TEST Peugeot 308 SW GT 1.6 THP: bagażówka z pazurem

Pierwsza generacja Peugeota 308 zadebiutowała w 2007 roku. Po pięciu latach obecności na rynku, przyszedł czas na drugą odsłonę. Ten pokazany w 2013 roku o obecnie sprzedawana II generacja, która bardzo mocno namieszała w segmencie samochodów kompaktowych. Świadczyć o tym może nagroda "Car of the Year" jaką 308-ka zdobyła w 2014 r. W tym samym roku zadebiutowała wzmocniona odmiana GT, a w 2015 roku światło dzienne ujrzała najmocniejsza wersja GTI.

Czytaj: TEST Peugeot 208 1.2 PureTech Allure: pierwsza jazda

Omawiany w tym teście Peugeot 308 SW GT, to na razie najbardziej specyficzna odmiana jaką można spotkać w salonach. Auto nie jest jedynym przedstawicielem kompaktowych combi z charakterem. Do tego grona na pewno zaliczymy jeszcze Skodę Octavię Combi RS, Forda Focusa kombi ST, Renault Megane Grandtour GT220 czy Seata Leona ST FR.

Podkręcony wygląd

Jako, że miałem już okazję testować Peugeota 308 SW, którego porównywałem z Hondą Civic, nad wyglądem 308 SW GT nie będę się zbytnio rozpisywał. Wspomnę jedynie, że auto nabrało ostrzejszych kształtów. W przednim pasie w oczy rzuca się zmienione umiejscowienie logo producenta, które trafiło teraz na wąski grill. Dodatkowo, zniknęły światła przeciwmgielne, kierunkowskazy mają diody LED i świecą w dynamiczny sposób (podobnie jak w ekskluzywnych modelach Audi). Jest też więcej chromu, lekko zmieniony grill i niewielki znaczek GT.

Nie przegap: TEST Honda Civic Tourer vs. Peugeot 308 SW

Z boku również na błotnikach umieszczono znaczki GT, a na koła zawitały 18-calowe felgi ze stopów lekkich z oponami Pirelli w rozmiarze 225/40 R18, które doskonale wypełniają nadkola. W bocznych oknach przedziału bagażowego i tylnych drzwiach pojawiła się folia przyciemniająca (w gorące dni będzie chłodniej). Na progi nałożono delikatne nakładki. Z tyłu zmieniono zderzak, który ma dwie wąskie końcówki układu wydechowego, a po prawej stronie na klapie również wstawiono znaczek GT. To tyle. W skrócie: za grzecznie.

Również w kwestii wymiarów nie ma różnic: 4585 mm długości, 1863 mm szerokości i 2730 mm rozstawu osi są identycznymi wymiarami jak w Peugeocie 308 SW z benzynowym silnikiem 1.2 PureTech 130 KM. Jedyną różnicę jako można odnotować to przybliżone do ziemi zawieszenie, które obniżyło GT do 1457 mm.

Dynamicznie we wnętrzu

Wsiadając do środka testowanego Peugeota 308 SW GT zagłębiamy się w bardzo wygodne fotele, które obito skórą, a wszystko zszyto czerwonymi nićmi. Koszt takiej tapicerki to to dodatkowe 9700 zł. Kto lubi estetykę, nie będzie miał oporów z wybraniem tej opcji. Trzymanie boczne i tzw. "opatulanie" jest bardzo dobre, a co ważne nie ciało nie będzie się męczyć w podróży. Niestety minusem była wysoka pozycja za kierownicą. Podobnie jak w mniejszym 208, zegary górują nad niewielką kierownicą. Co ciekawe, po wciśnięciu przycisku "SPORT", kolor podświetlenia zmienia barwę na czerwoną, a na ekraniku przedzielającym zegary, wyświetli się wskaźnik pokazujący ciśnienie turbosprężarki i wykorzystywaną moc.

Zapoznaj się: TEST Peugeot 208: stylowy, zwinny mieszczuch

Sama kierownica jest niewielka, obszyta skórą z czerwonymi przeszyciami, a na spłaszczonym spodzie również pojawiło się logo GT. Nie zapomniano również o przyciskach wielofunkcyjnych od systemu multimedialnego, jednak aby włączyć i sterować tempomatem, trzeba oderwać rękę od kierownicy. Wszystko umieszczono w oddzielnym pilocie przy kolumnie kierownicy. Skórzane obicia z czerwonymi przeszyciami znajdziemy również na boczkach drzwi i lewarku skrzyni biegów. Na pedałach pojawiły się również aluminiowe nakładki.

Przestrzeni w środku Peugeota 308 SW GT jest sporo. Jak już wspomniałem wcześniej pasażerowie przednich foteli będą podróżować w komfortowych warunkach. Ci z tyłu nie mogą też narzekać, bo miejsca na nogi i nad głową jest dużo. Podróżując w cztery osoby każdy będzie miał dużo przestrzeni dla siebie. Przy piątej osobie, ta siedząca na środku może narzekać na obijanie ramionami z pozostałymi kompanami.

Wejdź też: TEST Peugeot 508 SW vs. Volkswagen Passat Variant

Jako, że testowany Peugeot 308 SW GT jest samochodem kombi, nie można zapomnieć o spojrzeniu do bagażnika. Długi, foremny i pojemny kufer pozwala na zabranie wielu przedmiotów, czy walizek na wakacyjne wojaże. 556 litrów przy rozłożonej tylnej kanapie w prosty sposób można powiększyć do okazałych 1606 l. W porównaniu do konkurencji to całkiem niezły wynik.

Sportowe serce

Napęd Peugeota 308 SW GT to najciekawsza część testu. W wersji GT mamy ograniczony wybór do jednej jednostki napędowej. To benzynowe 1.6 THP, które generuje 205 KM i 285 Nm momentu obrotowego. Dzięki turbosprężarce, maksimum drugiej wartości osiągane jest już przy 1750 obr/min, co pozwala na dynamiczne przyspieszanie praktycznie od razu.

Sprawdź: TEST Peugeot 208 GTi 1.6 THP: francuski rozrabiaka

Moc trafia na przednie koła poprzez 6-biegową przekładnię manualną. Mechanizm ten jest bardzo dobrą skrzynią, o krótkich przełożeniach, chociaż sam lewarek z ekstra główką, mógłby być krótszy. Wykorzystując pełną moc silnika pierwsze 100 km/h pojawia się już po 7,6 sekundy, a strzałka prędkościomierza zatrzyma się na wartości 235 km/h. Niestety zdecydowanym minusem 308-ki SW GT jest fakt, że nie radzi sobie z przeniesieniem mocy na koła. Nie ma najmniejszych problemów, aby zerwać przyczepność przy ruszaniu - tym bardziej na lekko wilgotnej czy mokrej nawierzchni.

A jak ze zużyciem paliwa? Teoretycznie przy tego typu samochodach nie powinno się o tym pisać, bo takie samochody są stworzone do dynamicznej jazdy, jednak potrafią też pokazać umiarkowany apetyt na paliwo. W teście spalanie wahało się od 6,5 l/100 km do ponad 9 l/100 km, w zależności od tego jak szybko będziemy jechać, albo na jak duże korki trafimy. Średnio z całego testu Peugeot 308 SW GT zadowalał się 7,4 l/100 km bezołowiowej benzyny.

Usportowione prowadzenie

Peugeot 308 SW GT nie jest samochodem przeznaczonym na tor. Jest szybki, dynamiczny, ale mimo wszystko to nadal usportowione kombi. Obniżone o kilka milimetrów zawieszenie składa się z kolumn MacPhersona z przodu i belki skrętnej z tyłu. Jak na francuski samochód jest bardzo twardo, chociaż komfortowo. Braki pojawiają się dopiero kiedy w zakrętach, a zwłaszcza w tych z nierówną nawierzchnią, mocniej wciśniemy gaz. Wtedy też auto zaczyna się wychylać, a kiedy mocniej zahamujemy, przód daje tzw. "nura".

Kliknij: TEST Peugeot 508 1.6 e-THP po liftingu: w pogoni za czołówką

Sam układ kierowniczy jest precyzyjny, a w czasie miejskiej jazdy przy wsparciu wspomagania również lekki. Co ważne podczas dynamicznej jazdy wiemy co się dzieje z przednimi kołami i Peugeot 308 SW GT posłusznie podąża za poleceniami kierowcy. Na równej nawierzchni auto prowadzi się jak po sznurku i trzeba się mocno postarać, aby wyprowadzić je z równowagi.

Cena osiągów

W Polsce ceny nowego Peugeota 308 SW GT zaczynają się od 104 600 zł. Po dołożeniu lakieru, skórzanej tapicerki, panoramicznego dachu, alarmu, kamery cofania, systemu głośników Denona czy systemu bezkluczykowego, cena podskakuje do 126 100 zł. Konkurencja w postaci Seata Leona ST FR 1.8 TSI, Skody Octavi kombi RS 2.0 TSI, czy Renault Megane Grandtour GT220 kształtuje się podobnie cenowo.

Peugeot 308 SW GT to dobre auto i przekonuje do siebie przede wszystkim silnikiem. 1.6 THP jest bardzo dobrym wyborem, zwłaszcza kiedy chcemy przeplatać dynamiczne prowadzenie z oszczędnymi podróżami w trasie. Dodatkowo usportowiona 308-ka ma bogate wyposażenie, przyjemnie się prowadzi i gdy trzeba potrafi pokazać pazur.

.
Peugeot 308 SW GT 1.6 THP - dane techniczne
.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku