Volvo S40 – OPINIE, test, dane techniczne, spalanie, CENA

2011-12-16 14:10

Volvo S40 - OPINIE, test, dane techniczne, spalanie, CENA. OPINIE o Volvo S40 za portalami Autocentrum, pismem Auto Świat, Motor. CENA VOLVO S40 2011 za Otomoto, Samar, Autosalon24, Gratka oraz moto.se.pl. Spalanie Volvo S40, ranking niezawodności, ZDJĘCIA VOLVO S40 - wszystkie informacje, jakich szukasz. Wszystko o samochodzie VOLVO S40 tylko na Superauto24.pl.

Volvo S40 – WSTĘP

Volvo S40 to przedstawiciel segmentu D, czyli klasy wyższej średniej. Pierwsza generacja modelu S40 zadebiutowała w 1995 roku i była technicznie spokrewniona z Mitsubishi Carisma. Aktualnie na rynku znajduje się druga już generacja Volvo S40, która zaprezentowana została w 2004 roku, ale już we współpracy z Fordem.

>>> Volvo S40 2011 – CENA od 82,6 tys. zł

Starsze modele:

>>> Volvo S40 2008 – CENA od 39,9 tys. zł

Volvo S40 występuje w wersjach sedan i kombi, które nazwane zostało V40. W Polsce podstawowa wersja Volvo S40 Kinetic, z silnikiem benzynowym 2.0 145 KM, kosztuje 82 600 zł. Najdroższa odmiana Business Edition Pro 2012 z silnikiem benzynowym 2.5 T5 230 KM z automatyczną skrzynią biegów kosztuje zaś 142 700 zł.

Volvo S40 – OPINIE UŻYTKOWNIKÓW

Na portalu Autocentrum.pl opinie o Volvo S40 podzielone. Nie brakuje zadowolonych, ale rozczarowanych także:

> Maciej: W kategorii całokształt nie bez powodu wysoko oceniam ten model, a to za sprawą niezawodności, komfortu jazdy i ekonomii!!! Przez cały okres użytkowania tj. od momentu zakupu nowego auta w Gdyńskim salonie, wymieniłem tylko.. jedną żarówkę! Niebanalna sylwetka ubrana w czerń z jasnymi skórami w środku niewątpliwie uatrakcyjnia wygląd samochodu. Inne wersje wykończenia wg mojej oceny, wypadają średnio na minus. Nie sposób omawiać poszczególne kategorie, ale szczególne pochwały należą się; fotelom przednim(ergonomia i trzymanie na boki),trzymaniu się drogi szczególnie zakręty(!), niskiemu spalaniu, świetnemu audio(jestem wybrednym audiofilem i jak na samochodowe warunki najwyższy model audio spisuje się wyśmienicie-tylko pewne minimalne braki w "średnicy", ogólna niezawodności pojazdu! W moim odczuciu minusami są; podłokietnik(mógłby być większy tj. dłuższy zapewniający większe oparcie ręki na dłuższych trasach) oraz "dwie dziury" poniżej podłokietnika na napoje! W 60i80-tce jest to lepiej rozwiązane. Szczupłość miejsca, a raczej szczupłość na nogi w części tylnej kanapy. Obniżona kultura pracy diesla przy (tylko)zimnym silniku. Ogólnie bardzo dobre auto. Zdecydowanie polecam!!!(ale tylko czarnego z jasną skórą:)

> 1 mio km: Auto dla estety. Piękna linia, świetne wykończenie, prestiż. Niebanalne, prestiżowe, wzbudza zainteresowanie przechodniów i sąsiadów. Jeździ bardzo dobrze, jest ekonomiczne i sprawia wrażenie godnego zaufania. Bardzo bezpieczne, strefy zgniotu, poduszki i kurtyny powietrzne, sztywność nadwozia. Godne polecenia dla osób, które nie chcą Laguny, Mondeo czy Passata. Olbrzymie wrażenie robi jakość wykonania, spasowanie uszczelek, wyciszenie komory silnika itp. Są lepsze auta w tej klasie , ale trudno o nieszablonowe w tej cenie...

> wojtas81: Jest to świetne autko. Wizualnie jedno z najpiękniejszych w swojej klasie. Silnik rewelacja. Na rozgrzanej turbinie bardzo dynamiczny i pali b. mało jak na swe osiągi. Wygodny, dobrze trzyma się drogi. Samochód bardzo bezpieczny i ładnie wykończony. Mało plastiku, sporo innowacji. Niestety jest to nieco awaryjny samochód. W ciągu roku miałem 2 naprawy (pech?). Generalnie polecam to autko. Dobra i tańsza alternatywa dla BMW, Audi czy Lexusa.

Rozczarowani Volvo S40 piszą:

> czes11: Gdyby nie ta usterkowość mogło by być dobrze, ale ze względu na w/w usterki jest tragicznie wszak nie jest to jakaś tam firma krzak tylko VOLVO prestiż itd. itp. Szalę goryczy przechyliła usterka sterownika AIRBAG (zimny lut w sterowniku) jako elektryk nie mogę tego ogarnąć. Zadaję sobie pytanie co by było w trakcie jakiegoś zdarzenia na drodze (wypadku).Reasumując nie polecam.

> Ariel: Auto jest po prostu nudne a serwis (Katowice) drogi, nie kompetentny i niegrzeczny. Chciano mi zabrać gwarancje za nie fabryczne felgi. Auto kupiłem nowe i to całkiem przypadkiem. Mam je 5 miesięcy i zamierzam sprzedać. Wracam do hondy. Pierwsze i ostatnie

> Perski: Samochód na dobrym europejskim poziomie, świetny silnik, więcej niż dobre zawieszenie, poręczny ale nie porywający, niczym was nie zadziwi ale i nie zawiedzie, bryka na co dzień, tylko czemu tyle kosztuje ? tego dali bóg nie wiem. Przecież to przebrany Fokus

Volvo S40 - film z CRASH TESTu

Volvo S40 - OPINIE DZIENNIKARZY

Roman Popkiewicz / Auto Motor i Sport: Wygląda jak mniejsza wersja S60, z szelmowskim błyskiem w oku. Jest tak samo wygodny, a jeździ znacznie lepiej. Volvo S40 nie ma żadnych kompleksów i mierzy prosto w uznane modele niemieckie. Tylko na niego spójrzcie. Jest nieduży, zgrabny i wygimnastykowany. A przecież jeszcze dziesięć lat temu kwadratowe i zwaliste modele Volvo wyglądały jak szafy na kołach. Dziś są na swój skandynawski sposób stylowe i z modelu na model stają się coraz poważniejszymi graczami wśród samochodów segmentu premium. Mała limuzyna to pierwsze Volvo, jakie od zera powstało pod rządami Forda. Nadwozie nowego S40 jest krótsze i szersze niż u poprzednika, dzięki czemu nabrało lepszych proporcji. Prosty zabieg - reflektory o bardziej wyrazistym kształcie - wystarczył, żeby najmniejsze Volvo wyglądało w towarzystwie starszego rodzeństwa najbardziej zadziornie.

Artylerię ciężkiego kalibru Volvo wytacza w bitwie o wykończenie wnętrza. Rodzaj i zestawienie tworzyw, ich faktura i kolorystyka są dobrane z dyskretnym smakiem; zaś jakość wykonania - jak na klasę premium przystało. Największy bajer to oczywiście płaska konsola środkowa. Detal stylowy, pomysłowy i bardzo nowoczesny. Wygląda trochę jak ekskluzywny sprzęt grający, który aż chciałoby się zabrać ze sobą do domu. Główne elementy obsługi to cztery pokrętła, pomiędzy którymi przyciski ułożono na kształt pilota TV. W „naszym" Volvo konsola była wykonana z plastiku udającego drewno, który wygląda dokładnie tak, jak plastik udający drewno. Żeby forma miała również funkcję, kierowca ma wszystko w zasięgu ręki, w oczy patrzą mu dwie duże tarcze zegarów, a kilka schowków i uchwytów jest gotowych uporać się z drobnym bałaganem. Bagażnik o pojemności 404 l nie próbuje nikomu i niczemu dorównywać, ale i broni się przed krytyką. W razie potrzeby można złożyć tylną kanap ę. Jednak od momentu zajęcia miejsca za kierownicą, uruchomienia silnika i ruszenia z miejsca, widać, słychać i czuć, że celem nadrzędnym jest komfort. Fotele S40 to wzorzec metra jeśli chodzi o siedzenia w samochodach. Są z rodzaju tych, których istnienia nie zauważysz, niezależnie od tego, czy spędzisz na nich pięć minut, czy pięć godzin. To w dużej mierze właśnie dzięki nim odnosi się wrażenie jazdy znacznie większym autem. Gorzej są potraktowani pasażerowie na tylnej kanapie. Jeśli przednie fotele znajdują się w najniższej pozycji, mogą oni mieć problemy ze zmieszczeniem stóp, a bardziej wyrośnięci będą narzekać na brak miejsca dla kolan.

Układ jezdny S40, którego konstrukcja korzysta z doświadczeń Forda, równie pieczołowicie pielęgnuje główną cnotę Volvo. Jednocześnie wygląda na to, że kompromis pomiędzy właściwościami jezdnymi a komfortem nie został zawarty pośrodku - jakby każda ze stron wywalczyła dla siebie dużo więcej niż połowę. Z jednej strony radzi sobie ze wszystkim, co rzucają mu pod koła nasze drogi, z drugiej jest znacznie szybsze niż silnik. To z kolei podczas szybkiej jazdy daje kierowcy poczucie pełnej kontroli. W łukach i zakrętach Volvo jedzie jak po szynach, zawsze o pół kroku wyprzedzając zamiary kierowcy. Oto najlepszy układ jezdny w całej rodzinie Volvo. Dopiero kiedy zaczynasz brutalnie atakować zakręty, nadwozie S40 wyraźnie się wychyla, a układ kierowniczy traci ostrość reakcji. Jeśli zgrzeszysz chęcią wywołania poślizgu, natychmiast zjawi się anioł stróż, czyli układ DSTC (ESP w wydaniu Volvo), który nie zna sprzeciwu i zawsze skutecznie nawróci cię na właściwą drogę. Ktoś mógłby narzekać, że anioła nie da się posłać do wszystkich diabłów, ale to w końcu Volvo a nie Porsche. (…) Dużą niespodziankę sprawiają hamulce małego Volvo. Wygląda na to, że dałyby sobie radę nawet z trzydziestotonową ciężarówką - jak by ich nie przyciskać do muru, z żelazną konsekwencją zatrzymują S40 na dystansie krótszym niż 37 metrów. Wszystko - od zestrojenia pedału hamulca po stabilność podczas gwałtownego hamowania - robi bardzo dobre wrażenie. Sam wynik zahacza o możliwości aut sportowych czystej krwi, a dla małego sedana może być powodem do wielkiej dumy.

Kompaktowe Volvo zastępuje wysłużony, ale bardzo popularny model. Jest od poprzednika pod każdym względem lepsze, ale też droższe. Najtańsza wersja z silnikiem 1.8 (125 KM) jest do wzięcia za minimum 100 tysięcy złotych. W zamian ma nie ostentacyjny styl, bardzo bogate wyposażenie z dziedziny bezpieczeństwa i listę opcji, na której każdy znajdzie więcej niż się spodziewa. Wszystko to, co jest związane z komfortem, zostało dopracowane w sposób godny podziwu. Nowe Volvo S40 to auto z rodzaju tych, do których po raz drugi chciałbyś wsiąść nawet nie dla szaleństw ani szybkiej jazdy, ale po to, by mieć święty spokój.

Volvo S40 - TEST Auto Świat

Portal Auto-Świat.pl w wydaniu 13/08 z 25.03.2008 roku testował Volvo S40 D5:

W opinii testujących, Volvo S40 to kompakt w cenie samochodu klasy średniej. - Jeśli ktoś oczekuje od Volvo S40 super przestronnego nadwozia, ten z pewnością się zawiedzie. Owszem, kierowca i pasażer z przodu mają wystarczająco przestrzeni, jednak na tylnych siedzeniach swoboda ruchów jest ograniczona, zwłaszcza na wysokości kolan. W każdym z prezentowanych obok konkurentów miejsca na tylnej kanapie jest znacznie więcej. Należy jednak pamiętać, że są to typowi przedstawiciele klasy średniej, a Volvo S40 zbudowano na płycie podłogowej kompaktowego Forda Focusa. Dlaczego więc szwedzki model jest z nimi porównywany? Po pierwsze, prestiżem i jakością wykończenia wykracza poza klasę kompaktową, a po drugie, jego cena i poziom seryjnego wyposażenia zbliżone są do standardu aut segmentu D. By zachęcić klientów do zakupu Volvo S40, przydałaby się z pewnością 3-letnia gwarancja mechaniczna – czytamy w AŚ.

Volvo S40 2.0 145 KM – DANE TECHNICZNE

 Volvo S40 (2011)  
 NADWOZIE  
 Rodzaj  sedan
 Długość / szerokość / wysokość (metry)                                  4,476/1,770/1,454
 Rozstaw osi (metry)  2,640
 Masa własna (tony)  1,369
 Pojemność bagażnika (litry)  404
 Pojemność zbiornika paliwa (litry)  55
 SILNIK  
 Paliwo  Benzyna bezołowiowa 95                                                            
 Liczba cylindrów  4 (rzędowo)
 Moc (kW / KM)  107 / 145 (6000 obr./min)
 Moment obrotowy (Nm)  185 (4000 obr./min)
 OSIĄGI  
 Szybkość maksymalna (km/h)  219
 Przyspieszenie 0-100 km/h (s)  9,5
 ZUŻYCIE PALIWA (dane producenta)  
 Cykl miejski (litry/100 km)  10,8
 Cykl pozamiejski (litry/100 km)  5,7
 Cykl mieszany (litry/100 km)  7,6
 CENA  
 grudzień 2011  od 82,6 tys. zł                  
 DODATKI  
 Ksenony (zł)  5190 zł
 Nawigacja (zł)  8500 zł
 Skórzana tapicerka  6020 zł

Volvo S40 2.0 145 KM - SPALANIE

Według danych producenta, Volvo S40 z silnikiem benzynowym 2.0 o mocy 145 KM spala: 10,8 litra/100 km w cyklu miejskim, 5,7 litra/100 km w cyklu pozamiejskim i 7,6 litra/100 km w cyklu mieszanym.

Według opinii w portalu Autocentrum.pl, Volvo S40 z silnikiem 2.0 litra pali:

* ŚREDNIO - 9,1 litra / 100 km
* W MIEŚCIE - 10,1 l/100 km
* W TRASIE - 8,4 l/100 km

Volvo S40 (2011) – CENA

Volvo S40 występuje w wersjach sedan i kombi, które nazwane zostało V40. W Polsce podstawowa wersja Volvo S40 Kinetic, z silnikiem benzynowym 2.0 145 KM, kosztuje 82 600 zł. Najdroższa odmiana Business Edition Pro 2012 z silnikiem benzynowym 2.5 T5 230 KM z automatyczną skrzynią biegów kosztuje zaś 142 700 zł.

Volvo S40 - CENA za Otomoto.pl i moto.gratka.pl:

>>> Volvo S40 2011 r. – cena od 88 tys. zł

>>> Volvo S40 2006 r. – cena od 28,5 tys. zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki