TEST, OPINIA - Audi Q3 2.0 TFSI quattro S-line: segmentowy miszmasz

2015-08-25 4:40

Od paru lat w motoryzacji panuje nieprzewidywalne zjawisko. Krok po kroku, coraz większy udział w rynku motoryzacyjnym zdobywają SUV-y. To dosyć dziwne, bo tak naprawdę tego typu auta wcale nie mają aż tak wielu zalet. Skutecznie jednak przyciągają do siebie klientów, zniechęcając do zakupu tradycyjnych kompaktów, czy nawet aut klasy średniej. Przedstawicielem takiego trendu jest Audi Q3, które niedawno przeszło lifting. W czym wyżej zawieszony samochód jest lepszy od konwencjonalnego?

Nie od dziś wiadomo, że rynek rządzi się własnymi, często mało logicznymi prawami, ale tak już jest i trzeba przyjąć do wiadomości nieustannie narastającą falę popularności SUV-ów. Na drodze jest ich już mnóstwo, a wśród nich spotykane jest właśnie Audi Q3. Model ten jest przedstawicielem modnych w ostatnich latach połączeń różnych segmentów, a o pierwszeństwo w klasie premium rywalizuje m.in. z BMW X1 i Mercedesem GLA. Samochód jest produkowany od 2011 r., a pod koniec roku 2014 pojazd ten przeszedł zabieg odświeżający.

Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line

i

Autor: Łukasz Kuźmiuk Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line Link: Zobacz więcej w GALERII

Dyskrecja korekt

Odmiana sprzed faceliftingu okazała się sukcesem, dlatego zmiany poczynione w aucie po poprawkach są na tyle mało dostrzegalne, że osoby zainteresowane tym modelem z pewnością nie zmienią swojego podejścia do wyglądu. Już na pierwszy rzut oka widać, że styliści z Ingolstadt nie wysilili się przy pracy nad Q3. Bryła karoserii pozostała taka sama, a modyfikacje wprowadzono tylko w przedniej i tylnej partii nadwozia.

Zobacz też: TEST Audi RS3 Sportback 2.5 TFSI: kompakt z piekła rodem

Z przodu najistotniejszą zmianą są powiększone srebrne wstawki w okolicy atrapy chłodnicy - to właśnie po tym elemencie najłatwiej odróżnić wersję sprzed i po faceliftingu. Ponadto pojawił się przestylizowany przedni zderzak, a reflektory zyskały nowe wypełnienie. Z tyłu nowości również nie ma za wiele – projektanci zdecydowali się jedynie na delikatne przestylizowanie zderzaka i lamp. To wciąż dobrze znany SUV, którego lekko przypudrowano. Warto dodać, że testowany egzemplarz był wyposażony w pakiet stylistyczny S-line, który za sprawą usportowionych zderzaków i szerszych progów, nadawał autu nuty drapieżności.

Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line

i

Autor: Łukasz Kuźmiuk Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line Link: Zobacz więcej w GALERII

Łatwo się odnaleźć

Wnętrze Q3 po faceliftingu pozostało właściwie bez wizualnych zmian. To oznacza, że w kabinie pasażerskiej wciąż dominują materiały bardzo dobrej jakości, a wszystkie elementy są idealnie spasowane. Szkoda tylko, że przy okazji zabiegu odmładzającego nie zmodyfikowano układu i prezencji przycisków do obsługi systemu multimedialnego i klimatyzacji. Wyglądają one tak, jakby zostały przeniesione z tańszego auta. I w sumie po części tak jest, bo konsola i deska to trochę miszmasz modeli A1, A3 i Q5. Auto jest niby małe i kompaktowe, ale przez podwyższony prześwit i znacznie oddalone od podłogi fotele, siedzi się w nim wysoko i czuje jak w sporym SUV-ie.

Czytaj: TEST Audi RS6 Avant V8 4.0 TFSI: ewolucja piekielnego kombi

W testowanym egzemplarzu we wnętrzu zagościł pakiet S-line, znacznie poprawiający aspekt wizualny. W skład S-line wchodzą m.in.: sportowe fotele, sportowa kierownica, nakładki na progi S-line oraz sportowe nakładki na pedały. Jeśli chodzi o pozycję za kierownicą, to na tym polu nic nie mogę zarzucić panom inżynierom. W Audi Q3 siedzi się wyżej niż w osobówce - co jest cechą charakterystyczną dla SUV-ów - a już po wejściu do auta w kilka chwil udaje się odnaleźć optymalną pozycję dla siebie. Sportowe fotele są bardzo wygodne (nie męczą nawet w trakcie długich podróży,) i dobrze trzymają w zakrętach. Przestrzeni dla pasażerów zasiadających z przodu jest wystarczająco dużo. Regulowany podłokietnik uprzyjemnia jazdę, tak samo jak prowadzenie ułatwia dwuzakresowa regulacja kierownicy i przyjemnie leżący w dłonach sportowy wieniec.

Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line

i

Autor: Łukasz Kuźmiuk Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line Link: Zobacz więcej w GALERII

Ciasno z tyłu

Nieco inaczej wygląda sytuacja na tylnej kanapie. Tam niestety najmniej atrakcyjnie wypada obszar dla nóg - jest go zwyczajnie mało, jeśli na przednich fotelach usadowią się rosłe osoby. Wysiadanie z tylnego przedziału potrafi być męczące. Opadająca linia dachu sprawia, że wysokie osoby dotykają głową podsufitki, a szklany dach z roletą tylko pogarsza ten stan rzeczy. W Q3 zdecydowanie lepiej zasiadać za kierownicą, lub na foteleu pasażera, niż być wożonym na kanapie. Kąt pochylenia oparć niestety nie reguluje się jak w większym Q5, co mogłoby poprawić siedzącą pozycję.

Nie przegap: TEST Audi RS5 Cabriolet 4.2 FSI V8: cichociemny bandzior

Schowki rozlokowane w kabinie mają raczej niewielką pojemność. Na szczęście zarówno z przodu, jak i z tyłu jest gdzie wstawić kubki z napojami i butelki. Bagażnik zmieści 460 litrów, co ma znaczenie w porównaniu z kompaktowym A3 Sportback, gdzie przewidzianych jest 380 l. Kształty kufra są regularne, całość została wyłożona miękkim materiałem i nie ma wysokiego progu załadunkowego. Gdy przestrzeni dla pakunków podczas wyprawy na dłuższy wypad będzie za mało, zawsze można się poratować wyjęciem dwóch rolet i wykorzystaniem obszaru do linii dachu.

Jak przystało na klasę premium, Audi Q3 może być wyposażone w liczne systemy bezpieczeństwa oraz dodatki umilające podróż. Na pokładzie pojazdu może się znaleźć m.in. asystent parkowania, który sam umieści pojazd w wolnym miejscu parkingowym, system rozpoznawania i wyświetlania na ekranie znaków ograniczenia prędkości, asystent podjazdu i zjazdu, tempomat, czujnik martwego pola, asystent pasa ruchu, zawieszenie z możliwością wyboru trybu tłumienia, elektrycznie zamykana i otwierana klapa bagażnika, czujnik zmierzchu, przednie i tylne światła w technologii LED, system start/stop oraz 8 poduszek powietrznych. To tylko niektóre elementy jakie widnieją na długiej liście. Audi proponuje szeroki wachlarz udogodnień i dodatków wpływających na bezpieczeństwo, a jedynym ograniczeniem pozostaje obszerność portfela klienta.

Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line

i

Autor: Łukasz Kuźmiuk Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line Link: Zobacz więcej w GALERII

Trochę jak hot hatch

Miszmasz w Q3 przejawia się nie tylko konstrukcji nadwozia, ale i w mechanice. Pod maską testowanego egzemplarza zagościła jednostka, jakiej nie powstydziłby się nawet kompaktowy hot-hatch. Turbodoładowany, dwulitrowy silnik benzynowy o mocy 220 KM i 350 Nm potrafi bardzo dużo. Motor połączono z 7-biegową przekładnią S-tronic, która przekazuje napęd na wszystkie koła. Jakie są wrażenia z jazdy mając do dyspozycji taką konfigurację? Jednostka napędowa jest bardzo mocna, a dzięki napędowi quattro nie ma problemów z trakcją. Efekt? Sprint od 0 do 100 km/h w zaledwie 6.4 s to wynik ciut lepszy od osiąganego np. przez Forda Focusa ST. W przypadku niemieckiego SUV-a mocy i momentu obrotowego nie brakuje nigdy, dzięki czemu nie występują problemy z szybkim wyprzedzaniem.

Ponadto przyczepności jest naprawdę dużo - trzeba się mocno napocić, by Q3 złapało jakikolwiek poślizg. Sztywne i dobrze tłumiące zawieszenie pozwala na harce po zakrętach, w czym pomaga precyzyjny i całkiem kontaktowy układ kierowniczy działający z przyjemnym oporem, a bardzo skuteczny układ hamulcowy ratuje w kryzysowych sytuacjach.

Sprawdź: TEST Audi S3 Limousine: sportowe wrażenia dla każdego

Niestety mam wątpliwości co do automatycznej skrzyni biegów – z jednej strony działa ona bardzo szybko i płynnie, z drugiej zaś zdarzają się jej pomyłki i chwile zawahania. O ile w trybie Dynamic lub Sport redukcje następowały dokładnie wtedy, kiedy tego oczekiwałem i następowały bardzo szybko, o tyle w oszczędnym trybie Efficiency przekładnia ospale reagowała na mocniejsze wciśnięcie pedału gazu. To dosyć irytujące zjawisko, ale wypada mi w tym miejscu zaznaczyć, że ustawienie to zostało przewidziane z myślą o oszczędnej jeździe. Tylko ten tryb ma tak zwaną funkcję żeglowania, czyli rozłączania przekładni od silnika w momencie, gdy puścimy pedał gazu.

Niestety, turbodoładowany motor nie należy do jednostek mogących się pochwalić umiarkowanym zużyciem. W warunkach miejskich i przy bardzo oszczędnej jeździe średnie zapotrzebowanie na benzynę wynosiło około 9,5 l/100 km. Wystarczyło jednak jechać nieco żwawiej, a wynik ten rósł do ponad 12 l/100 km.

Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line

i

Autor: Łukasz Kuźmiuk Audi Q3 2.0 TFSI quattro S line Link: Zobacz więcej w GALERII

Podsumowanie i cena

W takim razie dla kogo jest Audi Q3? Na to pytanie od razu do głowy napływa mi myśl: młoda rodzina z dziećmi. Mała ilość przestrzeni na tylnej kanapie raczej nie będzie zachęcać dorosłych do podróżowania na miejscach z tyłu, za to maluchy nie będą mieć kłopotów z zadowoleniem. Kierowca wybierając wariant 2.0 TFSI też nie zmarszczy brwi. Mocny silnik w połączeniu z napędem na wszystkie koła to nie tylko imponujące osiągi, ale też bezpieczna jazda, co dla wielu będzie nie do przecenienia. W codziennym życiu nieduży SUV pokroju Q3 sprawdzi się z pewnością lepiej od auta kompaktowego. Niestandardowy prześwit i łatwość dostrzeżenia przeszkody za sprawą wyższej pozycji za kierownicą to zdecydowane zalety.

Zobacz: TEST Audi RS Q3 2.5 TFSI quattro: Mocny i bardzo szybki SUV

Niemiecki SUV to po prostu bardzo dobrze wykonany samochód, który daje specyficzne poczucie pewności i solidności. I tutaj muszę wyrazić swoje uznanie - taki miszmasz potrafi się przypodobać. Niestety wymienione wyżej cechy kosztują. Najtańsze Q3 z napędem na przednią oś, manualną skrzynią biegów i silnikiem 1.4 TFSI (150 KM), to wydatek rzędu 123 tys. zł. Wersja z 220-konnym silnikiem 2.0 TFSI, przekładnią S-tronic i napędem quattro kosztuje już 172 500 zł. O tym, jak wysoko mogą wywindować cenę końcową dodatki opcjonalne, świadczy chociażby egzemplarz zaprezentowany w teście – kosztuje aż 258 000 zł! To dużo, jednak samochody klasy premium nie na darmo zachowują taką przynależność. Nie są pospolite i można się w nich poczuć zwyczajnie lepiej.

Audi Q3 2.0 TFSI - dane techniczne

SILNIK
R4 16V Turbo
Paliwo benzyna
Pojemność 1984 cm3
Moc maksymalna 220 KM przy 4000-6000 obr/min.
Maks mom. obrotowy 350 Nm przy 1800-3600 obr./min.
Prędkość maksymalna (opcja bez ogranicznika) 223 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,4 s
Skrzynia biegów dwusprzęgłowa, 7-stopniowa S-Tronic
Napęd na cztery koła/ quattro
Zbiornik paliwa 64 l
Spalanie: miasto/trasa/średnie 7,9 l/5,8 l/6,6 l/100km
Emisja CO2 154 g/km
Długość 4388 mm
Szerokość 1831 mm
Wysokość 1590 mm
Rozstaw osi 2603 mm
Masa własna 1565 kg
Pojemność bagażnika/ po złożeniu kanapy 460 l/ 1365 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane
Zawieszenie przód wielowahaczowe
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Opony przód i tył (w aucie testowanym) 255/35 R20

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki