach fabrycznie może znaleźć jeden, z trzech kompletów kół. W podstawowym INFORM montowane są 16-calowe felgi stalowe z kołpakami i oponami 215/65 R16. Kolejny wariant INVITE ma już aluminiowe obręcze 16". Większe 17-calowe alufelgi obute w opony 215/60 R17 znajdują się na wyposażeniu wersji INTENSE i INTENSE+.

Mitsubishi ASX lifting - WYMIARY

Wymiary crossovera mimo przeprowadzonego liftingu nie zmieniły się. Jego długość wynosi 4295 mm, szerokość mierzy 1770 mm, a wysokość z relingami sięga 1625 mm (bez relingów 1615 mm). Rozstaw osi to natomiast 2670 mm, w prześwit podwozia ma 180 mm w wersji z sinikiem benzynowym, lub 170 mm w odmianie napędzanej motorem wysokoprężnym. W bagażniku do dyspozycji pozostają 442 litry, które można powiększyć po złożeniu siedzeń do przestrzeni załadunkowej wynoszącej 1219 l.

Masa własna ASX-a zmienia się w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Lżejszy model benzynowy waży 1270 kg, a cięższy wysokoprężny ze standardowym napędem 4x4 ma masę 1520 kg. Dopuszczalny ciężar całkowity samochodu wynosi analogicznie dla benzyny 1870 kg, lub 2060 kilogramów w dieslu.

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 2

W drugim odcinku znajdzie się test układu napędowego. Testowane Mitsubishi ASX zostało wyposażone w silnik 1.6 litra MIVEC o mocy 117 KM. Jak pracuje czterocylindrowy, 16-zaworowy benzynowiec? Jakie jednostki i układy przeniesienia napędu mogą znaleźć się w aucie? Czy katalogowe spalanie podawane przez producenta przekłada się na rzeczywistość? O tym w 2. odcinku dziennika testu crossovera na SuperAuto24.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki