Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - TEST, opinie, zdjęcia - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie

2013-08-20 3:30

Przez masę własną Grandtoura wynoszącą ponad 1200 kg liczoną waz z kierowcą, z małolitrażowej trzycylindrowej jednostki 0.9 TCe ciężko wykrzesać większą dawkę dynamiki. Reakcja na gaz w czasie jazdy nawet bez pasażerów jest ospała, co oznacza, że motor z napędzeniem wozu radzi sobie po prostu wystarczająco. Zaletą silnika jest za to jego abstynencja, bo zapotrzebowanie na benzynę potrafi być nieduże, ale tylko pod warunkiem łagodnego obchodzenia się z pedałem przyspieszenia. DRUGI ODCINEK dziennika Clio kombi, został poświęcony testom układu napędowego oraz spalaniu. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się: układ jezdny, wnętrze, bezpieczeństwo i ceny auta.

Renault Clio Grandtour - SILNIKI

Pod maską francuskiego wozu montowane są silniki, które sprawdziły się już w licznych motoryzacyjnych propozycjach firmy Renault. Małe kombi dostępne jest z pięcioma silnikami. Pierwszy motor benzynowy o pojemności 1.2-litra jest typowym czterocylindrowym, 16-zaworowym układem wolnossącym, który generuje 75 KM i 107 Nm oraz cechuje się wielopunktowym sekwencyjnym wtryskiem paliwa. Kolejna jednostka wykorzystująca "bezołowiową" to o wiele bardziej zaawansowany technologicznie motor TCe (taki jak w naszym teście SuperAuto24.pl). Ten turbodoładowany silnik będący nowością, posiada 3 cylindry, 12 zaworów, wielopunktowy sekwencyjny wtrysk i zespolony fabrycznie układ Start&Stop. Rozwijana moc osiąga 90 KM i 135 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wyższy pojemnościowo motor 1.2 TCe otrzymał już klasyczne 4 cylindry i 16 zaworów oraz bezpośredni sekwencyjny wtrysk paliwa i turbosprężarkę. Generowana moc kształtuje się na poziomie 120 KM i 190 Nm.

>>> Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary miejskiego kombi <<<

Wysokoprężne silniki to nic innego, jak poczciwe czterocylindrowe 1.5 dCi proponowane w dwóch wariantach. Cecha motoru to 8 zaworów, bezpośredni wielopunktowy wtrysk paliwa typu Common Rail, filtr cząstek stałych FAP i turbodoładowanie. Gamę otwiera wersja 75-konna, legitymująca się momentem obrotowym wynoszącym 200 Nm. Mocniejszy agregat generuje moc 90 KM i 220 Nm momentu obrotowego oraz jest fabrycznie zespolony z mechanizmem Start&Stop. Obydwa warianty okraszono przy tym oznaczeniem ECO, co symbolizuje niską emisją CO2 na poziomie nieprzekraczającym 99 g/km.

Nowe Clio Grandtour jest wyposażone podstawowo w 5-biegową przekładnię manualną. Automatyczna skrzynia EDC o sześciu przełożeniach występuje fabrycznie tylko w połączeniu z motorem 1.2 TCe. Na zegarach zlokalizowano seryjną kontrolkę dyskretnie podpowiadającą o zmianie przełożenia. Ikonka prezentująca dźwignię biegową ma pozwalać na niższe zużycie paliwa.

Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - TEST

Pogoń za ekologią i koncepcją downsizingu w motoryzacji rozwija się w najlepsze, a świetnym przykładem na to jest najnowsze wydanie Clio. Auto o niemałych rozmiarach zostało wyposażone m.in. w zadziwiająco niewielką jednostkę okrojoną do 3 cylindrów, której pojemność skokowa wynosi dokładnie 898 cm3. Z takiego 0.9-litrowca inżynierowie wykrzesali przyzwoitą moc 90 KM, ale taka stajnia rumaków w połączeniu z nadwoziem ważącym w testowanej odmianie 1179 kg, nie radzi sobie z napędzeniem auta tak jakby się tego chciało. Wstawiony poprzecznie między przednią osią turbodoładowany silnik nie ma nic wspólnego ze spontanicznością. Mimo zastosowaniu turbosprężarki, pozwalającej na osiągniecie maksymalnego momentu obrotowego 135 Nm już przy 2500 obr./min, do zrywnej jazdy trzeba wkręcić motor w wyższe partie obrotowe. Przez wspomnianą masę własną wóz niechętnie napędza się z dołu. Aby wydusić pełną stajnię wierzchowców trzeba wkręcić agregat do 5250 obr./min.

>>> Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

O ile zaletą TCE jest niegłośna praca, to pod względem kultury czuć, że to nie tradycyjne R4. "Renówka" pozostawiona na biegu jałowym wydaje z siebie delikatne szmery, podobnie jak w czasie jazdy przy utrzymywaniu niskiego zakresu obrotowego. Gdy wskazówka wznosi się w wyższe partie obrotomierza akustyka wprawdzie się zmienia, ale nie dręczy uszu, bo wkręcany w górne wartości trzycylindrowy motor fajnie mruczy. Oczywiście wciskania w fotel nie poczujemy, bo katalogowe 12,2 sekundy do pierwszych 100 km/h nie jest żadnym wyczynem, ale za to maksymalna osiągana szybkość 182 km/h to bardzo przyzwoity wynik jak na małe miejskie kombi.

>>> Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i wyposażenie <<<

Elastyczność jest tak samo słaba co przyspieszenie, dlatego lepiej trzymać się lewego pasa ruchu. Dobrze, że manualna skrzynia 5-biegowa nie dostarcza problemów z wybieraniem poszczególnych przełożeń. W codziennej jeździe braku "szóstki" z pewnością nie odczujemy, no chyba, że lubimy dużo przemieszczać się autostradami. Bardzo pozytywne wrażenie wywołują za to inne drobne szczegóły trochę związane z silnikiem. Pierwszym zaskoczeniem wzbudzającym uznanie jest gazowy podnośnik maski, automatycznie unoszący pokrywę do góry, a to raczej rzadki widok w tanich miejskich wozach. Kolejny plus to także seryjna "karta startowa" zamiast tradycyjnego kluczyka wraz z przyciskiem odpowiadającym za rozruch.

Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - SPALANIE

Zbiornik paliwa w każdej wersji mieści 45 litrów. Według danych producenta testowany przez nas egzemplarz 0.9 TCe o mocy 90 KM, w połączeniu z manualną 5-biegową skrzynią powinien spalać następujące dawki popularnej Pb 95: w cyklu miejskim 5,6 l/100km, na trasie auto zadowolić się ma ilością 3,9 l/100km, a w cyklu mieszanym spalać 4,5 litra benzyny "na setkę".

Jako, że Clio z silnikiem 0.9 TCe nie grzeszy osiągami, to podczas testu SuperAuto24.pl staraliśmy się jeździć jak najoszczędniej, aby sprawdzić ile paliwa zużyje "nasze" kombi. Spalanie w trasie przy utrzymywaniu bardzo spokojnego tempa faktycznie okazało się nieduże, bo daliśmy radę zejść do obiecywanej dawki 3,9 l/100 km, ale podczas tego pomiaru na dystansie 100 km, nawet nie przekroczyliśmy prędkości 90 km/h. Wniosek - auto dla spokojnych osób nada się w sam raz. Poruszanie się w warunkach miejskich przy raczej delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu, poskutkowało już wyższym spalaniem od tego, które obiecuje producent - komputer pokładowy pokazywał 6,8 l/100 km. Średnie zapotrzebowanie na "bezołowiową" oscylowało w granicach 5.8/6.2 litra "na setkę", przy podkreśleniu, że jeździliśmy typowo "na emeryta".

Komputer pokładowy z cyfrowym wyświetlaczem na zegarach, pozwalający śledzić statystyki podróży jest seryjnym wyposażeniem Grandtoura. Czytelne wartości dotyczą: średniego zużycia paliwa, chwilowego zużycia paliwa, przebiegu kilometrów, pokonanego dystansu podróży, zużytą ilość paliwa na danym dystansie, czy pozostałą ilość kilometrów do przejechania. Przyciski obsługi ulokowano w poręcznym miejscu na zakończeniu prawej manetki odpowiedzialnej za sterowanie wycieraczkami. Dodatkowym atutem bogatszych wersji z dotykowym wyświetlaczem 7-calowym, jest możliwość śledzenia statystyk podróży na ekranie. Wówczas komputer poza wskazaniami spalania ocenia jeszcze ekologiczny sposób jazdy.

Renault Clio Grandtour 0.9 TCe - DANE TECHNICZNE

SILNIK R3 12V turbo
Paliwo benzyna
Pojemność 898 cm3
Moc maksymalna 66 kW/90 KM/ przy 5250 obr./min
Maks mom. obrotowy 135 Nm/ przy 2500 obr./min
Prędkość maksymalna
182 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 12,2 s
Skrzynia biegów manualna/5
Napęd przód
Zbiornik paliwa 45 l
Masa własna/ dopuszczalna całkowita
1179 kg/1640 kg
Opony 195/55 R16
Emisja CO2 105 g/km
Bagażnik/ po złożeniu siedzeń 443 l/ 1380 l

.

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 3

W trzecim odcinku znajdzie się test układu jezdnego najnowszej generacji Clio Grandtour. Jak skomponowano zawieszenie nowego miejskiego Renault? Co myślimy o sposobie prowadzenia, zachowaniu na drodze i zwrotności? Jakie zastosowano w wozie hamulce? O tym już w 3. odcinku dziennika testu niewielkiego kombi francuskiej marki na SuperAuto24.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki