TEST Toyota Yaris po faceliftingu: pierwsza jazda autem po zmianach - ZDJĘCIA

2014-07-27 5:00

Toyota Yaris to miejskie auto, które w Polsce wyrobiło sobie bardzo mocną pozycję. Czas jednak jest nieubłagany, dlatego Japończycy zostali zmuszeni do przeprowadzenia faceliftingu tego małego modelu. Jak się okazuje, zaistniałe zmiany są znaczące o czym miałem okazję się przekonać podczas pierwszych jazd.

Pierwsze jazdy odświeżoną Toyotą Yaris odbyły się w Dusseldorfie w Niemczech. To właśnie tam było mi dane zaznajomić się ze wszystkimi zmianami wprowadzonymi w miejskim modelu, a przy okazji namacalnie poznać efekty końcowe faceliftingu. Najciekawszy jest fakt, że Japończycy nie ograniczyli się tylko do kosmetycznych modyfikacji, bo nanieśli też poprawki pod względem konstrukcyjnym. W sumie prace nad odmłodzeniem bestselleru pochłonęły ponad 85 mln euro, a ponad 1000 elementów pojazdu uległo modernizacji.

Nowa twarz

Największemu "rzeźbieniu" uległa przednia partia nadwozia. Odmłodzona Toyota Yaris nawiązuje stylistycznie do mniejszego modelu marki, czyli Aygo. Specyficznie ukształtowana atrapa chłodnicy, zmieniony grill, nowe światła oraz zmodyfikowany zderzak to elementy, które pozwolą obserwatorom odróżnić Yarisa po faceliftingu od nieco starszego wcielenia. To samo zadanie spełniają także tylne lampy, które teraz mają w pełni czerwony klosz, a także przestylizowany tylny zderzak. Przy designie auta warto zatrzymać się na chwilę i poruszyć ważną kwestię odmiany hybrydowej. Dotychczas różniła się ona wyglądem od wariantów spalinowych, jednak obecnie prezencja wszystkich konfiguracji została zunifikowana, a wersję benzynowo-elektryczną najłatwiej odróżnić po logo Toyoty z niebieskim kolorem.

Ponadto klienci otrzymali do wyboru dodatkowe dwa lakiery nadwozia - Fashion Bronze oraz Island Blue - a także mogą zamówić jeden z sześciu wzorów obręczy.

Odmłodzone wnętrze

We wnętrzu zmiany dostrzegalne gołym okiem są ledwie widoczne, jednak ważniejsze jest to czego nie widać siedząc za kierownicą. Styliści zmienili nieco stylistykę deski rozdzielczej i wylotów nadmuchu, a do wykończenia przestrzeni pasażerskiej zastosowano materiały o jakości lepszej niż dotychczas. Równie istotny jest fakt, że Japończycy popracowali nad wygłuszeniem kabiny poprzez m.in. zmianę uszczelek oraz zredukowanie wibracji jednostki napędowej.

Przyszli nabywcy mogą wybrać jedną z 5 wersji wyposażeniowych: Life, Active, Premium, Dynamic, Prestige. Oczywiście każda z nich różni się dodatkami, ale w standardzie otrzymamy m.in. stabilizację toru jazdy, światła do jazdy dziennej, 4 poduszki powietrzne, kierunkowskazy w lusterkach bocznych, wspomaganie kierownicy, komputer pokładowy oraz dwuosiową regulację kolumny kierowniczej. Fanów elektronicznych gadżetów zadowoli występujący w bogatszych wersjach wyposażeniowych nowy dotykowy, 7-calowy system multimedialny Toyota Touch II z 6 głośnikami.

Ukryte poprawki

Teraz przejdę do zmian, które nie należą do typowych przy okazji przeprowadzania faceliftingu. Toyota chwali się, że poza przestylizowaniem nadwozia zadbała także o część mechaniczną pojazdu. Japońscy inżynierowie wzmocnili płytę podłogową Yarisa oraz dorzucili grubszą ścianę grodziową. Dzięki tym usprawnieniom możliwe było zastosowanie miększych sprężyn w zawieszeniu i innych amortyzatorów, co przełożyło się na poprawę komfortu podróżowania.

Muszę przyznać, że zastosowane modyfikacje rzeczywiście są słuszne, ponieważ nawet przy wysokich prędkościach we wnętrzu jest stosunkowo cicho, a w zakrętach mała Toyota zachowuje się bardzo pewnie i przewidywalnie. Co do komfortu podróży to po pokonaniu 250 km niemieckimi drogami, zarówno autostradami, jak i lokalnymi, nie czułem się zmęczony. Jednak jak powszechnie wiadomo stan asfaltu u naszych zachodnich sąsiadów jest znacznie lepszy niż w Polsce, dlatego ciężko ocenić, jak odświeżony Yaris będzie się sprawował w naszej ojczyźnie.

Toyota przygotowała dla klientów cztery jednostki napędowe: wolnossące motory benzynowe o pojemności 1-litra (69 KM, 95 Nm) oraz 1.33-litra (99 KM, 125 Nm), turbodiesla 1.4 l (90 KM, 205 Nm) i odmianę hybrydową, na którą składa się "benzyniak" 1.5 l wraz z silnikiem elektrycznym, a łącznie zestaw generuje 100 KM. Konwencjonalne agregaty zostały zespolone z 5- i 6-biegowymi "manualami" lub bezstopniową skrzynią Multidrive S, zaś Yaris Hybrid jest oferowany tylko z bezstopniową przekładnią E-CVT.

Toyota Yaris - CENA w Polsce

Odmiana trzydrzwiowa

Silnik/Wersja Life Active Premium Dynamic Prestige
1.0 (69 KM) 5M 39 900 zł 46 900 zł 48 900 zł - -
1.33 (99 KM) 6M 44 100 zł 50 100 zł 52 100 zł - -
1.4 (90 KM) 6M 56 100 zł 62 100 zł 64 100 zł - -

Odmiana pięciodrzwiowa

Silnik/Wersja Life Active Premium Dynamic Prestige
1.0 (69 KM) 5M 41 700 zł 48 700 zł 50 700 zł - -
1.33 (99 KM) 6M 45 900 zł 51 900 zł 53 900 zł 61 900 zł
61 900 zł
1.4 (90 KM) 6M 57 900 zł 63 900 zł 65 900 zł - 73 900 zł
Hybrid (100 KM) E-CVT 63 900 zł - 66 900 zł 74 900 zł -

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają