Sportowy krój

Wsadzić do małego samochodu silnik dużej mocy nie jest łatwo, ale nie jest to niemożliwe, czego dowodem były i są takie właśnie fabrycznie wzmocnione odmiany. I chociaż parametrami trakcyjnymi są w stanie zadowolić niejednego klienta ze sportowym zacięciem, to w większości przypadków brakuje im rasowego wyglądu, podobnie jak ich najtańszym i najsłabszym wersjom. Po prostu wyglądają jak zwykłe "maluchy", zaprojektowane przede wszystkim jako typowe miejskie auta, czasami wykorzystywane również w rodzinnych celach. Wizerunek można oczywiście zmienić, ale to kosztuje, a i tak - jak to mówią - z buraka pomarańczy nie da się zrobić. Co innego jeśli sylwetce auta od razu nadać sporą dawkę dynamiki. Wtedy cała sprawa jest dużo prostsza i tańsza. Właśnie z takiego założenia wyszli twórcy najnowszego seata ibizy.

Czwarta generacja tego popularnego hiszpańskiego auta jest pierwszym modelem Grupy Volkswagen zbudowanym na premierowej platformie, opracowanej specjalnie dla segmentu supermini. O wyraz zewnętrznych kształtów i nie tylko zadbał zespół projektantów pod kierunkiem nie byle kogo, bo samego Luka Donckerwolke'a, autora m.in. takich wcześniejszych projektów jak lamborghini murcielago i gallardo. Nic więc dziwnego, że nowa ibiza otrzymała wyraźnie sportowy wizerunek. Mając do dyspozycji taką bazę, zrobienie wersji, która by odpowiadała klientom gustującym w dynamicznym stylu jazdy, nie było już wielkim wyzwaniem.

Testowany przez naszych Czytelników egzemplarz ibizy sport to najmocniejsza wersja benzynowa. Można się spierać, czy osiągi auta są wystarczające do jego nazwy. Na pewno jednak ibiza w takim wykonaniu, zwłaszcza pokryta jaskrawym lakierem, jeszcze bardziej zwraca na siebie uwagę, a to przecież jeden z czynników, dla których klienci wybierają usportowione wersje zwykłych małych aut.

Najlepiej być za jego kierownicą

Adam Zaorski, 22 lata, z Piastowa, handlowiec, jeździ oplem vectrą

Jazda małym seatem wywołała u mnie i lepsze, i gorsze wrażenia. Siedząc z tyłu, uderzałem głową w podsufitkę. Natomiast po zajęciu pozycji za kierownicą poczułem się bardzo wygodnie. Widoczność z tego miejsca jest naprawdę bardzo dobra. Pomimo niezbyt mocnego silnika przyspieszenie auta nie jest najgorsze. Bogate wyposażenie testowanej wersji to duży plus w przeciwieństwie, do jakości zastosowanych w środku plastykowych wykładzin.

OCENA:
Wygląd: 5 pkt
W kabinie: 4 pkt
Za kierownicą: 5 pkt
Silnik: 4 pkt
Zawieszenie: 4 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Przydałoby mu się więcej mocy

Dariusz Kurek, 25 lat, z Płochocina, kierowca, jeździ hondą civic

Na pierwszy rzut oka wygląda na sportowy samochód, ale podczas jazdy już tego wrażenia niestety nie miałem. Auto muszę jednak pochwalić za dobrze zestrojone zawieszenie, które sprawiało, że samochód dobrze trzymał się drogi i to nie tylko oczywiście na prostych odcinkach. Według mnie taka wersja powinna być wyposażona w zdecydowanie większy silnik, bo 105 koni mechanicznych, to zbyt mało jak na odmianę o nazwie sport.

OCENA:
Wygląd: 4 pkt
W kabinie: 3 pkt
Za kierownicą: 4 pkt
Silnik: 3 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Wyraźnie, sportowo, oszczędnie i komfortowo

Duże okrągłe zegary obrotomierza i szybkościomierza z umieszczonym pośrodku ciekłokrystalicznym wyświetlaczem mogą się podobać. Natomiast co do czerwonego podświetlenia wskaźników, to jak zwykle zdania są podzielone.

Motor najmocniejszej benzynowej wersji ma 105 koni mechanicznych. Nie jest to może zbyt dużo, ale też i wcale niemało jak na auto tej klasy. Osiągi osiągami, ale liczy się też apetyt na paliwo, a ten silnik ma go na umiarkowanym poziomie.

Małe jest dynamiczne i dobrze wyposażone. Dobrej klasy radio, automatyczna klimatyzacja, preinstalacja do nawigacji - to tylko część dodatków. Jedne są wyposażeniem standardowym, za inne trzeba niestety dopłacić.

W autach, które potrafią szybko jeździć, uczucie pewności za kierownicą to podstawowa sprawa. Składa się na to kilka czynników, w tym odpowiednio wyprofilowane fotele. Te w ibizie naprawdę dobrze trzymają.

Seat ibiza sport 1,6 105 KM

Dane techniczne:
pojemność silnika (ccm): 1598
moc maks. (KM/obr.): 105/5600
moment obr. (Nm/obr.): 153/3800
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 10,1
prędkość maks. (km/h): 189

Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2469
długość (mm): 4034
szerokość (mm): 1693
wysokość (mm): 1428
pojemność bagażnika (l): 248

Zużycie paliwa (l):
miejskie: 8,9
pozamiejskie: 5,3
średnie: 6,6

Masy:
masa własna (kg): 1015
dopuszczalna masa całk. (kg): 1516
pojemność zbiornika paliwa (l): 45

Wyposażenie:
4 pod. pow.; ABS; EBV; ESP; MSR; alarm; centr. zam.; el. lusterka; el. szyby; klimatyzacja; ksenony; podgrz. fotele; radio z CD/MP3

Silniki:
1,2 70 KM; 1,4 85 KM; 1,6 105 KM; 1,4TDI 80 KM; 1,9TDI 105 KM

Ceny:
wersji najtańszej (1,2 70 KM): 41 890
wersji podstawowej: 54 990
wersji testowanej: 72 390

Konkurencja nie śpi
Inne auta tego segmentu

Ford fiesta 1,6 sport
Pojemność/moc: 1596 ccm/120 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,9 s
Prędkość maksymalna: 193 km/h
Cena: 50 100 zł

Mitsubishi colt 1,5
Pojemność/moc: 1499 ccm/109 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s
Prędkość maksymalna: 186 km/h
Cena: 51 190 zł

Renault clio 1,6
Pojemność/moc: 1598 ccm/110 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,2 s
Prędkość maksymalna: 186 km/h
Cena: 55 850 zł