TEST Audi A8 Lang V8 4.2 TDI quattro po liftingu: Pierwsza jazda ogromną limuzyną - WIDEO

2013-12-14 4:30

Flagowa limuzyna firmy z Ingolstadt przeszła szereg modernizacji. Poza lekką konstrukcją, wysokim komfortem, czy bardzo dobrymi osiągami, nowe Audi A8 daje jeszcze więcej najnowszych rozwiązań. Tym co widać już na pierwszy rzut oka, są debiutujące diodowe reflektory Matrix LED. Dodają one nadwoziu niepowtarzalnego charakteru i rewelacyjnie oświetlają drogę po zmroku. Poza tym zmodyfikowane w znacznym stopniu auto otrzymało mocniejsze i bardziej efektywne silniki, więcej innowacyjnych systemów wsparcia oraz jeszcze ekskluzywniej wykończoną kabinę. Potwierdzeniem tego wszystkiego było moje krótkie spotkanie z przedłużonym A8 Lang, wyposażonym w ogromną jednostkę V8 4.2 TDI, generującą monstrualny moment obrotowy 850 Nm.

Okręt flagowy czterech pierścieni

Oznaczenie A8 zostało wprowadzone po raz pierwszy do seryjnego samochodu marki Audi w 1994 roku. Otrzymał je następca wcześniejszego największego modelu V8, wytwarzanego od 1988 r. A8 rozpoczęło historię wielkoseryjnie produkowanego auta osobowego, którego samonośną konstrukcję (nazwa Audi Space Frame) wykonano wyłącznie przy użyciu aluminium. Miało to ogromne znaczenie na redukcję masy własnej, a co za tym idzie na lepsze osiągi i niższe zużycie paliwa. W 1996 r. przeprowadzono istotny facelifting pierwszej generacji A8, a w 2002 świat poznał drugą ewolucję limuzyny. Większość wersji była wyposażona w stały napęd na 4 koła quattro, jednak podstawowe wersje otrzymywały napęd kół przednich, co było (i jest) ewenementem w tej luksusowej klasie. Lifting przyszedł w roku 2006, a topowe odmiany o bardziej sportowym charakterze oznaczano od początku symbolem S8, i tak też zostało do dziś.

Zobacz też: TEST Audi A8 3.0 TDI quattro po liftingu: limuzyna z domieszką sportu - ZDJĘCIA

Od 2010 roku Audi produkuje trzecią generację modelu. Konstrukcja wykorzystująca wspomnianą wyżej technologię Audi Space Frame, stosowaną w poprzednich odsłonach, została jeszcze lepiej dopracowana. Jak to bywa w przypadku ewolucji, eleganckie nadwozie nieco się rozrosło i zostało unowocześnione. Obszerne wnętrze naszpikowano szlachetniejszymi materiałami i bardzo bogatym wyposażeniem. Wszystko to z powodu walki o pozycję z największymi rywalami (pochodzącymi rzecz jasna z Niemiec) - Mercedesem Klasy S i BMW serii 7. Po czterech latach od debiutu trzeciej A-ósemki producent zdecydował o odświeżeniu. Poza tym, samochody serii A8 charakteryzujące się przedłużonym rozstawem osi łatwo rozpoznać po literce "L" w nazwie. W trakcie polskiej prezentacji odmłodzonego wozu z roku modelowego 2014, przyszło mi poznać nieco bliżej poprawioną limuzynę, natomiast w trakcie jazd testowych zbadać, czym tak naprawdę jest powiększony Lang.

Drobne zmiany stylistyczne

Audi zdając sobie sprawę z mocnej konkurencji w klasie biznesowych limuzyn, poddało korektom swój reprezentacyjny produkt. Samochód z pozoru nie zaskakuje niczym nowym, bo bryła pozostała niezmieniona. Po bliższemu przyjrzeniu się wprawne oko wychwyci zmiany w A-ósemki. Designerzy przemodelowali przód samochodu, dzięki czemu zderzak oraz atrapa chłodnicy nabrały nowego wyrazu. Maska silnika dorobiła się bardziej wyrazistych przetłoczeń, grill innego wykończenia, a zderzak mocniej zarysowanych konturów. Już w serii A8 po liftingu ma montowane w pełni LED-owe reflektory, czego nie było w poprzedniku, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co prezentują sobą lampy typu Audi Matrix LED (ale o tym nieco niżej). Z tyłu modernizacja jest kosmetyczna, ale zauważalna. Zderzak o masywniejszym kształcie ma inaczej ułożone końcówki układu wydechowego (teraz są prostokątne, a nie owalne). Inne są też na nadwoziu chromowane listwy i polerowane na wysoki połysk czarne obramowania okien. Do palety barw dołączyły kolejne odcienie lakierów, a obręcze aluminiowe mogą mieć rozmiar nawet 21 cali.

To czym Audi od zawsze chwali się przy okazji modelu A8, to lekka konstrukcja nadwozia. Ciężar wersji 3.0 TFSI quattro ze standardowym rozstawem osi wynosi 1830 kg, co jest rewelacyjnym wynikiem, jak na tak okazały wóz z napędem na cztery koła. Sama karoseria zbudowana prawie całkowicie z aluminium waży 231 kg. Wymiary względem modelu przed liftingiem w ogóle się nie zmieniły i A8 to wciąż największy dostępny obecnie na rynku model segmentu luksusowych limuzyn. Długość to 5,14 m, rozstaw osi mierzy 2,99 m, szerokość wynosi 1,95 m, a wysokość to 1,46 m. Pojazd w wersji przedłużonej A8 Lang posiada rozstaw osi wraz z długością nadwozia większe o 13 cm. W przypadku obu karoserii, bagażnik może zmieścić do 520 litrów.

Reflektory przyszłości

Audi Matrix LED to największa innowacja dotycząca A8. LED-owe lampy zostały przeprojektowane w taki sposób, aby rozpocząć całkiem nowy rozdział w historii oświetlenia samochodowego. Matrix polega na wstawieniu w reflektor małych, pojedynczych diod, które współpracują z połączonymi szeregowo soczewkami lub elementami odblaskowymi. Zarządzane szybkim sterownikiem, zależnie od sytuacji na drodze, włącza i wyłącza diody, lub zmienia intensywność ich świecenia. Dzięki temu droga jest zawsze precyzyjnie oświetlona, a obszar wokół maksymalnie doświetlony, bez potrzeby stosowania mechanizmu regulującego położenie reflektorów.

Zobacz też: Audi RS5 Cabriolet 4.2 FSI V8: nasz TEST cichociemnego bandziora

Konstrukcyjnie światła reflektorów składają się 25 diod, połączonych w zespoły po pięć diod, umieszczonych w 8 komorach. Kiedy są ustawione w tryb "automatic", a światła drogowe włączone, to system uaktywnia się powyżej prędkości 30 km/h w terenie niezabudowanym, a w terenie zabudowanym powyżej 60 km/h. Gdy podczas jazdy specjalna kamera zainstalowana w nowym Audi A8 zidentyfikuje pojazdy nadjeżdżające z przeciwka, to reflektory Audi Matrix automatycznie dostosują zasięg i moc świateł drogowych, wyłączając odpowiednie zespoły diod. System pracuje tak, by nadjeżdżające z naprzeciwka (lub wyprzedzane pojazdy) nie były oślepiane, natomiast przestrzeń pomiędzy samochodami oraz wokół auta była nadal doskonale oświetlona. Im bliżej znajduje się nadjeżdżający pojazd, tym więcej diod wyłącza się lub przyciemnia. Po zakończeniu manewru wyprzedzania, światła drogowe świecą znów pełną mocą, na nowo włączając przyciemnione wcześniej sekcje diod.

Kolejną funkcją wzmacniającą bezpieczeństwo w Audi A8 będzie tzw. światło rozpoznające. Do jego zadań należy rozpoznawanie idących jezdnią, poboczem lub chodnikiem pieszych. Jeśli w krytycznej odległości funkcja rozpozna postać ludzką, to pojedyncze diody na krótko trzykrotnie zabłysną, wyraźnie oddzielając pieszego od otoczenia, ostrzegając zarówno idącego jak i kierowcę.

WIDEO - tak działają reflektory Audi Matrix LED

Luksus na całego

W trakcie polskiej prezentacji przyszło mi jeździć przezesowskim Langiem. Wydaje się, że 13 cm to nie wiele, ale porównując obszar konwencjonalnej odmiany, do tego co oferuje Lang, różnica jest kolosalna. Tu człowiek czuje się naprawdę komfortowo, bo nogi da się swobodnie wyciągnąć, czego w przypadku podstawowego A8 nie jest takie oczywiste. W "zwykłej" wersji wszystko zależy od ustawienia przedniego fotela, dlatego gdy pasażer siedzący przed nami zbytnio się "rozgości", to wysokie osoby usadzone na kanapie zaczną narzekać. Prawda jest bolesna - o wiele skromniejsza Skoda Superb, plasowana segment niżej, posiada więcej obszaru z tyłu, jak flagowe A8. Na szczęście jest jeszcze wariant Lang - tutaj podobny problem już nie występuje. O przednim przedziale nie ma się co rozpisywać, bo tam pod względem miejsca raczej nie ma się do czego przyczepić.

Sprawdź: TEST długodystansowy: Audi Q5 2.0 TDI S-tronic kontra 3.0 V6 TFSI tiptronic

To co natomiast znajduje się w kabinie Audi to szeroko pojęty luksus. Maksymalny poziom elegancji i jakości wykonania to jednak nie nowość. W kabinie czuć styczność z najwyższymi materiałami, takimi jak skóra, drewno, czy aluminium. Audi podaje, że elementy wykończeniowe nieco się zmieniły a systemy wzbogacono o kolejne nowinki multimedialne. Na aranżację składają się różne gatunki drewna oraz duża ilość dostępnych wariantów tapicerskich. Oferta przednich siedzeń obejmuje m.in. fotele z funkcją wentylacji i masażu. Zamiast kanapy z tyłu może zamówić elektrycznie regulowane, dwa oddzielne siedzenia tylne, czy siedzenie przednie z elektrycznie regulowanym podnóżkiem. Kto chce maksimum wygody, to może zamówić klimatyzację czterozakresową, wspomaganie zamykania drzwi, a w wersji Lang nawet telewizory, stoliki w siedzeniach, podnóżki dla stóp, czy lodówkę!

Centralnym punktem obsługi urządzeń pokładowych jest panel sterujący MMI umieszczony w konsoli środkowej tunelu. W pojazdach wyposażonych w nawigację MMI Navigation plus, panel ten wyposażono w dotykową powierzchnię "touchpad". Przy pomocy pola MMI touch kierowca może poprzez wprowadzanie odpowiednich znaków, sterować funkcjami nawigacji i multimediów. W opcji jest m.in.: Audi connect z telefonem z modułem do komunikacji UMTS, z dostępem do internetu, czy sprzęt nagłaśniający Bang & Olufsen Sound System z odtwarzaczem DVD. O tym co producent umieścił w samochodzie, mógłbym zresztą napisać elaborat. Wszelkich udogodnień jest bez liku, tak jak systemów wspomagających jazdę, oraz tych wpływających na bezpieczeństwo czynne i bierne. Gdy tylko pojawi się możliwość zaparkowania nowego Audi A8 na redakcyjnym parkingu SuperAuto24.pl, z pewnością przyjrzę się bardziej dogłębnie wyposażeniu i zbadam wszystkie jego elementy, by później o tym napisać.

Mocniej i oszczędniej

Konstruktorzy poświęcili nieco czasu silnikom, dlatego zmieniła się ich specyfikacja. Pierwszy benzynowy wariant to turbodoładowane 3.0 TFSI o mocy 310 KM (+20 KM) i 440 Nm (+20 Nm). Kolejny to V8 biturbo 4.0 TFSI o mocy 435 KM (+15 KM), pozwalający przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. Następnym wariantem jest benzynowy 6.3 litra generujący moc 500 KM, montowany w Audi A8 L W12 quattro (w polskiej ofercie dopiero na jesień 2014 roku). Motor ten wyposażono w system odłączanych na życzenie cylindrów COD. Przy niższych obciążeniach oprogramowanie odłącza wtrysk i zapłon w sześciu cylindrach. Dla sportowego modelu S8 przygotowano podwójnie turbodoładowany silnik V8 4.0 TFSI o zwiększonej mocy 520 KM. W połączeniu z napędem quattro przyspieszenie "do setki" osiągane jest zaledwie w 4,5 sekundy!

Zobacz: Audi A3 Limousine - pierwsza jazda sedanem od SuperAuto24.pl - WIDEO

Lokowane pod maską Diesle są dwa. Pierwszy 3.0 TDI clean diesel o mocy 258 KM (+8 KM) i 580 Nm (+30 Nm), ma zużywać 9 litrów oleju napędowego na 100km. Drugi Diesel to potężny V8 4.2 TDI clean diesel o mocy 385 KM (+35 KM) i 850 Nm (+50 Nm) maksymalnego momentu obrotowego. Pierwsza setka pojawia się na prędkościomierzu zaledwie w czasie 4,7 s, co jest naprawdę rewelacyjnym wynikiem, jak na tak wielką limuzynę z dieslem pod maską. W przypadku każdej jednostki napędowej prędkość maksymalna ograniczona jest elektronicznie do 250 km/h. Wszystkie silniki spełniają normę Euro 6. Rozwiązania zmniejszające spalanie obniżyły zużycie paliwa nawet do dziesięciu procent.

Cały zespół napędowy to majstersztyk. Standardem w nowym Audi A8 jest ośmiostopniowa przekładania tiptronic. Sterowana elektronicznie automatyczna przekładnia, współpracuje ze stałym napędem na cztery koła quattro. W normalnym trybie jazdy, samoblokujący międzyosiowy mechanizm różnicowy kieruje 60 procent siły napędowej na tylną oś, a 40 procent na oś przednią. Jeśli jedna z osi traci przyczepność, to większe siły są kierowane na drugą oś. Na życzenie, Audi uzupełnia go o sportowy mechanizm różnicowy, montowany przy tylnej osi, który zależnie od potrzeb rozdziela moment obrotowy między kołami. Z wyhamowaniem rozpędzonej masy nie ma najmniejszych problemów. Jeśli jednak ktoś lubi szarżować na drogach, co wiąże się z przegrzewaniem hamulców, Audi oferuje w opcji ceramiczne tarcze wzmocnione włóknem węglowym.

Atleta i sprinter w jednym

Podczas prezentacji jeździłem nie tylko na kanapie Langa. Po rozkoszowaniu się prezesowym klimatem tylnego przedziału, przyszedł czas by usiąść za sterem. Po pierwszych pokonanych kilometrach dopadło mnie nieodparte wrażenie, że ten samochód został w znacznym stopniu zaprojektowany pod kierowcę. Bardzo łatwo przywiązać się do głównego kapitańskiego miejsca - tym bardziej, gdy pod maską limuzyny ulokowano V8 TDI. Nawet na wolnych obrotach czuć, że między kołami pracuje nie byle co, bo 4.2-litrowa jednostka specyficznie, głęboko brzmi. W aucie w trakcie jazdy jest przyjemnie cicho, gdy nie nie używa się wyższych obrotów. Dociśniecie pedału powoduje wydobycie basowych odgłosów. To niewiarygodne, że ponad 5-metrowa limuzyna ważąca ponad 2000 kg, potrafi osiągnąć 100 km/h ze startu zatrzymanego, w czasie poniżej 5 sekund. Ekspresowe wystrzelenie spod sygnalizacji świetlnej to nie problem - trzeba zastosować jedynie tak zwaną "procedurę startową" i zostawia się w tyle sportowe bryki. Tak naprawdę motoru wcale nie trzeba wkręcać w wyższe partie obrotowe, bo tu liczy się siła momentu obrotowego. Największa moc 860 Nm jest oferowana w zakresie 2000-2750 obr./min. Prędkość z jaką podróżowałem, czy wszelkie wskazówki dotyczące jazdy, pokazywał mi na szybie opcjonalny wyświetlacz Head up, którego dotąd w A8 nie było.

Według producenta średnie spalanie wynosi 7,5 l/100 km, natomiast podczas mojej przygody z samochodem zużycie było większe. Przy spokojnej jeździe średnie zapotrzebowanie na ON oscylowało w granicach 10 l/100 km. Ostrzejsze wciskanie pedału w podłogę z trybem dynamicznym, generowało wzrost średniego spalania o kolejne 5 litrów. Przy takiej mocy i osiągach wyniki zużycia są genialne

Przeczytaj: Audi RS 6 Avant 2013 - TEST kombi z piekła rodem od SuperAuto24.pl

System wyboru dynamiki jazdy Audi drive select, który określa sposób pracy różnych podzespołów, to element wyposażenia seryjnego. Steruje on także zawieszeniem pneumatycznym adaptive air suspension i systemem adaptacyjnych amortyzatorów. Pięć trybów pracy amortyzacji, wpływa na wysokość prześwitu karoserii nad ziemią i twardość zawieszenia. Przybliżenie do podłoża w zależności od wybranego trybu, maksymalnie może wynieść 20 mm. Jak łatwo się domyślić wygodę jazdy postawiono na wysokim poziomie. Przejazdy po nierównościach i dziurach raczej nie robią wrażenia na A8. Duży rozstaw osi i odpowiednie wygłuszenie karoserii naprawdę wpływają na wygodę. Na życzenie, Audi dostarcza zawieszenie pneumatyczne o sportowych właściwościach. Lifting wpłynął na poprawę wspomagania układu kierowniczego - posiada on teraz napęd elektromagnetyczny, a nie jak wcześniej wspomaganie klasycznej pompy. Oznacza to, że moc silnika w większym zakresie wędruje na koła, co przekłada się na zmniejszone zużycie paliwa. Alternatywne rozwiązanie to dynamiczny układ kierowniczy, którego przełożenie zmienia się zależnie od prędkości.

Samochód dla majętnych

Przez ekspresowy rozwój luksusowych limuzyn i ciągły wyścig producentów, dziś możemy obserwować na ulicy tak majestatyczne samochody jak nowe A8. Co ciekawe tego typu środki transportu, wbrew pozorom wcale nie są kupowane tylko z myślą o przewozie dygnitarzy, czy prezesów dużych firm. Okazuje się, że aż 41 proc. zakupionych w ostatnim roku modeli A8 w Polsce, zostało poddanych prywatnej rejestracji, a ich właściciele osobiście siadają za kierownicą. To dlatego, że auto daje dużą przyjemność prowadzenia, a duża kabina w połączeniu ze sporym rozstawem osi łatwo niweluje poziom zmęczenia w długiej trasie. Co więcej ze 100 proc. wszystkich sprzedanych egzemplarzy na terenie naszego kraju, aż 34 proc. nabywców zdecydowało o kupnie przedłużonego Langa. A jaki jest profil użytkowników? Posiadacze A-ósemek to przeważnie mieszkańcy środowisk miejskich. Z informacji podanej przez polski oddział PR w trakcie prezentacji skorygowanej A-ósemki wynika, że są to ludzie zamożni z dużym udziałem biznesowym. Trudno zresztą się temu dziwić, bo Audi A8 absolutnie nie jest tanim samochodem.

Zobacz więcej zdjęć: Nowe Audi A8 po liftingu zaprezentowane w Polsce

Za podstawową wersję po liftingu (3.0 TDI 258 KM quattro) z roku modelowego 2014 trzeba zapłacić co najmniej 360 000 zł. Przy wyborze większego Langa z tym samym silnikiem cena rośnie do 382 800 zł. Wyjściowa kwota wariantu V8 4.2 TDI quattro to 457 800 zł, ale testowany przeze mnie egzemplarz, mocno uzbrojony opcjonalnymi elementami, cenowo przekraczał 600 000 zł. Przeciętnego zjadacza chleba takie kwoty wprawiają w osłupienie. Zresztą nawet dla przedsiębiorców żyjących na niezłym poziomie, kupno takiego samochodu to wciąż zbyt duży wydatek. Mimo tego w naszym kraju istnieje spory odsetek ludzi, których stać na taki czterokołowy luksus. Obserwując falę wzrostową sprzedaży i wprowadzanie przez AUDI na polski rynek coraz ekskluzywniejszych modeli, najwyraźniej marce po prostu się opłaca, a Polacy są coraz bogatsi.

WIDEO - Audi A8 po liftingu zaprezentowane w Polsce

Dane techniczne - Audi A8 Lang V8 4.2 TDI

SILNIK V8 Turbo
Ustawienie wzdłużne
Rozrząd DOHC 32V
Paliwo Diesel
Pojemność 4134 cm3
Moc maksymalna 283 kW/ 385 KM przy 4000 obr./min
Maks mom. obrotowy 860 Nm przy 2000-2750 obr./min
Prędkość maksymalna
250 km/h (ograniczona elektronicznie)
Przyspieszenie 0-100km/h 4,9 s - wersja Lang
Skrzynia biegów zautomatyzowana 8-biegowa Tip-Tronic
Napęd quattro (na 4 koła)
Zbiornik paliwa 90 l
Emisja CO2
197 g/km
Masa własna
1995 kg
Hamulce przód
Tarczowe, wentylowane 400 mm
Hamulce tył
Tarczowe, wentylowane 356 mm
Zawieszenie przód
Adaptive air suspension
Zawieszenie tył
Adaptive air suspension
Opony 265/40 R20
Litraż bagażnika 520 l

.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki