TEST Seat Alhambra 2.0 TDI DSG: przyjaciel dużej rodziny - ZDJĘCIA

2014-09-15 4:40

Tworzenie samochodów rodzinnych to trudna sztuka. Inżynierowie i projektanci muszą zadbać o komfort podróżujących, liczne schowki i udogodnienia, które przydają się przy opiece nad dziećmi. Nie wszyscy producenci potrafią stworzyć dobre auto tego typu, jednak Seatowi korzystającemu z niemieckiego doświadczenia to się udało. Alhambra jest prawdziwym przyjacielem rodziny.

O tym, że samochody rodzinne są niezbędne na rynku motoryzacyjnym świadczy choćby fakt, że wielu producentów ma je w swojej ofercie. Duża konkurencja na tym polu sprawia, że każda trafiona innowacja jest na wagę złota, a efektywne zagospodarowanie kabiny pasażerskiej jest standardem. Również Seat Alhambra ma w zanadrzu kilka mocnych punktów, które przyciągną całe rodziny, a kierowca nie będzie narzekał, że musi prowadzić tzw. kanapowóz.

Opanowany wygląd

O tym, że Seat należy do koncernu Volkswagen dobitnie świadczy stylistyka Alhambry - auto wygląda niemal identycznie jak niemiecki Sharan. To oznacza, że przechodnie nie będą się zachwycać efektownymi przetłoczeniami oraz finezyjnymi liniami, gdyż takowych po prostu tutaj nie ma. Przód został utrzymany w konserwatywnym stylu, na który składają się linie proste i wyraźnie zaznaczone załamania nadwozia. Groźnie wyglądające reflektory mają swój plus - na ulicy większość kierowców stara się zjechać na sąsiedni pas, gdy zauważą z tyłu hiszpański samochód. Wloty powietrza zostały zasłonięte kratkami, które ze słowem "fantazja" mają niewiele wspólnego. O dziwo, taki design ma swoich zwolenników, gdyż nadwozie "busa" prezentuje się całkiem elegancko i dobrze radzi sobie z upływem czasu.

Z profilu Alhambra prezentuje się podobnie jak reszta aut tej klasy. Dwubryłowa sylwetka jest niemal niezbędna, jeżeli projektanci chcą wygospodarować przestronną kabinę dla pasażerów oraz duży bagażnik. Także z tej strony Seata nie uświadczymy stylistycznych fajerwerków. Wprawne oko zwróci uwagę na wyraźne nadkola oraz na przetłoczenie umiejscowione u dołu drzwi. Stylistycznym trikiem jest lekko unosząca się dolna linia okien tuż przy słupku C, co ma nadać nadwoziu nieco dynamizmu. Standardowo pojazd toczy się na 16-calowych lekkich obręczach (w bazowej wersji Reference) lub 17-calowych alufelgach (w bogatszej odmianie Style, jak na zdjęciu). Bardzo dużą zaletą są przesuwane drzwi boczne, które ułatwiają dostęp do fotelików dziecięcych np. na ciasnych parkingach. Testowany został wyposażony w elektryczne sterowanie tylnych drzwi, co jest standardem w wariancie Style.

Tylna partia nadwozia także została utrzymana w konserwatywnym stylu, więc niektórzy będą narzekać na brak polotu. Duża, elektrycznie otwierana klapa bagażnika (standard dla wersji Style) została przełamana ładnymi dzielonymi lampami, dużym logo Seata oraz napisem "Alhambra". Mimo braku finezji wygląda to elegancko i może się podobać. Wprawny obserwator zwróci też uwagę na wyraźnie odstający zderzak, z wtopionymi w niego światłami odblaskowymi.

Już gdzieś to widzieliśmy

Projekt kabiny pasażerskiej Alhambry został żywcem przeniesiony z Sharana. Deska rozdzielcza jest identyczna jak w niemieckim bliźniaku - nawet wyloty nawiewu są identyczne. Jedyną różnicą jest kierownica - w hiszpańskim wozie ma ona inny wzór, aczkolwiek również jest trójramienna. Dzięki silnym związkom Seata i Volkswagena w rodzinnym aucie z Półwyspu Iberyjskiego znajdziemy dobre jakościowo materiały, które są przyjemne w dotyku. Ponadto jakość montażu i spasowania nie pozostawia wiele do życzenia, zaś ulokowanie przycisków i pokręteł jest bardzo dobrze przemyślane. Deska rozdzielcza również prezentuje niemiecką szkołę stylistyczną - jest prosto, ale elegancko. Na słowa uznania zasługują bardzo czytelne zegary, które pod tym względem są jednymi z najlepszych w klasie.

Na pokładzie boagtej odmiany Style można znaleźć niemal wszystko, czego dusza zabraknie. Jest sporo elektryki, multimediów i schowków, a odmiana z trzema rzędami siedzeń to już mały autobus. Na przednich miejscach wygodnie usadowi się prawdopodobnie każdy. Przestrzeni jest dużo zarówno na nogi i tułów, jak i na głowę i ręce. Same fotele są bardzo komfortowe i przyzwoicie podtrzymują ciało w trakcie pokonywania zakrętów. Kierowca doceni bardzo dobrą widoczność w każdą stronę, co przy tak dużym nadwoziu jest nie lada pomocą. Szerokie możliwości konfigurowania ustawień fotela sprawiają, że znalezienie odpowiedniej pozycji za kierownicą jest banalne, aczkolwiek i tak w aucie siedzi się wyżej niż w przeciętnej "osobówce".

Z tyłu także jest dużo miejsca dla pasażerów, a o wygodę podróżowania dbają trzy oddzielne, niezależnie przesuwane fotele. To bardzo komfortowe rozwiązanie, kiedy przewozi się na przykład trzy dorosłe osoby. Tutaj także siedzi się wysoko jak z przodu, dzięki czemu dalekie podróże nie są utrapieniem. Zakres regulacji jest wystarczający, nogi łatwo się da rozprostować, a nad głową jest miejsca od groma. Dodatkowo dużą wygodę  daję elektrycznie sterowane drzwi, co doceni każdy, kto do tej pory miał problemy z ich zamykaniem siedząc wewnątrz pojazdu. W oparciach przednich foteli umieszczono stoliki, a za 1613 zł można zamówić opcjonalne dwa foteliki dla kilkuletnich dzieci, wbudowane w zewnętrze fotele drugiego rzędu (to jest dopiero bajer). Trzeci rząd siedzeń (opcja za 2878 zł), oferuje dwa miejsca, aczkolwiek pełnią one rolę albo dobrych siedzeń dla dzieci, albo miejscówek awaryjnych w momencie chęci przewiezienia kilku osób (do pełnowymiarowych miejsc im daleko).

Bagażnik Alhambry to istna jaskinia na bagaże, zwłaszcza w konfiguracji 5-osobowej. Gdy ma się do czynienia z odmianą z trzecim rzędem siedzeń, podłoga bagażnika jest trochę wyższa, ale przy złożonym trzecim rzędzie siedzeń i tak kufer jest ogromny. Regularne kształty, równa podłoga oraz duża pojemność (658 l przy złożonym trzecim rzędzie foteli w wersji 7-osobowej i aż 809 l w odmianie 5-osobowej) gwarantują zapakowanie bagaży całej rodziny. Same siedzenia wyciągają się z podłogi w banalny sposób. W momencie jednak gdy ich nie potrzebujemy pełnią rolę podłogi, a to co zostanie na niej ulokowane z łatwością można zasłonić roletą do wysokości okien. Gdy trzeci rząd siedzeń stoi, wówczas kufer bardzo się kurczy.

Dobry diesel z automatem

Na polskim rynku rodzinny Seat jest oferowany zarówno z turbodieslami jak i "benzyniakami". Motory benzynowe to: 1.4 TSI (150 KM, 240 Nm) oraz 2-litrowe TSI (200 KM, 280 Nm). Silniki wysokoprężne mają pojemność 2-litrów i zostały przygotowano w dwóch wariantach mocowych: 140 KM (320 Nm) i 177 KM (380 Nm). Jednostki napędowe mogą być wyposażone w 6-biegowego "manuala" lub w "automat" z taką samą liczbą przełożeń. Opcjonalnie można zamówić napęd na wszystkie koła 4Drive, jednak jest on dostępny tylko ze słabszym "ropniakiem", zespolonym z manualną skrzynią biegów.

Testowany egzemplarz był wyposażony w 2-litrowego diesla o mocy 177 KM oraz w automatyczną przekładnię DSG. Muszę przyznać, że jest to zestaw idealny do tego auta. Mocny turbodiesel gwarantuje sprawne wyprzedzanie innych pojazdów oraz bardzo dobrze radzi sobie na drogach szybkiego ruchu. Oczywiście ma on klekoczącą kulturę pracy typową dla jednostek wysokoprężnych, a jego działanie jest słyszalne zarówno na zewnątrz pojazdu jak i w kabinie pasażerskiej. Na szczęście odgłosy motoru nie dochodzą do pasażerów nazbyt intensywnie. O zwiększenie poziomu wygody podróżowania dba sprawdzona i powszechnie chwalona za działanie skrzynia DSG, która zwalnia z operowania pedałem sprzęgła. "Automat" zmienia przełożenie dokładnie wtedy, kiedy kierowca sobie tego zażyczy, a działanie to odbywa się płynnie, szybko i bez szarpnięć. Taki tandem wydaje się być stworzony właśnie do tego modelu.

Seat Alhambra z 2-litrowym dieslem, skrzynią DSG i w wersji 7-osobowej waży 1851 kg z kierowcą, czyli najprawdopodobniej 1776 kg bez kierowcy (producenci aut najczęściej za wagę kierowcy uznają 75 kg). Przyspieszenie 0-100 km/h trwa 9,3 s, zaś prędkość maksymalna to 208 km/h. Seat deklaruje, że zużycie oleju napędowego w rodzinnym modelu wygląda następująco: 7,3 l/100 km w mieście, 5 l/100 km w trasie i 5,8 l/100 km w trybie mieszanym. W rzeczywistości spalanie wynosi 9,3 l/100 km w mieście i 5,2 l/100 km w trasie.

Świetne zawieszenie

Podwozie dużego Seata zostało oparte na kolumnach McPhersona z przodu i zawieszeniu wielowahaczowym z tyłu. Całość zestrojono komfortowo, aczkolwiek nawet kierowca, który lubi czasem poszaleć na zakrętach będzie zadowolony z podwoziowego zestrojenia. Tłumienie wszelkich nierówności jest na bardzo dobrym poziomie, zaś w winklach samochód zachowuje się bardzo przewidywalnie i nie straszy przechyłami nadwozia. Nawet podczas podróżowania na trasach szybkiego ruchu Alhambra zachowuje się stabilnie, dzięki czemu można nią śmiało rozwinąć duże prędkości.

Układ kierowniczy pracuje przyjemnie, aczkolwiek przekazywanie informacji z przedniej osi nie jest jego najmocniejszym punktem. Do codziennej jazdy taka charakterystyka w zupełności wystarczy, jednak podczas szybkiej jazdy czasami chciałoby się otrzymać więcej wiedzy o przednich kołach. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy jest precyzyjny i bardzo dobrze realizuje ruchy dłoni kierowcy.

Układ hamulcowy składa się z wentylowanych tarcz z przodu i litych tarcz z tyłu. Jego skuteczność jest bardo dobra, zaś pedał hamulca jest twardy, dzięki czemu można precyzyjnie dozować siłę hamowania. Oczywiście w razie niebezpieczeństwa na drodze kierowca ma do dyspozycji takie systemy elektroniczne jak m.in. ABS, ESP czy BAS.

Cena i podsumowanie

Seat Alhambra to udane auto, które przypadnie do gustu większości rodzin. Jest dobrze wykonane, ma sprawdzoną mechanikę Volkswagena, oferuje dużo przestrzeni dla pasażerów i olbrzymi bagażnik. Ponadto odbywanie dalekich wojaży tym autem jest czystą przyjemnością. Ważna zaleta to też możliwość nabycia wozu z mocnymi jednostkami napędowymi, które bezproblemowo radzą sobie nawet ze znacznym obciążeniem pokładu. Tak naprawdę hiszpański minivan nie ma znaczących wad - jedyne do czego można mieć zastrzeżenia to nieco zbyt mało komunikatywny układ kierowniczy. Poza tym elementem duży Seat zasługuje na słowa pochwały, bo to zwyczajnie dobre rodzinne auto.

Również cenowo Alhambra prezentuje się dość przystępnie. Za najtańszą 5-osobową odmianę z benzynowym silnikiem 1.4 TSI z manualną skrzynią biegów oraz napędem na przednią oś, trzeba zapłacić od 100 800 zł. Konkurenci są drożsi: za bazową odmianę Forda Galaxy zapłacimy minimum 104 900 zł, na podstawowy wariant VW Sharana trzeba przyszykować co najmniej 110 990 zł, zaś ceny Renault Espace zaczynają się od 134 100 zł. Testowany Seat w wersji Style z wysokoprężnym silnikiem 2.0 TDI (177 KM) i skrzynią DSG kosztuje od 142 500 zł. Warto uważać na ceny dodatków opcjonalnych, ponieważ mogą one podnieć kwotę zakupu auta o kolejne kilkanaście tysięcy złotych. Warto więc dobierać tylko niezbędniki, a gadżety o jakich i tak się szybko zapomni lepiej zawczasu odpuścić.

Seat Alhambra - dane techniczne

SILNIK R4
Paliwo Olej napędowy
Pojemność 1968 cm3
Moc maksymalna 130 kW/ 177 KM/ przy 4200 obr./min
Maks mom. obrotowy 380 Nm/ 1750-2500 obr./min
Prędkość maksymalna
208 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 9,3 sekundy
Skrzynia biegów automatyczna DSG/ 6 biegów
Napęd przedni
Zbiornik paliwa 73 l
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) 7,3 l/ 5,0 l/ 5,8 l
Długość 4854 mm
Szerokość
1904 mm (bez lusterek)
Wysokość 1740 mm
Rozstaw osi
2919 mm
Masa własna
1776 kg
Pojemność bagażnika (przy pięciu fotelach)/ pojemność po złożeniu siedzeń
658 l/ 2297 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/tarczowe
Zawieszenie przód
kolumny McPhersona
Zawieszenie tył
wielowahaczowe
Opony przód i tył
225/50 R17

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki