TEST Skoda Rapid Spaceback 1.6 TDI DSG: praktyczny hatchback za przyzwoitą kasę

2014-07-23 10:03

Na motoryzacyjnym rynku coraz trudniej jest znaleźć auto, które oferuje stosunkowo dużą przestrzeń pasażerską, pojemny bagażnik, zawieszenie adekwatne do polskich dróg, a dodatkowo nie drenujące portfela przy zakupie w salonie. Takim samochodem jest Skoda Rapid Spaceback - praktyczny hatchback od naszych południowych sąsiadów.

W obecnych czasach większość producentów aut zaczyna się skupiać na gadżetowości i efektowności samochodów, aniżeli na ich podstawowym założeniu - przewiezienia pasażerów z punktu A do punktu B w przyzwoitych warunkach. Oczywiście samochód powinien być też ekonomiczny, prosty w obsłudze i naprawie, a także oferować pewien zakres komfortu podczas jazdy. Wydawać by się mogło, że te podpunkty są banalnie łatwe w realizacji, jednak jak się okazuje, wiele marek nie potrafi lub nie chce im sprostać. Na szczęście nasi południowi sąsiedzi wiedzą, że istnieją jeszcze ludzie, którzy nie potrzebują złączy do iPhone'a, ani masy elektronicznych asystentów. To właśnie z myślą o takich kierowcach Skoda stworzyła model Rapid Spaceback.

Stonowany design

Rapid Spaceback nie powstał w celu "urywania karków" obserwatorom. Czeski hatchback prezentuje się dobrze, aczkolwiek bez zbytniego polotu. Przednia część nadwozia wygląda podobnie jak u większej siostry - Octavii. Charakterystyczna, szeroka atrapa chłodnicy, niemal prostokątne reflektory przednie oraz przetłoczenia na masce sprawiają, że 5-drzwiowa Skoda idealnie wpisuje się w kanon stylistyczny marki. W przypadku opisywanego modelu nie sposób wskazać jakiś efektowny detal, bo po prostu takiego nie ma. "Twarz" Rapida nie wyróżnia się niczym szczególnym, przez co dla niektórych może być po prostu nudna.

Kontrowersje może wzbudzać profil pojazdu. Rapid Spaceback z boku wygląda jak połączenie kombi i typowego hatchbacka. Uwagę zwraca przede wszystkim mocno pochylona tylna szyba. Takie rozwiązanie ma jedną wadę - klapa bagażnika brudzi się w zastraszającym tempie, przez co utrzymanie w czystości tylnej szyby jest karkołomnym wyzwaniem. Poza nietypowym "zadkiem" niemal żaden element nie wywołuje zachwytu nad pięknem. Praktyczna Skoda nie jest przykładem sztuki nowoczesnej, a po prostu przeciętnym pod względem stylistyki pojazdem.

Tył pięciodrzwiowej Skody to mieszanka obłości i linii prostych. Dzięki przedłużonej szybie pokrywy kufra, wchodzącej w skład Pakietu Style, z tej perspektywy Spaceback prezentuje się ciekawie. Czarny element wyraźnie odróżnia się od lakieru, co najlepiej widać w przypadku jasnych kolorów karoserii. Tylne lampy wyróżniają się przyjemną dla oka barwą, a "wcięcia" na klapie bagażnika są nawiązaniem do Octavii Combi i Superba Combi. To właśnie tylna partia nadwozia jest chyba najciekawsza w całym pojeździe.

Konserwatywne podejście

Skoda jak przystało na markę z koncernu Volkswagena, umieszcza w swoich modelach konserwatywne wnętrza. W Rapidzie Spaceback próżno szukać awangardowych rozwiązań, fantazyjnych linii i kosmicznych gadżetów. Praktyczny hatchback otrzymał prostą deskę rozdzielczą, wykonaną z twardych tworzyw, a gdyby nie dwukolorowa kabina w testowanym egzemplarzu, to można by rzec, że przestrzeń dla pasażerów jest nudna. Konserwatyzm ma swoich zwolenników i przeciwników, ale ja się czułem jakbym prowadził samochód dla nieco majętniejszych emerytów. Twarde plastiki powinny wytrzymać długi okres bez zadrapań, a solidny montaż i dobre spasowanie poszczególnych elementów najprawdopodobniej zagwarantują nabywcy długie użytkowanie bez zbędnych trzasków podczas jazdy.

Przednie fotele są wygodne, dobrze ukształtowane, aczkolwiek brakuje im lepszego podparcia bocznego. Dalekie podróże nie są katorgą, o czym przekonałem się jadąc na jeden dzień z Warszawy do Mikołajek. Pozycja za kierownicą jest bardzo dobra - każdy może znaleźć idealną dla siebie, nawet wysokie osoby powyżej 190 cm wzrostu. Na pochwałę zasługuje podłokietnik, który ma szeroki zakres regulacji i przyczynia się do zwiększenia komfortu podróży w trasie. Mi osobiście do gustu przypadła kierownica o idealnej grubości wieńca, dzięki której chwyt jest pewny.

Przestrzenne wnętrze

Na słowa pochwały zasługuje tylna kanapa, bowiem oferuje ona sporo miejsca. Faktem jest, że wysokie osoby nie narzekają na brak przestrzeni na głowę, tułów i nogi, nawet jeśli kierowca także nie należy do karzełków. Miejsca z tyłu pojazdu także są wygodne i umożliwiają odbywanie dalekich podróży (o ile jedzie tam dwójka dorosłych). Przyjemnym dodatkiem opcjonalnym jest panoramiczny dach, przez który można oglądać niebo w trakcie jazdy. Niestety Czesi nie przemyśleli systemu zasłaniania przezroczystego dachu - dwie osobne rolety umieszczono na początku i końcu okna działają niezależnie, przez co kierowca nie ma możliwości zasłonięcia tylnej części, gdyż nie dosięga ręką do mechanizmu.

Jednym z największych plusów auta jest jego pojemny bagażnik o pojemności 384 litrów (w wersji bez koła zapasowego 415 litrów). To tyle, ile oferują dziś na nowoczesne samochody kompaktowe klasy C, a Rapid zaliczany jest do segmentu B+. Regularne kształty umożliwiają łatwe zagospodarowanie przestrzeni, a haczyki na zakupy chronią przed rozsypaniem się zawartości siatek po całym kufrze. Po złożeniu tylnej kanapy bagażnik pomieści przedmioty o łącznej objętości równej 1349 litrów (w wersji bez koła zapasowego 1380 litrów), niestety podłoga nie jest wtedy równa. Klapa unosi się wysoko, więc nie uderzymy w nią głową, a próg załadunkowy ma optymalną wysokość.

Optymalna jednostka

Skoda w modelu Rapid Spaceback oferuje kilka jednostek napędowych. Osoby obawiające się użytkowania motoru z turbodoładowaniem mogą wybrać wolnossącego "benzyniaka" 1.2 l o mocy 75 KM i momencie obrotowym na poziomie 112 Nm. Reszta agregatów została wyposażona w turbo. Silniki zasilane benzyną to: 1.2 l TSI (85 KM, 160 Nm), 1.2 l TSI (105 KM, 175 Nm) oraz 1.4 l TSI (122 KM, 200 Nm). Zwolennicy turbodiesli mogą się zdecydować na jednostkę o pojemności 1.6-litra TDI, występującą w dwóch wariantach: 90 KM (230 Nm) i 105 KM (250 Nm). "Serducha" mogą współpracować z 5- lub 6-biegowymi skrzyniami ręcznymi albo z automatyczną przekładnią DSG o siedmiu przełożeniach.

Testowany egzemplarz został wyposażony w turbodiesla o mocy 90 KM, połączonego z 7-biegową przekładnią DSG. To bardzo dobry wybór do tego modelu, ponieważ motor umożliwia sprawne poruszanie się, a w trasie całkiem szybkie wyprzedzanie ciężarówek. Oczywiście taki wariant nie jest mistrzem sprintu spod świateł, ale do sprawnego poruszania się jest idealny. Przyspieszenie 0-100 km/h trwa 12,1 s, a prędkość maksymalna to 182 km/h. Charakterystyka pracy silnika jest typowa dla diesli - podczas dynamicznego przyspieszania jednostka lubi dać o sobie znać, jednak w trakcie jednostajnej jazdy pracuje ona stosunkowo cicho.

Dużym plusem jest 7-biegowa przekładnia DSG. Automatyczna skrzynia płynnie i szybko zmienia biegi, zawsze w tym momencie kiedy tego chce kierowca. Istnieje również możliwość przejścia w tryb sekwencyjny, dzięki któremu prowadzący pojazd może sam zmieniać przełożenia. Producent deklaruje spalanie na poziomie 5,6 l/100 km w mieście, 3,9 l/100 km w trasie i 4,5 l/100 km w trybie mieszanym. Osobiście udało mi się osiągnąć wynik 6,8 l/100 km w mieście i 3,8 l/100 km w trasie.

Dobry na polskie drogi

Czesi kalibrując zawieszenie Rapida Spaceback prawdopodobnie odwiedzili nasz kraj, ponieważ pięciodrzwiowa Skoda bardzo dobrze daje sobie radę na naszych drogach. Z przodu zastosowano popularne kolumny McPhersona, zaś z tyłu znalazła się belka skrętna. Amortyzatory i sprężyny dobrze tłumią nierówności, aczkolwiek większe dziury skutkują efektem "dobicia" zawieszenia. Na większości dróg podróżowanie praktyczną czeszką jest wygodne i nie jest przyczyną stresu.

Praktyczna Skoda lubi zakręty. Pokonywanie winkli potrafi dać kierowcy sporo radości, gdyż samochód długo pozostaje neutralny. Układ kierowniczy pracuje z przyjemnym oporem, aczkolwiek jego komunikatywność mogłaby być lepsza. Na szczęście jest on precyzyjny, dzięki czemu można jechać po optymalnym torze jazdy.

Niestety mam pewne zastrzeżenia co do układu hamulcowego. Owszem jest on skuteczny, aczkolwiek przy hamowaniu przy niskich prędkościach lub w trakcie przemieszczania się w korku jego praca jest podobna do systemu zero-jedynkowego. Efektem jest dosyć mocne szarpnięcie w samym momencie zatrzymania, a wyczucie bariery pomiędzy całkowitym zatrzymaniem, a bardzo wolnym ruszeniem jest trudne.

Podsumowanie

Skoda Rapid Spaceback to samochód idealny dla emerytów lub kierowców, którzy cenią sobie stateczną jazdę. Turbodiesel całkiem sprawnie radzi sobie z rozpędzaniem hatchbacka, a dopracowana przekładnia automatyczna tylko uprzyjemnia podróż. Charakter układu napędowego preferuje spokojny styl jazdy, za co motor odwdzięcza się niskim zużyciem paliwa, szczególnie w trasie. Dobrze tłumiące zawieszenie sprawdza się na polskich drogach, pozwalając na bezstresową jazdę. Zastrzeżenia można mieć do pracy hamulców w trakcie bardzo powolnego przemieszczania się. Układ kierowniczy działający z przyjemnym oporem w połączeniu z neutralnym prowadzeniem sprawiają, że pokonywanie zakrętów czeszką może być przyjemnością.

Pod stonowanym nadwoziem kryje się spore wnętrze utrzymane w konserwatywnym stylu. Niektórzy docenią taki design, ale moim zdaniem gdyby nie dwukolorowe wykończenie w kabinie pasażerskiej wiałoby nudą. Duży plus otrzymuje tylna kanapa za oferowanie stosunkowo dużej ilości miejsca na nogi, nawet w przypadku wysokich pasażerów. Dzięki temu dalekie podróże w komplecie pasażerów są wygodne i nie powodują zmęczenia.

Skoda kusi nabywców niską ceną wersji bazowej i wariantów wyposażonych w silnik 1.2 TSI (w obydwu wariantach). Aktualnie klienci mogą nabyć egzemplarz w limitowanej ofercie MAX, gdzie do każdego wariantu wyposażeniowego dodawane są elementy typu klimatyzacja czy czujniki parkowania. Za podstawową odmianę Rapida Spaceback w limitowanej ofercie, czyli Active MAX, z wolnossącym, benzynowym silnikiem 1.2 MPI (75 KM) i ręczną, 5-biegową skrzynią biegów przyjdzie nam zapłacić minimum 48 550 zł. W tej cenie nabywcy otrzymają m.in. klimatyzację, radio CD/MP3, 6 poduszek powietrznych i ESP. Odmiana prezentowana w teście to koszt minimum 76 550 zł, jednak konkretny egzemplarz pokazany na zdjęciach wart jest aż 86 050 zł. Za bazowych konkurentów trzeba zapłacić następująco: Kia Cee'd od 49 990 zł, Chevrolet Cruze od 51 490 zł, Hyundai i30 od 52 900 zł, a na Seata Leona trzeba przygotować co najmniej 54 800 zł.

Skoda Rapid Spaceback - Dane techniczne

SILNIK R4
Paliwo Olej napędowy
Pojemność 1598 cm3
Moc maksymalna 90 KM/przy 4200 obr./min
Maks mom. obrotowy 230 Nm/ 1500-2500 obr./min
Prędkość maksymalna
182 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 12,1 sekundy
Skrzynia biegów automatyczna/7 biegów
Napęd przedni
Zbiornik paliwa 55 l
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) 5,6 l/ 3,9 l/ 4,5l
Długość 4304 mm
Szerokość
1706 mm
Wysokość 1459 mm
Rozstaw osi
2602 mm
Masa własna
1205 kg
Pojemność bagażnika
384 l (bez koła zapasowego 415 l)
Hamulce przód/tył tarczowe wentylowane/ tarczowe
Zawieszenie przód
kolumny McPhersona
Zawieszenie tył
belka skrętna
Opony przód i tył
215/45 R16

.
Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki