TEST Fiat Tipo 1.6 Multijet 16V LOUNGE: powrót do korzeni

2016-05-16 13:38

Aż chce się wykrzyczeć "nareszcie"! Fiat wraca na właściwe tory i znów robi auta wierne idei pojazdów skrojonych pod rodziny, ale już bez eksperymentowania z ich stylistyką. W przeciwieństwie do rozbudowanej gamy modelowej 500, nowa familia oznaczona dobrze kojarzącą się nazwą Tipo, zamiast szaleństwa ma w sobie elegancję i to co Polaka interesuje najbardziej - korzystny cennik. Jaki jest nowy "Duży Fiat" wypełniający wyrwę w włoskim segmencie kompaktów?

Po zaprzestaniu produkcji drugiej generacji Fiata Bravo w 2014 roku, Fiat zaczął cierpieć na doskwwierjący brak własnego przedstawiciela w ochoczo obleganej przez motoryzacyjnych producentów klasie kompaktowej. Ale zanim jeszcze do tego doszło, Włosi już wcześniej z każdym kolejnym rokiem obecności Bravo w sprzedaży, nie radzili sobie za specjalnie na kompaktowym poletku. Konkurencja proponująca rozbudowaną gamę o 3- i 5-drzwiowe hatchbacki, wersje kombi i czasami nawet sedany, przyczyniła się do podjęcia ważnych decyzji w Fiacie. Co z tego wyszło?

Sprawdź: TEST Fiat 500X 1.6 E-Torq: napompowany włoskim stylem

Włosi wypełniając kompaktową lukę zrobili to z przytupem! Najpierw w maju 2015 roku pokazali w Stambule całkiem nowego sedana o nazwie Fiat Aegea, wypierającego model Linea. Nazwa Aegea dla Turcji nijak nie pasowała do Europy, więc Włosi sięgnęli do własnej historii reaktywując po 28 latach oznaczenie Tipo. Fiat Tipo w latach 80- i 90-tych był popularnym hatchbackiem rywalizującym m.in. z Volkswagenem Golfem. Wskrzeszone Tipo XXI wieku zaprojektowano z myślą o sprzedaży w krajach nie tylko Europy, ale i Bliskiego Wschodu oraz Afryki, dlatego też podstawę całej rodziny tego modelu (jest też hatchback i kombi) stanowi wprowadzony jako pierwszy do sprzedaży sedan.

Elegancki Fiat

Czym kierowali się Włosi wypuszczając na początku sedana, który w Polsce przywodzi pozytywne wspomnienia o poczciwym Fiacie 125p? Ani Polska, ani żadne sentymenty nie mają tu nic do rzeczy. Wariant czterodrzwiowy stworzony od podstaw został wersją wyjściową do kolejnych ewolucji i przy okazji trampoliną do odniesienia sukcesu. A sukces udało się osiągnąć już na starcie stosunkiem ceny do oferowanej przestronności, wyposażenia i osiągów (o czym nieco niżej), ale nie udałoby się to gdyby nie wygląd. A jak wiadomo Włosi mają ręką do projektowania jak nikt inny.

Przeczytaj też: TEST Fiat 500C 1.2 Dualogic: gadżet do drogiej torebki

W czym tkwi siła nowego Tipo? Auto narysowane przez stylistów z Centrum Stylu FCA nie jest pretensjonalne jak cała rodzina 500-tek. Całość jest znacznie bardziej wstrzemięźliwa designersko, ale nie brakuje jej projektowych smaczków takich jak przestrzennie wyrzeźbione lampy z tyłu, czy wypukła atrapa chłodnicy z chromowanymi punktami niczym w Mercedesach. Tipo nie jest też stworzone na bazie hatchbacka, jak to było w przypadku Linei opartej o Punto. To pozwoliło uzyskać płynną i lekko narysowaną karoserię bez efektu doczepionego kufra. W rezultacie trójbryłowe nadwozie ma elegancką linię łączącą dynamikę stylistyki z przestronnym nadwoziem. Nadwoziem, które absolutnie nie kojarzy się z taniością i brakiem jakości. Szczególnie bogata wersja LOUNGE z 17-calowymi alufelgami i oponami w rozmiarze 225/45, absolutnie odbiega od podejścia do przedstawicieli aut budżetowych.

Fura miejsca

Tak jak kiedyś duży na swoje czasy był Fiat 125p produkowany na warszawskim Żeraniu w FSO, tak dziś wpisujący się w segment C duży jest Fiat Tipo, wyjeżdżający z tureckiej fabryki Tofas w Bursie. Świadczy o tym rozstaw osi równy 2636 mm, wysokość mierząca 1497 mm i długość licząca 4532 mm. To ważne wartości przekładające się bezpośrednio na obszerność wnętrza i bagażnik, który w Tipo ma pojemność aż 520 litrów! Do tych wymiarów dochodzi jeszcze szerokość pojazdu mierząca 1792 mm, dająca wymierne korzyści w przypadku przewozu 3 osób z tyłu. W Tipo można liczyć na furę miejsca w każdym zakresie. Kanapa może mieć trzy regulowane zagłówki, pasażerowie mogą swobodnie wsunąć stopy pod siedzenia, dostają dużo obszaru dla głów oraz nóg i nie wbijają kolan w oparcia przednich siedzeń (jedynie osoba posadzona na niewdzięcznym środku może narzekać na niewygodę). Te wszystkie wartości znacząco wpływają na konkurencyjność, bowiem z Fiatem Tipo w bezpośrednim starciu na przestronność nie poradzą sobie nawet takie pożądane kompakty jak VW Golf, Opel Astra, czy Ford Focus.

Odwiedź: TEST Fiat Freemont Black Code: wersja tylko dla chętnych

Przedni przedział też zadowala wygodą. Szczególnie kierowca odnajdzie dobrą pozycję, bo lewy fotel dysponuje największym zakresem regulacji. Oparcia foteli wcale nie są płaskie. Wyprofilowanie wystarczająco trzyma ciało na boki, a same fotele są duże i przewidziane pod rosłe osoby. Nie ma problemów z przestrzenią dla barków i łokci, a regulowany podłokietnik wkomponowany w tunel środkowy potrafi podwyższyć walory dalszych podróży. W ogóle to we wnętrzu Fiata Tipo łatwo utrzymać porządek. Boczki drzwiowe zarówno z przodu jak i z tyłu dysponują kieszeniami. Zamykany schowek w desce jest duży, półka pod konsolą pojemna, a obok tradycyjnej dźwigni hamulca ręcznego wycięto dwa otwory na kubki. Bogatsze wersje mają jeszcze z tyłu podłokietnik z wysuwanym uchwytem na dwa pojemniki z napojami i zamykanym schowkiem. Nieźle!

Wcale nie budżetowy

Deska rozdzielcza pozbawiona nonszalanckich zapędów stylistycznych, niektórymi fragmentami projektu i wykończenia jest zbliżona do kabin aut z rodziny 500. Podobne są pokrętła na panelu obsługującym mechanizm seryjnej klimatyzacji oraz montowany na szczycie konsoli dotykowy ekran o wielkości 5" (wersje EASY i LOUNGE), który obsługuje radio i różne multimedia. Reszta jest już całkiem nowa i przy okazji estetyczna dla oka. W porównaniu z takimi bezpośrednimi rywalami jak Citroen C-Elysee i Skoda Rapid, projekt deski wybija się ponad średnią klasową, ma delikatne przyjemne ozdobniki i nie nosi śladów cięcia kosztów za wszelką cenę. Tworzywa użyte do wykończenia są wystarczająco dobrej jakości i nie odstraszają. Materiałowa tapicerka wygląda solidnie, potrafi mieć przyjemną szarą lub beżową kolorystykę i trafia nawet na spore fragmenty przednich oraz tylnych boczków drzwi.

Kliknij: TEST Fiat 500 0.9 TwinAir 105 KM LOUNGE: 60-letni młodzik

Ponadto kabina pochwalić się może niezłym wyposażeniem i dość ergonomicznym rozplanowaniem rozłożenia przyrządów sterujących. Wszystko jest w zasięgu dłoni, dzięki czemu nie trzeba odrywać palców od oparcia fotela. Interesująco przedstawia się zestaw zegarów z wpasowanym na środku 3,5-calowym ekranem monochromatycznym montowanym w standardzie. Ma sporo przydatnych wskazań i łatwo obsługuje się go z kierownicy. Co ciekawe Fiat w kierownicy zastosował operowanie funkcjami auta jak w autach marki Jeep - nawet przyciski od radia są tak samo ukryte pod palcami na tylnej części wieńca.

O tym, że Fiat Tipo nie jest budżetowy świadczy jego wyposażenie standardowe, które zawiera już m.in.: klimatyzację manualną, radio UConnect z portem USB i AUX, centralny zamek sterowany z pilota w kluczyku, odskakującą klapę bagażnika po zdalnym otwarciu, elektrycznie sterowane szyby przednie oraz elektrycznie wspomagany układ kierowniczy z dwoma trybami pracy wraz z dwupłaszczyznowo regulowaną kolumną kierownicy. W wyższych modelach pojawia się pełna elektryka wszystkich szyb i lusterek, regulacja lędźwiowa fotela kierowcy, system multimedialny Uconnect TM z dotykowym ekranem 5", łączność Bluetooth dla zestawu głośnomówiącego i streamingu audio, sterowanie głosowe czy pełne sterowanie umieszczone na kole kierownicy. Zamówić da się też m.in. kamerę cofania, czujniki parkowania z tyłu, nawigację TomTom, światła przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętów, podgrzewane siedzenia, klimatyzację automatyczną, czy tempomat.

Z lekką werwą

Samochody Fiata kojarzą się raczej z małolitrażowymi silnikami i tak też jest pod maską modelu Tipo. Włoski sedan może być napędzany jedną z czterech jednostek napędowych, a moc przekazywana jest na koła przednie poprzez manualne skrzynie biegów. Automat jest dostępny tylko z jednym benzynowym motorem 1.6 E-Torq o mocy 110 KM. Podstawowy silnik to inna benzyna 1.4 16V 95 KM. Wysokoprężne warianty także są dwa - pierwszy 1.3 Multijet 16V generuje 95 KM, a drugi i jednocześnie topowy silnik 1.6 Multijet 16V dostarcza 120 KM. Taka właśnie jednostka pracowała w egzemplarzu użyczonym do testu.

Wejdź także: TEST Alfa Romeo Giulietta: kompakt dla wymagających

Fiatowski turbodiesel 1.6 nie należy do grona akustycznych ideałów wśród "ropniaków", ale dzięki dość dobremu wyciszeniu kabiny jego pomruk nie jest uciążliwy we wnętrzu, jeśli nie korzysta się z wyższych partii obrotowych. Pod maską można liczyć na matę wygłuszającą, a pod silnikiem nie brakuje dolnej osłony zabezpieczającej. 120-konny Multijet cechuje się naprawdę dobrą dynamiką i sprawnie radzi sobie z ważącym 1270 kg sedanem. To zasługa 320 Nm momentu obrotowego, pojawiającego się przy 1750 obr./min. Autem łatwo ruszyć dynamicznie do tego stopnia, że trzeba nawet uważać, żeby nie przypalić gum.

Jeśli komuś się będzie bardzo gdzieś spieszyć to "setka" jest osiągana w 9,7 sekundy, a gdy kierowca trafi na niemiecką autostradę bez ograniczeń, to będzie w stanie pojechać maksymalnie z szybkością niespełna 200 km/h. Zresztą Tipo 1.6 Multijet 16V bardzo lubi trasy. Elastyczność jest mocną stroną tej jednostki nawet po dociążeniu pokładu. Przy operowaniu skrzynią biegów wyczuwa się delikatny opór wybieranych przełożeń, ale dzięki temu ma się zawsze wiedzę, czy bieg został dobrze wpięty we właściwe miejsce. Poza tym skoki drążka mogłyby być nieco krótsze, a wielka gałka dźwigni trochę mniejsza.

Oszczędny Multijet

Rozwijanych wyższych prędkości oscylujących w granicach 110/150 km/h nie czuć w kabinie sedana. Aerodynamika dobrze rozprawia się napotykanymi oporami powietrza, a uszczelki drzwi i okien przeciwstawiają się generowanym szumom. Wysokoprężny rodowód silnika wychodzi najbardziej w trakcie zaglądana w komputer pokładowy. Spokojna eksploatacja, a nie żyłowanie osiągów, odwdzięcza się rzadkim zajeżdżaniem na stacje paliw (mimo tylko 45-litrowego zbiornika). Zużycie ON potrafi być naprawdę niskie, co pokazał nasz test - Tipo średnio potrzebowało 5,5 litra na "setkę", a w trasie (głównie dzięki skrzyni 6-biegowej) udało się zejść chwilowo nawet do wartości poniżej 4 litrów. Spalanie w mieście to około 6,5 l/100 km.

Zobacz: Fiat Tipo hatchback, sedan i kombi - zobacz pełną rodzinę

Tipo zbudowane na platformie, która posłużyła wcześniej do skonstruowania Fiata 500L oraz 500X, dysponuje wyjątkowo dużą sztywnością skrętn. Połączone z solidną płytą podłogową zawieszenie oparto o typową podwoziową podstawę - kolumny McPhersona z przodu i belkę skrętną z tyłu. Dzięki umiejętnemu zestrojeniu tego wszystkiego kierowca Tipo nie powinien obawiać się dróg, którym daleko do idealnych. Hałasy wydostające się spod kół nie są jakieś nadmierne, co sprawia, że komfort jazdy utrzymano na dobrym poziomie. Sposób w jaki Tipo się porwadzi został dobrze dopasowany do jego przeznaczenia. Resorowanie przebiega w łagodny sposób i we wnętrzu jest komfortowo. Cierpi na tym zachowanie w ciaśniejszych łukach bo dość szybko pojawia się podsterowność. W opanowaniu tego nie pomaga mdłe elektryczne wspomaganie kierownicy, które nie nadąża za ruchami przekazywanymi przez kierowcę.

Podsumowanie

Włosi powrócili do korzeni i znów produkują samochód, jakiego Fiat potrzebuje na rynkach takich jak Polska. Koncern FCA obok swoich stylowych, kolorowych i przerysowanych autek, proponuje statystycznemu Polakowi znacznie bardziej racjonalnego i przemyślanego Fiata Tipo. Chłodny stosunek ceny do oferowanej jakości oraz niemniej chłodna kalkulacja tego auta, z marszu przyniosła wymierne korzyści. Sedan za sprawą umiejętnie skalkulowanej ceny budzi bardzo duże zainteresowanie wśród poszukiwaczy nowego auta dla rodziny.

Zobacz: TEST Fiat Panda Cross: przełajówka w rozmiarze mini

W Polsce aby stać się właścicielem Fiata Tipo trzeba wydać minimum 42 600 zł (czyli tyle, ile u lwiej części konkurencji na mniejsze auto klasy B). Tipo przoduje w kategorii relacji ceny do oferowanej wielkości i wyposażenia, co stawia w trudnej sytuacji ciepło zadomowioną już na rynku konkurencję. Co prawda tańsze od Tipo są w podstawie Citroen C-Elysee (cena od 39 990 zł) i bliźniaczy Peugeot 301 (cena 41 900 zł), ale auta te mają słabsze silniki, ogołocone wyposażenie i czuć w nich produktową budżetowość, czego nie da się powiedzieć o Fiacie. Za to bliźniaki spod skrzydeł Grupy Volkswagena otwierają swoje ceny tam, gdzie Tipo jest już w połowie listy. Seat Toledo to wydak od 50 300 zł, a Skoda Rapid rozpoczyna swój rynkowy żywot od 51 500 zł.

Jeśli ktoś poza jazdą lubi patrzeć na swój samochód, a do tego ceni dobre wyposażenie, to Fiat Tipo w tych aspektach wygląda znacznie bardziej emocjonująco niż jego konkurencja. Na dodatek model ten oferuje maksimum praktyczności oraz minimum skomplikowania, przy spięciu tego wszystkiego klamrą atrakcyjnej ceny.

.
Fiat Tipo - polski cennik
.

WERSJA WYPOSAŻENIA SILNIK MOC SKRZYNIA BIEGÓW CENA
TIPO 1.4 16v 95 KM manualna 6 42 600 zł
1.6 E-Torq 16v AT6 110 KM automatyczna 6 49 600 zł
1.3 Multijet 16v 95 KM manualna 5 52 600 zł
1.6 Multijet 16v 120 KM manualna 6 58 600 zł
POP 1.4 16v 95 KM manualna 6 46 600 zł
1.6 E-Torq 16v AT6 110 KM automatyczna 6 53 600 zł
1.3 Multijet 16v 95 KM manualna 6 56 600 zł
1.6 Multijet 16v 120 KM manualna 6 62 600 zł
EASY 1.4 16v 95 KM manualna 6 50 600 zł
1.6 E-Torq 16v AT6 110 KM automatyczna 6 57 600 zł
1.3 Multijet 16v 95 KM manualna 5 60 600 zł
1.6 Multijet 16v 120 KM manualna 6 66 600 zł
LOUNGE 1.4 16v 95 KM manualna 6 54 000 zł
1.6 E-Torq 16v AT6 110 KM automatyczna 6 61 000 zł
1.3 Multijet 16v 95 KM manualna 5 64 000 zł
1.6 Multijet 16v 120 KM manualna 6 70 000 zł

.
Fiat Tipo 1.6 Multijet 16V - dane techniczne
.

SILNIK R4, 16V
Paliwo olej napędowy
Pojemność 1598 cm3
Moc maksymalna 120 KM przy 3750 obr./min.
Maks mom. obrotowy 320 Nm przy 1750 obr./min.
Prędkość maksymalna
199 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 9,7 s
Skrzynia biegów manualna/ 6 biegów
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 45 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
5,2 /3,6 l/4,2 l
poziom emisji CO2
110 g/km
Długość 4532 mm
Szerokość 1792 mm
Wysokość 1197 mm
Rozstaw osi
2636 mm
Masa własna
1270 kg
Ładowność 500 kg
Pojemność bagażnika
520 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane 286 mm/
tarczowe 251 mm
Zawieszenie przód
kolumny McPherson
Zawieszenie tył
belka skrętna
Opony przód i tył (w testowym modelu)
225/45 R17

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki